Motyw wędrówki i wędrowca w polskiej literaturze romantycznej

Motyw wędrowca i tułacza jest ponadczasowym i często wykorzystywanym przez twórców wątkiem. W polskiej literaturze romantycznej pojawiał się wielokrotnie. Jego popularność wynika w dużej mierze ze specyficznych i niecodziennych okoliczności, w jakich rozwijał się rodzimy romantyzm. Trudna geopolityczna sytuacja Polski, która od końca XVIII wieku znajdowała się pod zaborami oraz nieudane próby przywrócenia jej wolności zrodziły olbrzymią falę przymusowej emigracji. Zakończone niepowodzeniem zrywy niepodległościowe pociągnęły za sobą brutalne represje i szykany władz zaborczych, które nierzadko zsyłały ogromne rzesze ludzi na karę zesłania.

Motyw wędrowca i tułacza jest ponadczasowym i często wykorzystywanym przez twórców wątkiem. W polskiej literaturze romantycznej pojawiał się wielokrotnie. Jego popularność wynika w dużej mierze ze specyficznych i niecodziennych okoliczności, w jakich rozwijał się rodzimy romantyzm. Trudna geopolityczna sytuacja Polski, która od końca XVIII wieku znajdowała się pod zaborami oraz nieudane próby przywrócenia jej wolności zrodziły olbrzymią falę przymusowej emigracji. Zakończone niepowodzeniem zrywy niepodległościowe pociągnęły za sobą brutalne represje i szykany władz zaborczych, które nierzadko zsyłały ogromne rzesze ludzi na karę zesłania. Ciężkie warunki życia, połączone z bezwzględnym uciskiem przyczyniały się do kolejnych emigracji. Również czołowi twórcy romantyczni zostali zmuszeni do opuszczenia ziemi rodzimej i nie uniknęli losu wędrowca. Adam Mickiewicz po powrocie z zesłania w Rosji, tuła się po Niemczech, Włoszech i Francji. Juliusz Słowacki w 1831 roku opuszcza swoją ojczyznę, której nie ujrzy już do swojej śmierci. Również Cyprian Kamil Norwid, po wyjeździe z Polski w wieku 21 lat, spędza swoje życie na obczyźnie i tam też opuszczony i chory umiera.

Tułaczka i samotna wędrówka stają się koniecznym i nieuniknionym doświadczeniem wielu Polaków, nic więc dziwnego, że bardzo szybko wątek ten przedostaje się do polskiej literatury.

W dramacie Juliusza Słowackiego “Kordian” tytułowy bohater odbywa wędrówkę po Europie, w czasie której konfrontuje swoje młodzieńcze ideały z brutalną rzeczywistością, co przyczynia się do jego duchowego dojrzewania i rozwoju. Pierwszym stopniem jego wewnętrznego dorastania jest wizyta w Anglii, gdzie przepełniony marzeniami młodzieniec poznaje smutna prawdę o wszechwładzy i dominacji pieniądza. Kolejnym etapem są Włochy. Tutaj z kolei widząc, że kochanka interesuje się wyłącznie zasobnością jego portfela, bohater dostrzega złudę i ulotność tzw. “prawdziwej” miłości. Przeżywa również głębokie rozgoryczenie podczas spotkania w Watykanie z papieżem, który obojętny na los zniewolonej Polski, nakazuje podporządkować się rozkazom rosyjskiego cara. Ukoronowaniem procesu dojrzewania i kształtowania osobowości Kordiana jest górska wyprawa na najwyższy szczyt Europy - Mont Blanc. Tutaj młodzieniec odkrywa sens swojej egzystencji i swoją życiową misję - wyzwolenie uciskanych narodów Europy spod wszelkiej tyranii. Szczególną rolę w tym procesie dziejowym ma odegrać naród wybrany - Polacy, którzy jak ponoszący ofiarę własnego życia Winkelrid otworzą innym ludom drogę do wolności. Niestety, po powrocie do ojczyzny Kordian nie jest w stanie sprostać zadaniu, jakie sobie wyznaczył.

Wędrówka Kordiana symbolizuje u Słowackiego bolesny i trudny proces dorastania, a także poszukiwania sensu własnego istnienia. To swoiste wyzwanie, które pociąga za sobą konieczność konfrontacji marzeń i własnych wyobrażeń, także tych dotyczących siły własnego charakteru, z rzeczywistością.

