Porównaj wizerunki Aresa i sposoby oraz cele ukazania tej postaci we fragmentach eposu Homera Iliada i eseju Zbigniewa Herberta Olimpijski generał .

Choć minęło wiele setek lat od momentu gdy Ziemia nosiła Homera czy Sofoklesa, ciągle można zaobserwować wpływ antyku na literaturę i sztukę. Teksty starożytnych mistrzów nieodmiennie stanowiły źródło inspiracji i natchnienia dla późniejszych autorów. Szczególnie chętnie do tej epoki odwoływał się w swoich pracach współczesny poeta Zbigniew Herbert. Postaci świata antycznego niejednokrotnie były dla niego pretekstem do rozważań nad rzeczywistością mu współczesną czy ponadczasowymi problemami człowieka. Ares (w łacinie - Mars), grecki bóg wojny krwawej i okrutnej, jest centralną figurą zarówno eseju Herberta jak i przytoczonego fragmentu Iliady, wielkiej epopei Homera.

Choć minęło wiele setek lat od momentu gdy Ziemia nosiła Homera czy Sofoklesa, ciągle można zaobserwować wpływ antyku na literaturę i sztukę. Teksty starożytnych mistrzów nieodmiennie stanowiły źródło inspiracji i natchnienia dla późniejszych autorów. Szczególnie chętnie do tej epoki odwoływał się w swoich pracach współczesny poeta Zbigniew Herbert. Postaci świata antycznego niejednokrotnie były dla niego pretekstem do rozważań nad rzeczywistością mu współczesną czy ponadczasowymi problemami człowieka. Ares (w łacinie - Mars), grecki bóg wojny krwawej i okrutnej, jest centralną figurą zarówno eseju Herberta jak i przytoczonego fragmentu Iliady, wielkiej epopei Homera. Mimo podobnej tematyki, autorzy posługują się różnym językiem, piszą w innych konwencjach literackich. Zestawienie ze sobą mitu i jego nowoczesnej interpretacji okazuje się ciekawym zabiegiem, prowadzącym do interesujących wniosków. U Homera, na Aresa zwracają uwagę jego zamiłowanie do wojny i gwałtowność. Nazywany jest „mordercą śmiertelnych”, budzi postrach, grozę wśród ludzi. Wygląd boga wojny jest imponujący: określany „spiżowym” Ares jest piękny i silny. Niestety, jego prezencji nie udało się zaskarbić sympatii bogów. Zeus wprost stwierdza, że Ares jest mu najbardziej wrogi ze wszystkich zasiadających na Olimpie. Dzieje się tak przez upór i zawziętość boga wojny. Przegrywa walkę z mądrą Ateną. Zbigniew Herbert nie boi się otwarcie krytykować Aresa. Wytyka mu jego bezmyślność. Ukazuje go jako boga pogardzonego, drugorzędnego (ma imię pochodzące od przymiotnika). Zestawiając go z Ateną, która była boginią nie tylko mądrości, ale i rozważnej wojny, ukazuje chaotyczność i bezmyślność prowadzonych przez Aresa bitew. Bóg wojny ma wiele cech negatywnych: chętnie ucieka się do kłamstwa i spisków, działa nielegalnie. Gardzą nim nie tylko olimpijscy bogowie, ale i ludzie – niewiele jest poświęconych jemu świątyń. Homer, opisując Aresa, używa podniosłego, formalnego stylu, właściwego eposowi. Przedstawia go jako herosa, używa stałych epitetów, opisujących jego cechy, takie jak donośny głos. W przytoczonym fragmencie odnajdziemy charakterystyczne dla Iliady i Odysei porównania homeryckie („(…) jaki wydaje się przestwór od chmur żałobnych (…), takim się wydał Tytejdzie Diomedesowi spiżowy Ares”). W tekście odnajdziemy narrację trzecioosobowa i dialog boga wojny i Zeusa. Jego cechy są wyolbrzymione, ukazane poprzez hiperbolę: „(…) jak jedenaście albo dwanaście tysięcy mężów na wojnie”.
Herbert używa języka typowego dla eseju – pisze stylem wysokim, pokazując kunszt swojego pióra. Skupia się na słabościach Aresa, przedstawia go jako uosobienie przemocy. Jego tekst jest właściwie reinterpretacją antycznego mitu o Marsie. Polski poeta odnosi postać boga wojny do czasów współczesnych. Pokazuje podobieństwa między nim a dzisiejszymi organizacjami terrorystycznymi. Ponieważ wojna stała się domeną polityków i prowadzona jest dziś bardzo ostrożnie, Ares nie może działać otwarcie - jego charakterystyczne cechy, takie jak niska inteligencja, umiłowanie do mordów i brak skrupułów, sprawiają, że doskonale odnalazłby się wśród nowoczesnych, tajnych grup przestępczych. Herbert zwraca uwagę, że Mars żywy jest także dziś, co jest dowodem na odwieczne istnienia zła w świecie. Zestawiając go z Ateną używa kontrastu, dzięki czemu uwypukla wady boga wojny. Opisując Aresa, autor „Iliady” tworzy mitologię, której zadaniem było stworzenie spójnej, zbiorowej tożsamości rozsianych po Półwyspie Bałkańskim. Wszystkie mity były pierwotnie przekazywane ustnie – do dziś mogły przetrwać jedynie słowa przelane na papier. Dzięki swojemu wysiłkowi Homer zapewnił trwałość opowieściom ważnym dla jego czasów, dziś będącym cennym źródłem informacji o antycznym świecie. Obaj autorzy przedstawiają Aresa w negatywnym świetle. Może to świadczyć o tym, że wojna, szczególnie krwawa i bezmyślna, zawsze była oceniana niekorzystnie. W celu podkreślenia krytycznej oceny zarówno Homer, jak i Herbert zestawiają Marsa z Ateną. Zadaniem pierwszego tekstu była degradacja boga wojny, pokazanie bezsensowności okrutnych walk, niszczących pokój i dzielących ludzi, zniechęcenie do ich prowadzenia. Greckie bóstwo dla polskiego poety jest punktem wyjścia dla rozważań nad złem w dzisiejszym świecie.