„Polityka zagraniczna II RP”

W 1918 r. Polska po 123 latach niewoli powróciła na mapę Europy. Powstanie państwa polskiego łączyło się z olbrzymim problemem, jakim było określenie jego ustroju i granic. W mojej pracy będę starała się udowodnić że rywalizacja o przebieg granic doprowadziła do szeregu konfliktów z sąsiadami oraz wpłynęła na działania dyplomacji polskiej w latach 1918-1934, a także wkład Polaków w funkcjonowanie świata. Moja praca będzie miała układ problemowy. Pierwszym problemem jaki rozpatrzę w mojej pracy będą stosunki dyplomatyczne Polski w latach 1918-1921.

W 1918 r. Polska po 123 latach niewoli powróciła na mapę Europy. Powstanie państwa polskiego łączyło się z olbrzymim problemem, jakim było określenie jego ustroju i granic. W mojej pracy będę starała się udowodnić że rywalizacja o przebieg granic doprowadziła do szeregu konfliktów z sąsiadami oraz wpłynęła na działania dyplomacji polskiej w latach 1918-1934, a także wkład Polaków w funkcjonowanie świata. Moja praca będzie miała układ problemowy. Pierwszym problemem jaki rozpatrzę w mojej pracy będą stosunki dyplomatyczne Polski w latach 1918-1921. W pierwszym okresie istnienia II RP polscy dyplomaci angażowali się w proces kształtowania granic. Skuteczność tych działań była różna. Delegacja polska, której przewodzili Roman Dmowski (stał na czele Komitetu Narodowego Polskiego, uznawanego za nieformalne przedstawicielstwo Polski we Francji) i Ignacy Paderewski (premier rządu), brała udział w konferencji wersalskiej, która ustalała warunki pokoju z pokonanymi w I wojnie światowej Niemcami. Strona polska przedstawiła swoje propozycje dotyczące przebiegu granicy polsko-niemieckiej, które przewidywały m.in. przyłączenie Gdańska do Polski. Niestety nie wszystkie polskie postulaty zostały zrealizowane, a niektóre postanowienia nie były zadawalające dla Polaków. Tak było w przypadku tzw. małego traktatu wersalskiego (podpisanego w czerwcu 1919 r.), który przewidywał ochronę mniejszości narodowych. Traktat ten został narzucony Polsce. Jednocześnie państwa zachodnie starały się ingerować w przebieg wschodnich granic Polski. W listopadzie 1919 r. Rada Najwyższa Ententy przekazała Polsce mandat na okres 25 lat nad byłą Galicją Wschodnią. Po jego upływie na tych terenach miał zostać przeprowadzony plebiscyt. Do tego czasu mieszkańcy dawnej Galicji mieli cieszyć się szeroką autonomią. Decyzja ta wzburzyła społeczeństwo i polityków polskich, ponieważ ziemie te od lipca 1919 r. należały do państwa polskiego. W lipcu 1920 r. do Spa udała się delegacja z premierem Władysławem Grabskim. Ze względu na ciężką sytuacje na froncie polsko-radzieckim Polacy liczyli na pomoc armii francusko-brytyjskiej. Wielka Brytania zgodziła się pomóc Polsce, ale w zamian za pewne ustępstwa ze strony państwa polskiego. Strona polka musiała zrezygnować z plebiscytu na Śląsku Cieszyńskim oraz z części Spiszu i Orawy, a także miała wyrzec się ziem leżących na wschód od linii Curzona i Wilna. Zmuszona okolicznościami delegacja polska zgodziła się na te warunki, ale nie przyniosło to spodziewanych skutków. Rosja odrzuciła wszelkie pośrednictwo w rozmowach z Polską, przybycie wojsk francuskich nie odegrała większej roli w toczonej wojnie, a dostawy sprzętu były blokowane przez robotników niemieckich, podburzanych przez propagandę bolszewicką. Zawarcie pokoju z ZSRR w marcu 1921 r. oznaczało koniec wielkich konfliktów zbrojnych, w których uczestniczyła Polska. Dla państwa polskiego zasadnicze znaczenie miał układ z Francją, która próbowała stworzyć system sojuszy z państwami graniczącymi z Niemcami, a wspólne poczucie zagrożenia ze strony tego państwa zbliżały Polaków i Francuzów. W lutym 1921 r. został zawarty układ między oba państwami. Strony zobowiązywały się do przyjścia sobie z pomocą w razie ewentualnej agresji niemieckiej. Układ ten wpłynął na kierunek polskiej polityki zagranicznej. Sojusz z Francją osłabiał związki Polski z Wielką Brytanią. Brytyjczycy byli przeciwni nadmiernemu osłabieniu Niemiec, a tym samym nie popierali francuskich planów związanych z państwem polskim. Po podpisaniu prze Francje traktatu z Locarno osłabiło się zainteresowanie polskim sojusznikiem. Ważnym sojusznikiem Polski była Rumunia, z którą w 3 marca 1921 r. zawarto układ polityczno-wojskowy. Niestety osłabił go konflikt rumuńsko radziecki. Ponadto Rumunia jako kraj słabszy od Polski nie mogła w przyszłości udzielić jej efektownego wsparcia. Z czasem wartość sojuszu jeszcze bardziej się zmniejszyła, po tym jak polski minister spraw zagranicznych Józef Beck wypowiedział się dość niekorzystnie na temat Rumunów.