Wątek tułaczki podejmuje Słowacki także w swojej liryce. W wierszu “Rozłączeni” podmiot liryczny, określający sam siebie “biednym tułaczem”, wyrusza w podróż, która chociaż zachwyca i dostarcza fascynujących doznań, rodzi uczucie tęsknoty za pozostawionymi gdzieś daleko ludźmi i miejscami.

Motyw rozstania i tęsknoty za ojczyzna i najbliższymi pojawia się także w innym wierszu Słowackiego - “Hymn”. Utrudzony drogą podmiot liryczny - pielgrzym wyraża zastanawia się, gdzie przyjdzie mu umrzeć i w którym miejscu zostanie pochowany.

Wędrowca i pielgrzyma odnajdujemy również w twórczości Adama Mickiewicza. W jego “Sonetach krymskich” motyw samotnej wędrówki czy też pielgrzymki pojawia się wielokrotnie. W sonecie “Burza” podróżny jest bardzo bliski koncepcji bohatera bajronicznego. Doświadczony przez cierpienie i troski, zmęczony życiem i samotny, niczego już nie pragnie i nie oczekuje. Nie zależy mu nawet na uniknięciu katastrofy.

W innych sonetach mickiewiczowski podróżujący przybiera postać pielgrzyma, którego wędrówka nie ma, co prawda, na celu świętych miejsc, ale staje się dla niego okazja do zadumy i filozoficznej refleksji. Podczas trudnej i często pełnej cierpienia tułaczki pielgrzym jest oczarowany wielkością i potęgą natury, co skłania go do rozważań nad przelotnością i nietrwałością ludzkiego życia oraz wytworów ludzkich rąk. Często powraca myślami do ojczystego kraju i bezpowrotnie minionych, ale szczęśliwych lat spędzonych na rodzinnej ziemi (sonet “Pielgrzym”). Tęsknota za ukochanym krajem każe mu w sonecie “Stepy Akermańskie” nasłuchiwać płynącego z ojczystej Litwy głosu w dzikim i pustym stepie.

Tułaczem jest również porwany jako dziecko przez Krzyżaków Konrad Wallenrod, kolejny bohater w literackiej twórczości Adama Mickiewicza. Opowiadania litewskiego wajdeloty wyzwalają w młodym chłopcu tęsknotę za utraconym, rodzinnym krajem. Aby wyzwolić umiłowaną ojczyznę od najazdów krzyżackich decyduje się porzucić wszystko, co drogie jemu sercu: kochającą żonę, dom i ukochaną Litwę i wstąpić na budzącą w nim wewnętrzny opór drogę zdrady i podstępu. Wyrusza w długą podróż po świecie, by jako wsławiony walkami z Maurami bohater oraz zwycięzca licznych turniejów rycerz przyjąć śluby zakonne i zdobyć pozycję mistrza zakonu krzyżackiego. Jako krzyżacki mistrz świadomie doprowadza do klęski znienawidzonego wroga. Jego decyzja o wykorzystaniu zdrady by uratować zagrożona ojczyznę oraz związana z tym decyzja o wieloletniej i pełnej cierpienia tułaczce jest świadoma, choć doprowadza do tragicznego finału i śmierci bohatera.

Motyw tułaczki to także częsty wątek w poezji Cypriana Kamila Norwida. Wędrując po Europie dostrzega ból, biedę i ludzkie cierpienie, nie mogąc jednocześnie znaleźć dla siebie miejsca na wygnaniu. “Źle, źle zawsze i wszędzie” pisze w utworze “Moja piosenka I”. Obraz tęskniącego za krajem emigranta i wygnańca pojawia się również w wierszu “Moja piosnka II”:

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba

Podnoszą z ziemi przez uszanowanie

Dla darów Nieba

Tęskno mi, Panie…

(…)

Każda strofa to uchwycone we wspomnieniu wyobrażenie ojczystej ziemi, do której podmiot liryczny wraca z melancholią i zadumą, przekonany, że nie będzie mu już dane ponowne z nią spotkanie.

W twórczości romantycznych pisarzy motyw wędrówki bardzo często wiąże się ściśle z ich osobistą sytuacją życiową, która niejednokrotnie zmuszała ich do opuszczenia rodzinnej ziemi i przyjęcia niechcianej roli wygnańca. Nic więc dziwnego, że wątek ten często powracał w ich dziełach. Mimo, iż poszczególni autorzy realizowali go w zbliżony do siebie sposób, to jednak każdy z nich nadawał mu indywidualny i sobie tylko właściwy charakter.