Charakterystyka Jagny z „Chłopów” Stanisława Reymonta.

Czytając „Chłopów” Stanisława Reymonta poznajemy wiele ciekawych i dynamicznych postaci. Mam tu na myśli na przykład Macieja Borynę, wzór dobrego gospodarza, jego syna Antka, który w trakcie trwania akcji powieści przechodzi przemianę charakteru, zaczyna szanować swoją żonę. Myślę jednak, że bohaterką, której warto poświęcić najwięcej uwagi jest Jagusia, a właściwie Agnieszka Paczesiówna. Jest ona córką Dominikowej, jednej z bogatszych mieszkanek Lipiec. Można powiedzieć, że życie Jagny nie było dość ciekawe. Nie musiała pracować w polu, ponieważ miała braci, którzy robili to za nią, matka również nie wymagała zbyt wiele od niej, poza tym, aby bogato wyszła za mąż.

Czytając „Chłopów” Stanisława Reymonta poznajemy wiele ciekawych i dynamicznych postaci. Mam tu na myśli na przykład Macieja Borynę, wzór dobrego gospodarza, jego syna Antka, który w trakcie trwania akcji powieści przechodzi przemianę charakteru, zaczyna szanować swoją żonę. Myślę jednak, że bohaterką, której warto poświęcić najwięcej uwagi jest Jagusia, a właściwie Agnieszka Paczesiówna.

Jest ona córką Dominikowej, jednej z bogatszych mieszkanek Lipiec. Można powiedzieć, że życie Jagny nie było dość ciekawe. Nie musiała pracować w polu, ponieważ miała braci, którzy robili to za nią, matka również nie wymagała zbyt wiele od niej, poza tym, aby bogato wyszła za mąż. Udaje się to, ponieważ Jagna zostaje żoną Macieja Boryny, najbogatszego chłopa we wsi. Dziewczyna nie protestuje, gdy matka chce ja wydać za człowieka, który mógłby być jej ojcem, jest jej wszystko jedno. Równocześnie Jagna romansuje z wieloma mężczyznami w Lipcach, między innymi z Antkiem, Mateuszem, Wójtem. Cała historia bohaterki kończy się, gdy zostaje ona wywieziona na gnoju poza obszar wsi, co równoznaczne jest z wielkim upokorzeniem.

Przypatrując się charakterowi Jagny można zauważyć w nim wiele sprzeczności. Dobrą sytuacją do obserwacji usposobienia postaci jest dzień jej pójścia na obieranie kapusty do Boryny. „Jagna już od rana nie mogła dać sobie rady, chodziła ino z kata w kąt” widać, że dziewczyna była znudzona, nie ma, co robić. Z jednej strony chciałaby gdzieś pójść, „nosi ją”, ale gdy tylko przekraczała próg domu, rezygnowała: „A Jagnę aż podrywało, żeby gdzie bieżyć we świat do ludzi, ale co się przyodziała na głowę w zapaskę i wyjrzała za próg na błoto i pluchę – to jej się odechciewało wszystkiego”. Jej nastroje zmieniały się jak kalejdoskopie: najpierw krzyczała na braci, by zaraz potem poczuć chęć do płaczu, była rozkojarzona.

Aby poprawić sobie humor Jagna postanowiła oglądać swoje odświętne ubrania, nie sprawiło jej to jednak radości: „nie cieszyło ja to dzisiaj, nie… patrzyła obojętnym, znudzonym wzrokiem na dobro swoje”. Mimo, że posiada tak wiele pięknych rzeczy nie cieszy się nimi, są jej obojętne, być może chciałaby jeszcze więcej, tak objawia się jej próżność. Dopiero chusta i wstążki znalezione na dnie skrzyni zrobiły na niej wrażenie: „tylko wyciągnęła spod spodu chustkę Borynową i wstążkę, ustroiła się w nią i długo przyglądała się w lusterku”.

Jagna była piękną kobietą, ponieważ nie pracowała na roli miała jasną cerę i gładkie dłonie, wiedziała jak działa na mężczyzn, takich jak na przykład Mateusz, była pewna siebie. Gdy odwiedza on Jagusie, widać, że jej pożąda, prawie od progu rzuca się na nią i zaczyna całować. Dziewczyna próbuje się jakoś bronić: „Puść… Mateusz… Matula”, ale jest to chyba tylko pozorna obrona, tak naprawdę sprawia jej przyjemność zainteresowanie nią mężczyzn, jest wobec nich uległa, nie potrafi odmówić. Nie jest dla niej problemem na przykład to, że Antek, jeden z jej kochanków, ma żonę, a Janek, którego kokietowała, ma zamiar zostać księdzem, a także to, że staje się tematem plotek całej wsi. Względy i pożądanie okazywane przez mężczyzn, powodują, że czuje się dowartościowana, ubarwia to jej monotonne życie. Mimo to, udaje, że tak naprawdę, nie prowokuje mężczyzn, nie ma wpływu na swoje zachowanie, nie potrafi panować nad swoimi żądzami: „Zawsze się z nią tak dzieje, że niech kto a ostro spojrzy na nią albo i ściśnie mocno… to się w niej wszystko trzęsie, moc ją odchodzi i tak mdli w dołku, że już o niczym nie wie… co ona winowata?”. W relacjach z matką, Jagna zachowuje się podobnie. Gdy Dominikowa zaczyna krzyczeć na córkę i „wypominać wszystko, co miała na wątpiach…”, dziewczyna siedzi cicho i słucha tego. W końcu jednak wybucha płaczem i zaczyna się tłumaczyć, a także użalać nad sobą: „kiedy słowa matki dojęły ją do żywego… przecknęła, schowała głowę w pierzynę i buchnęła płaczem i wyrzekaniami… bo przecież nic temu niewinna”. Jest wrażliwa na krytykę, nie potrafi zaprotestować, ani bronić się przed oskarżeniami matki, pozwala sobą manipulować, czego najlepszym przykładem jest ślub z Boryną. Dominikowa faworyzuje córkę, prawdopodobnie dlatego, że jest do niej bardzo podobna, równocześnie pokłada wielkie nadzieje w jej bogatym zamążpójściu.

Analizując psychikę Jagny Paczesiówny, widać jak bardzo była złożona. Z jednej strony jest typową artystką młodopolską: potrafi robić oryginalne ozdoby na święta, jest wrażliwa, odczuwa nastrój panujący w naturze, często popada w nastrój melancholii, kreuje swój własny świat. Dosięga ją również dekadentyzm, który związany jest z tym, że ona w życiu nic nie „musi”, nie widzi jego sensu, daje się zmanipulować przez matkę. Z drugiej zaś strony, ma naturę kobiety fatalnej, która uwodzi mężczyzn. Sprawia jej to przyjemność, dowartościowuje ją, kieruje się instynktem przy wyborze partnera, nie panuje nad swoimi żądzami. Zachowania Jagny bywają czasem bardzo sprzeczne: raz jest kokietką, a potem zaraz niewinną dziewczynką, raz jest wściekła i wyładowuje złość na innych, a zaraz potem popada w melancholie. Jej charakter i sposób bycia wyróżnia się na tle innych mieszkańców wsi, tak naprawdę nie wiadomo, co nią kieruje, jednak w pewnym sensie jest niezwykła i być może, dlatego tak nielubiana. Jej inność zostaje napiętnowana i staje się powodem upokorzenia i symbolicznego wydalenia z Lipiec.