Makbet popełnia pierwszą zbrodnię, ale czyni to za namową żony. To ona jest odpowiedzialna za zabójstwo Dunkana. Kiedy dowiaduje się, że w jej zamku pojawi się król, wie już, że Dunkan nie opuści go żywy. Namawia więc męża, by stał się współtowarzyszem zbrodni. Lady Makbet pragnie władzy i ta władza staje się jej obsesją. Nie chce stracić okazji na zdobycie korony. By osiągnąć zamierzony cel, jest gotowa na wszystko i tego samego wymaga od swojego męża. Nie chce słuchać o jego wątpliwościach, kpi z jego słabości, żąda od niego bezwzględnego posłuszeństwa. Doskonale nim manipuluje. Własne marzenia stawia na pierwszym planie i chociaż wydawać się może, że walczy o władzę dla męża, to jednak prawda jest inna. Makbet nie myśli o tronie. Zaszczyty, jakimi obdarzył go król w pełni go satysfakcjonują. Dopiero presja żony sprawiła, że całkowicie utożsamił się z jej marzeniami. Odtąd oboje pragną tego samego – korony i oboje nie cofną się przed niczym. A zatem Makbet uległ żonie nie tylko dlatego, że kocha żonę i chce spełnić jej marzenie, nie tylko dlatego, że jest zbyt słaby, by się jej przeciwstawić.