Kolejnym problemem jaki przedstawię będzie stosunek sąsiadów do narodu polskiego. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego Niemcy traktowały Polskę niechętnie. Kanclerz Gustav Stresemann mówił o państwie polskim jako o państwie sezonowym. Niemiecki rewizjonizm traktatowy (dążył do obalenia postanowień traktatu wersalskiego) skierowany był głównie przeciwko II RP. Niemcy w różny sposób próbowały wpłynąć na władze polskie np. gdy rozpoczęli w 1925 r. tzw. wojnę celną. Na drodze nacisku ekonomicznego starano się uzyskać koncesje polityczne, głównie renegocjacje przebiegu granicy, co zakończyło się niepowodzeniem władz niemieckich. W Niemczech istniało wiele stowarzyszeń, które prowadziły antypolską propagandę (np. poprzez organizowanie wieców i marszów z pochodniami wzdłuż granicy). W Rosji istniały dwa ośrodki prowadzące politykę zagraniczną. Jednym był rząd, który podkreślał swe pokojowe zamiary. ZSRR podpisał m.in. pakt Brianda-Kellogga. Natomiast z drugiej strony na jego terenie działała Międzynarodówka Komunistyczna, która wzywała do obalenia istniejącego ładu na świecie, w tym w Polsce. Dlatego w 1924 r. powołano Korpus Ochrony Pogranicza. Ostatnim problemem jaki chcę rozpatrzyć w mojej pracy jest zmiana w polskiej dyplomacji po 1926r., po zamachu majowym. Formalnie utrzymano dotychczasową wielostronną współpracę. Dyplomaci polscy starali się rozwiązać spór z Litwą poprzez Ligę Narodów, gdzie osobiście udał się Józef Piłsudski. Jednocześnie starano się tworzyć system międzynarodowego bezpieczeństwa, czego przykładem było podpisanie układów wielostronnych. Zmiana podejścia nastąpiła po objęciu przez Józefa Becka funkcji wiceministra spraw zagranicznych. Podpisanie układu o nieagresji pomiędzy Polską a ZSRR (25 lipca 1932 r.) doprowadziło do ocieplenia wzajemnych stosunków. Po dojściu do władzy Hitlera (w 1933 r.) Piłsudski planował przeprowadzenie wojny prewencyjnej przeciwko Niemcom. Nie uzyskał jednak poparcia Francji, Dlatego kontynuowano prowadzenie polityki równowagi. 26 stycznia 1934 r. Polska podpisała deklarację o niestosowaniu przemocy z Niemcami. W ten sposób realizowano zasadę mówiącą, że należy utrzymać a obojgiem sąsiadów takie same stosunki. Polska podpisując deklaracje miała z tego dwie najważniejsze korzyści: zakończenie niekorzystnej wojny celnej oraz uznanie zachodniej granicy. Podsumowując odzyskanie niepodległości w 1918 r. i utworzenie II RP dało wiele nowych możliwości dla polskiego społeczeństwa. Jednak przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego Polska nie potrafiła, ze względu na położenie zapewnić sobie właściwych stosunków z sąsiednimi państwami. Wina leżała zarówno po stronie polskich polityków, którzy nie potrafili stworzyć powiązań z sojusznikami, które mogłyby zagwarantować Polsce pomoc na wypadek agresji, jak i po stronie sąsiadów.