Charakterystyka zbiorowa Alka, Zośki i Rudego

Alka, Zośkę i Rudego poznajemy na kartach powieści Aleksandra Kamińskiego pod tytułem „Kamienie na szaniec”. Byli to młodzi ludzie, którzy kochali swoją ojczyznę. Oddali swe młode życie za Polskę, co odznacza ich wielkimi patriotami, dającymi przykład wielu pokoleniom przede wszystkim młodych ludzi. Uczestniczyli w wielu przeróżnych akcjach antyhitlerowskich, które były niebezpieczne, gdyż przyłapanie ich przez Niemców groziło śmiercią. Bohaterowie nie zważając na niebezpieczeństwa robili na złość niemieckim żołnierzom. Rozwieszali polskie flagi, gazowali niemieckie restauracje, na murach wypisywali teksty mobilizujące Polaków do walki z okupantem.

Alka, Zośkę i Rudego poznajemy na kartach powieści Aleksandra Kamińskiego pod tytułem „Kamienie na szaniec”. Byli to młodzi ludzie, którzy kochali swoją ojczyznę. Oddali swe młode życie za Polskę, co odznacza ich wielkimi patriotami, dającymi przykład wielu pokoleniom przede wszystkim młodych ludzi. Uczestniczyli w wielu przeróżnych akcjach antyhitlerowskich, które były niebezpieczne, gdyż przyłapanie ich przez Niemców groziło śmiercią. Bohaterowie nie zważając na niebezpieczeństwa robili na złość niemieckim żołnierzom. Rozwieszali polskie flagi, gazowali niemieckie restauracje, na murach wypisywali teksty mobilizujące Polaków do walki z okupantem. Chłopcy swoim zachowaniem, kulturą, dobrym wychowaniem, religijnością, opanowaniem, patriotyzmem oraz wieloma innymi pozytywnymi cechami pokazali, że są wartościowymi młodymi ludźmi. Byli świadomi tego, że mają przed sobą całe życie, a jednak nie kierowali się egoizmem tylko miłością do Polski oraz honorem. Tadeusz Zawadzki nazywany przez kolegów „Zośką” posiadał dziewczęcą urodę. Miał blond włosy, niebieskie oczy i długie delikatne palce. Przykładem tych cech jest następujący cytat: „…Został on bowiem przez naturę obdarzony niemal dziewczęcą urodą. Delikatna cera, regularne rysy, jasnoniebieskie spojrzenie i włosy złociste, uśmiech zupełnie dziewczęcy, ręce o długich, subtelnych palcach…to wszystko było aż nadto dostatecznym powodem do nazywania Tadeusza Zawadzkiego przez kolegów – Zośką…”. Alek, czyli Aleksy Dawidowski był wysokim chłopcem o niebieskich oczach. Świadczy o tym ten cytat: „…Alek był dryblasem. Wysoki, szczupły, o niebieskich oczach i płowej czuprynie, ciągle się uśmiechał, mówił szybko, wymachiwał rękoma i przy byle okazji wpadał w zachwyt…”. Janek Bytnar nosił pseudonim Rudy. Jak sama nazwa wskazuje był to chłopak o rudych włosach i piegowatej twarzy. Przykładem tej cechy jest cytat: „…Rudy miał piegowatą twarz i rudawe włosy. Cała istota Rudego ześrodkowała się w jego oczach i czole, odzwierciedlając wybitną inteligencję. Od pierwszych dni wojny, chłopcy szukali kontaktu z organizacjami konspiracyjnymi. Pierwszą taką organizacją, do której należeli chłopcy był PLAN. Jednak źle się czuli w chaosie organizacyjnym i odeszli na miesiąc przed katastrofą PLAN-u. W końcu nadeszła zima. Alek, Zośka i Rudy podjęli się prac zarobkowych. Właśnie w tych chwilach wykazali się wielką odpowiedzialnością. Gdy sezon szklenia już się skończył, drogi chłopców rozeszły się. Rudy został korepetytorem, Alek uruchomił jedną z pierwszych riksz w Warszawie. Zośka natomiast założył fabrykę marmolady. W obu tych przypadkach chłopcy wykazali się swoją pomysłowością oraz odpowiedzialnością. Natomiast później młodzi ludzie przyłączyli się do organizacji „Wawer”. To właśnie tutaj chłopcy zaczęli udowadniać swój patriotyzm i zamiłowanie do ojczyzny. Wtedy wykazali się wieloma pozytywnymi cechami. M. in. odwagą, rysując kotwice i litery V. Były to osoby, które kształciły się dla przyszłości, dla kraju. Do Grup Szturmowych wkroczyli nieco później. Wrażliwość to cecha, która ukazała się w chłopcach, kiedy dostali po raz pierwszy do ręki broń. Ciężko przeżywali fakt strzelania do wroga. Mimo wojny w ich życiu było miejsce na miłość np. Alek i jego narzeczona Basia. Wszyscy stracili swe życie w młodym wieku. Moim zdaniem wszyscy powinniśmy brać z nich przykład. Gdyby wszyscy ludzie byli tacy jak Alek, Rudy i Zośka, świat byłby piękny i dobry. Wyraźnie widać, że ci bohaterowie kierowali się w życiu sercem. Uważam, ze ofiara chłopców nie poszła na marne, ponieważ oni przeciwstawili się Niemcom. Zamiast ukrywania się, narażali swe młode życie w celu ratowania ojczyzny. „…Chłopcy ci potrafi pięknie umierać i pięknie żyć…”.