czy jurand ze spychowa jest postacią tragiczną

Jurand ze Spychowa, bohater powieści Henryka Sienkiewicza pt.: ,,Krzyżacy”, w niedługi czas po ślubie został wdowcem. Żonę zamordowali mu Krzyżacy, których od tego momentu szczerze nienawidził i żył tylko chęcią zemsty. Jedyną prawdziwa radość w życiu dawała mu ukochana córka, Danusia. Stanowiła dla niego sens istnienia, całe swoje życie podporządkował jedynaczce, gotów był poświęcić dla niej wszystko. Jednakże ona również ginie z wyczerpania, porwana przez Krzyżaków i przez nich więziona przez długi czas.

Jurand ze Spychowa, bohater powieści Henryka Sienkiewicza pt.: ,,Krzyżacy”, w niedługi czas po ślubie został wdowcem. Żonę zamordowali mu Krzyżacy, których od tego momentu szczerze nienawidził i żył tylko chęcią zemsty. Jedyną prawdziwa radość w życiu dawała mu ukochana córka, Danusia. Stanowiła dla niego sens istnienia, całe swoje życie podporządkował jedynaczce, gotów był poświęcić dla niej wszystko. Jednakże ona również ginie z wyczerpania, porwana przez Krzyżaków i przez nich więziona przez długi czas. Jurand stracił w zasadzie wszystko, na czym mu w życiu zależało, najpierw żonę, później jedyne dziecko. Krzyżacy odebrali mu także godność, pozbawili męskości oraz człowieczeństwa. Wydłubali mu bowiem oko, ucięli język oraz prawą dłoń. Jurand nie był więc w stanie bronić się zarówno słowem, jak i czynem. Jest więc z pewnością Jurand postacią tragiczną.

Zacietrzewiony w gniewie do Krzyżaków,czyni ich swoimi wrogami, co doprowadza do porwania Danusi, a w konsekwencji do jej śmierci. Może gdyby bohater odpuścił sobie zemstę, jego córka żyłaby do tej pory? Będąc pewnym, że postępuje słusznie, sprowadził na siebie i najbliższych tylko zgubę. Każdy jego kolejny krok był tragiczny w skutkach.

Kiedy dostaje się do niewoli krzyżackiej, przechodzi głęboką przemianę. Z pełnego gniewu i owładniętego pragnieniem zemsty rycerza, zamienia się w myślącego i refleksyjnie nastawionego do ludzi człowieka. Świadczy o tym bez wątpienia fakt, iż darował życie swojemu oprawcy i największemu wrogowi, Zygfrydowi de Lowe. Wydaje mi się, iż Jurand ze Spychowa posiada cechy bohatera tragicznego, umiera jednak jako człowiek, który zachował godność i honor rycerski, który przyświecał mu cały czas, czasami jednak o nim zapominał.