C. K. Norwid "W Weronie" - analiza tekstu

Wiersz Norwida W Weronie, zaliczany do literatury romantycznej, różni się od typowych utworów powstałych w tym okresie. Nie znajdziemy w nim bezpośrednich wyznań podmiotu lirycznego, tak charakterystycznych dla dzieł romantyków. Podmiot nie nazywa wprost swoich uczuć, nie dzieli się z czytelnikiem refleksjami o świecie, nie wypowiada własnych sądów ani opinii. Jest ukryty za światem przestawionym i z tej pozycji opisuje pewną sytuację. Podstawową cechą budowy wiersza Norwida jest więc narracyjność. Mówiąc inaczej: podmiot mówiący przedstawia pewien zespół wydarzeń oraz prezentuje opinie na ich temat.

Wiersz Norwida W Weronie, zaliczany do literatury romantycznej, różni się od typowych utworów powstałych w tym okresie. Nie znajdziemy w nim bezpośrednich wyznań podmiotu lirycznego, tak charakterystycznych dla dzieł romantyków. Podmiot nie nazywa wprost swoich uczuć, nie dzieli się z czytelnikiem refleksjami o świecie, nie wypowiada własnych sądów ani opinii. Jest ukryty za światem przestawionym i z tej pozycji opisuje pewną sytuację. Podstawową cechą budowy wiersza Norwida jest więc narracyjność. Mówiąc inaczej: podmiot mówiący przedstawia pewien zespół wydarzeń oraz prezentuje opinie na ich temat. Nie są to jednak jego jednostkowe oceny, lecz wypowiedzi bohaterów wiersza, przytoczone w formie mowy zależnej. Wiersz Norwida W Weronie, zaliczany do literatury romantycznej, różni się od typowych utworów powstałych w tym okresie. Nie znajdziemy w nim bezpośrednich wyznań podmiotu lirycznego, tak charakterystycznych dla dzieł romantyków. Podmiot nie nazywa wprost swoich uczuć, nie dzieli się z czytelnikiem refleksjami o świecie, nie wypowiada własnych sądów ani opinii. Jest ukryty za światem przestawionym i z tej pozycji opisuje pewną sytuację. Podstawową cechą budowy wiersza Norwida jest więc narracyjność. Mówiąc inaczej: podmiot mówiący przedstawia pewien zespół wydarzeń oraz prezentuje opinie na ich temat. Nie są to jednak jego jednostkowe oceny, lecz wypowiedzi bohaterów wiersza, przytoczone w formie mowy zależnej. Podmiot mówiący nie daje żadnych wskazówek, który z przytoczonych sądów należy uznać za słuszny, powstrzymuje się od wszelkich wyjaśnień. Dąży do obiektywizacji przedstawionego świata, unika bezpośredniej oceny ukazywanych spraw. Ta tendencja jest wyraźnie widoczna na płaszczyźnie stylistycznej. W utworze dominują epitety określające właściwości przedmiotów i praktycznie nie pojawiają się epitety, które wyrażałby stosunek podmiotu do prezentowanych treści. Z wyjątkiem ostatniej zwrotki. Przymiotnik „uczenie” połączony z powtórzeniem („a ludzie mówią, i mówią uczenie”) buduje wypowiedź zawierającą wyraźnie ironiczny podtekst. Także ostatni wers utworu („I – że nikt na nie nie czeka!)” staje się poprzez zastosowanie pauzy oraz wykrzyknika wypowiedzią dwupiętrową. Jest przytoczonym sądem ludzi, a jednocześnie jego negacją. Poeta wykorzystał tu bowiem bardzo typowy dla jego twórczości chwyt retoryczny, jakim jest przemilczenie. Reasumując, utwór Norwida jest przykładem dzieła, w którym stan psychiczny podmiotu zostaje wpisany w wizję świata przedstawionego. Poetycki obraz natury przeradza się w wyznanie i jednocześnie nabiera cech wieloznacznych, zachęcających do różnorodnych interpretacji. Najprościej byłoby stwierdzić, iż tematem wiersza jest zderzenie dwóch racji: rozumu i uczuć. Takie odczytanie utworu pozwala na usytuowanie dzieła w obrębie poetyki romantyzmu, głoszącej prymat postawy emocjonalnej nad postawą intelektualną. Można też uznać, iż wiersz mówi o tęsknocie za miłością nieosiągalną w świecie ludzi obojętnych, miłością tak wielką i intensywną, iż wzrusza nawet przyrodę. A może tematem wiersza jest powierzchowność spostrzeżeń i sądów ludzi, którzy w przemijającej rzeczywistości nie potrafią dostrzec niczego, co wykracza poza codzienność? Lub też – jak twierdzi Teresa Kostkiewiczowa, wybitny teoretyk literatury – utwór Norwida ukazuje nieumiejętność odczytania przez ludzi właściwego znaczenia sztuki, którą w tekście uosabia dramat Szekspira. W tym rozumieniu wiersz Norwida staje się pochwałą artyzmu i kreatywnych możliwości człowieka – wszak postacie, które powstały w wyobraźni genialnego dramaturga, stały się dla obdarzonych emocjonalną wrażliwością czytelników ludźmi z krwi i kości, zaś ich miłość - symbolem tragicznego uczucia.

Każda z przytoczonych tu interpretacji jest równie prawdziwa, każda ma swoje uzasadnienie w treści utworu. Nawiązując do elementów dorobku ludzkości, posługując się aluzją literacką, przemilczeniem i ironią Norwid potrafił w kilku krótkich strofach zamknąć głęboki sens filozoficzny. To umiejętność, którą posiedli tylko wybitni artyści.