Wstęp do "Chłopów" Reymonta

Chłop zagościł w naszej literaturze już u zarania jej istnienia. W literaturze staropolskiej był przede wszystkim elementem wiejskiego pejzażu, cenionym przez większość autorów (Jan z Ludziska, ks. Piotr Skarga, Krzysztof Opaliński). Pod koniec XVIII w. z gorącą jego obroną wystąpił ksiądz Stanisław Staszic, autor Przestróg dla Polski. Dopiero w XIX wieku pisarze i poeci zwrócili baczniejszą uwagę na chłopską wieś (np. Ballady i romanse Mickiewicza, Balladyna lub Król Duch Słowackiego). Arcydzieła literatury romantycznej niewiele jednak mówiły o losie chłopów współczesnych.

Chłop zagościł w naszej literaturze już u zarania jej istnienia. W literaturze staropolskiej był przede wszystkim elementem wiejskiego pejzażu, cenionym przez większość autorów (Jan z Ludziska, ks. Piotr Skarga, Krzysztof Opaliński). Pod koniec XVIII w. z gorącą jego obroną wystąpił ksiądz Stanisław Staszic, autor Przestróg dla Polski. Dopiero w XIX wieku pisarze i poeci zwrócili baczniejszą uwagę na chłopską wieś (np. Ballady i romanse Mickiewicza, Balladyna lub Król Duch Słowackiego). Arcydzieła literatury romantycznej niewiele jednak mówiły o losie chłopów współczesnych. Dopiero w latach czterdziestych XIX w. wkroczyła do polskiej literatury spora gromada chłopów ze swoimi sprawami i problemami. Sprawiły to dyskusje obrachunkowe, toczone głównie na emigracji, na temat przyczyn klęski powstania listopadowego. Jedni twórcy, o poglądach radykalnych, wychodzili z założenia, że powstanie upadło, gdyż nie wzięli w nim udziału chłopi. Ci zaś nie zainteresowali się sprawą walki narodowowyzwoleńczej, gdyż od dawna byli już bezwolnym narzędziem pracy na roli pana. Dlatego – dowodzili – trzeba odsłonić całą nędzę chłopskiego bytowania, bowiem w ten tylko sposób można sprowokować zmiany społeczne w kraju. Inni twórcy, doszukując się odmiennych przesłanek klęski powstańczej, a także inaczej niż radykałowie wyobrażając sobie przyszłość, starali się nade wszystko ukazać walory dotychczasowego układu społecznego w kraju. Tak powstały dwa zespoły wątków chłopskich w literaturze polskiej.

Wyraźne nawiązanie do dominującej w epoce Oświecenia tradycji, upatrującej we wsi polskiej wcielenia ideału arkadyjskiego, odnajdujemy przede wszystkim w kręgu utworów ukazujących wieś patriarchalną. Obraz możliwie pełny wzorcowej wsi, w której dobry pan otoczony jest przez wiernych poddanych, stworzy ł Józef Ignacy Kraszewski w Ładowej pieczarze. Obraz arkadyjskiej wsi polskiej współtworzy grupa utworów, których autorzy przekonują czytelnika, iż istnieje możliwość usunięcia konfliktów społecznych na wsi poprzez mieszane małżeństwa (Seweryn Zenon Sierpiński dał w Marii wersję historyczną tego motywu: węzłem małżeńskim powiązał bohaterkę tytułową, Marię Weryhę, arystokratkę, z synem chłopskim. Paulina Wilkońska w Córce leśnika wysnuła opowieść o dramatycznej drodze do ołtarza tytułowej córki leśnika, Heleny Jaworkówny i syna miecznika, Rasława. Krąg literatury arkadyjskiej z połowy XIX w. Dopełniają utwory, w których spotykamy się z próbami apoteozy chłopów, jako ludzi, którzy dzięki swej pierwotności stoją wyżej od przedstawicieli innych warstw społecznych (Jermoła i Historia kółka w płocie Kraszewskiego). Gdy w jednych utworach podnoszono walory świata chłopskiego, w innych nawiązywano w sposób pośredni lub bezpośredni do tradycji literatury antyarkadyjskiej.

Mściciele chłopscy należą do dosyć licznej gromady chłopskich bohaterów antyarkadyjskich, jacy pojawili się w prozie polskiej lat czterdziestych XIX w. Obok nich poczesne miejsce zajmują ofiary „pańskiego kochania”: skrzywdzone dziewczęta wiejskie (Rybka Mickiewicza). Pośród motywów obrazujących krzywdę ludu osobne miejsce zajmuje sprawa tragicznej postaci wykształconego chłopa. Z kaprysu pańskiego bądź też z dobrej woli jakiegoś pana trafiało dziecko chłopskie do pałacu, otrzymywało tam wykształcenie. Niestety, dosyć często sielanka trwała krótko: wskutek zmiany kaprysu pańskiego bądź innych okoliczności syn chłopski tracił nagle wszystko, co zyskał, zmuszony był powrócić do statusu chłopa pańszczyźnianego (powieść Czyńskiego Bunt kobiet).

Właściwie żaden z przywołanych autorów nie potraktował chłopskiego bohatera jako postaci, która sama w sobie jest na tyle interesująca, ze można o niej pisać. Epoka lat 1850-1870 stanowi w dziejach ogniwo przejściowe. Zmiany przyniosły dopiero czasy pozytywizmu. W pierwszej fazie pozytywizmu spotykamy się wciąż jeszcze z przedmiotowym traktowaniem chłopa. Później chłopi po raz pierwszy zaczęli być interesujący nie tylko ze względu na jakieś sprawy ogólne, które mieli reprezentować, ale sami w sobie, jako ludzie. Zasługa to przede wszystkim Prusa jako autora Placówki i Orzeszkowej, która w 1888 r. Ogłosiła Chama. Bohaterowie tych dwu powieści zapowiadają przyszłe kreacje chłopów z literatury młodopolskiej.