Dokonaj analizy i interpretacji porównawczej wierszy Jana Kochanowskiego O żywocie ludzkim i Agnieszki Osieckiej Kolęda z pretensjami. Zwróć uwagę na przedstawione w nich obrazy ludzkiego życia oraz postawę podmiotu mówiącego wobec świata.

O ŻYWOCIE LUDZKIM Wieczna Myśli, któraś jest dalej niż od wieka, Jesli Cię też to rusza1 , co czasem człowieka, Wierzę, że tam na niebie masz mięsopust prawy2 , Patrząc na rozmaite świata tego sprawy. Bo leda co wyrzucisz, to my, jako dzieci, W taki treter3 , że z sobą wyniesiem i śmieci. Więc temu rękaw urwą, a ten czapkę straci; Drugi tej krotochwile i włosy przypłaci4 . Na koniec niefortuna5 albo śmierć przypadnie, To drugi, choćby nierad, czacz6 porzuci snadnie.

O ŻYWOCIE LUDZKIM Wieczna Myśli, któraś jest dalej niż od wieka, Jesli Cię też to rusza1 , co czasem człowieka, Wierzę, że tam na niebie masz mięsopust prawy2 , Patrząc na rozmaite świata tego sprawy. Bo leda co wyrzucisz, to my, jako dzieci, W taki treter3 , że z sobą wyniesiem i śmieci. Więc temu rękaw urwą, a ten czapkę straci; Drugi tej krotochwile i włosy przypłaci4 . Na koniec niefortuna5 albo śmierć przypadnie, To drugi, choćby nierad, czacz6 porzuci snadnie. Panie, godnoli7 , niech tę rozkosz z Tobą czuję, Niech drudzy za łby chodzą 8 , a ja się dziwuję. Jan Kochanowski, Fraszki, Wrocław 1998

KOLĘDA Z PRETENSJAMI Wielki Boże białych koźląt, czarnych owiec i Ameryk, oddal od nas chmurę groźną i pożaru żar. Biednym dzieciom Twojej ery, słabym dzieciom Twojej ery podaj białą dłoń. Ta dziewczyna, co tak płacze, że sukienka nazbyt droga, ten wodzirej, co wciąż skacze, choć się skończył bal – to zabawki Pana Boga, to zabawki Pana Boga, których trochę żal. Ta kobieta, która nie śpi, bo ją dręczy ciemna trwoga, rusza – tu: wzrusza, porusza. mięsopust prawy – prawdziwy karnawał, tu: widowisko karnawałowe. 3 treter – zamieszanie, rozgardiasz, tu: wydzieranie sobie rzuconych łakoci, darów. 4 tej krotochwile i włosy przypłaci – tę zabawę przypłaci utratą włosów. 5 niefortuna – nieszczęście. 6 czacz – cacko, błyskotka, datek. 7 godnoli – jeśli się godzi, jeśli pozwolisz. 8 za łby chodzą – wodzą się za łby, biją sięten mężczyzna udręczony, co hartował stal9 – to zabawki Pana Boga, to zabawki Pana Boga, których trochę żal. Tą kolędą z pretensjami chcę Ci dzisiaj dopiec, bo też Ty się bawisz nami jak niegrzeczny chłopiec. Ten podróżny, co spostrzega, że się nagle gmatwa droga, ta tancerka, którą dusi muślinowy szal10, ten, kto czuje, że już jutro stanie przed nim dama sroga, ten, kto wierzy, że go czeka niebostrunna dal – to zabawki Pana Boga, to zabawki Pana Boga, których trochę żal. Tą kolędą z pretensjami chcę Ci dzisiaj dopiec, bo też Ty się bawisz z nami jak niegrzeczny chłopiec. Agnieszka Osiecka, Najpiękniejsze wiersze i piosenki, Warszawa 2010