Literackie portrety człowieka zlagrowanego i złagrowanego. Na podstawie literatury obozowej.

Określenie ,,człowiek zlagrowany” dotyczy więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych. Pojęcie to wywodzi się od niemieckiego słowa ,,lager”, czyli obóz. Podczas II wojny światowej naziści tworzyli obozy jako miejsca przetrzymywania kleru, inteligencji, osób z ruchu oporu, a także jeńców wojennych i ofiar łapanek. Więźniów wykorzystywano do niewolniczej pracy w ciężkich warunkach lub poddawano masowej zagładzie – zwłaszcza ludność żydowską. W Polsce największe obozy koncentracyjne to: Oświęcim – Brzezinka, Majdanek, Treblinka. Z kolei ,,człowiekiem złagrowanym” nazywa

Określenie ,,człowiek zlagrowany” dotyczy więźniów hitlerowskich obozów

koncentracyjnych. Pojęcie to wywodzi się od niemieckiego słowa ,,lager”, czyli obóz.

Podczas II wojny światowej naziści tworzyli obozy jako miejsca przetrzymywania kleru,

inteligencji, osób z ruchu oporu, a także jeńców wojennych i ofiar łapanek. Więźniów

wykorzystywano do niewolniczej pracy w ciężkich warunkach lub poddawano masowej

zagładzie – zwłaszcza ludność żydowską. W Polsce największe obozy koncentracyjne to:

Oświęcim – Brzezinka, Majdanek, Treblinka. Z kolei ,,człowiekiem złagrowanym” nazywa

się więźniów rosyjskich obozów pracy przymusowej, czyli łagrów. Inna ich nazwa to gułag.

Łagry spełniały funkcje represyjne oraz stanowiły źródło taniej siły roboczej. Powstawały

często na słabo zaludnionych i oddalonych terenach. Więźniowie łagrów byli to ludzie różnej

narodowości. W mojej prezentacji postaram się ukazać literackie kreacje ,,człowieka

zlagrowanego” oraz ,,człowieka złagrowanego”.

Pragnę rozpocząć od utworów prezentujących losy więźniów niemieckich obozów

koncentracyjnych. Jednym z nich są opowiadania Tadeusza Borowskiego. Borowski to

przedstawiciel tzw. pokolenia Kolumbów. Podobnie jak inni jego reprezentanci uważał on, iż

zobowiązany jest ,,dać świadectwo prawdzie”. Jego opowiadania ukazują realia obozowego

życia i kreślą wizerunek ,,człowieka zlagrowanego”. Więźniom obozu towarzyszyło

nieustanne zagrożenie śmiercią. Życie można było stracić za każde przewinienie.

W opowiadaniu ,,Dzień na Harmenzach” dwaj więźniowie zostali zabici tylko dlatego, że nie

umieli maszerować. Szansą na przetrwanie stawała się znajomość reguł obozowej

egzystencji. Chcąc przeżyć, trzeba było nauczyć się kradzieży, oszustwa, krzywdzenia

innych, bycia posłusznym wobec oprawców. U człowieka zlagrowanego ciągłą obawę przed

śmiercią potęgowała obecność śmierci masowej. Dwa opowiadania Borowskiego: ,,Ludzie,

którzy szli” oraz ,,Proszę państwa do gazu” opowiadają o masowej zagładzie więźniów w

komarach gazowych. Zarówno masowa śmierć milionów, jak i śmierć pojedynczych osób,

odbywała się w ciszy, nikt nie protestował. Więźniowie przywykli bowiem do tego, że

traktowano ich jak zwierzęta czy przedmioty. Człowiek zlagrowany stanowił dla Niemców

tanią siłę roboczą.

W opowiadaniu ,,U nas w Auschwitzu” Borowski silnie podkreślił, jak wielki zysk przynosiła

państwu niemieckiemu praca więźniów. Szczególnie duże korzyści czerpano z zagłady

narodu żydowskiego. Więźniom odbierano nie tylko rzeczy osobiste, ale również wolność,

najbliższych i godność. Ludziom przetrzymywanym w niemieckich obozach ciągle

towarzyszyło uczucie lęku, cierpienia fizycznego i psychicznego. Wyniszczała ich ciężka

praca, choroby, a przede wszystkim terror głodu. Pożywienie to u Borowskiego podstawowy

temat rozmów pomiędzy więźniami, główny cel ich życiowej aktywności. W prozie tego

autora ukazany został więc bardzo pesymistyczny wizerunek człowieka zlagrowanego, który

pragnął tylko za wszelką cenę ocalić swoje życie. Pragnienie to skłaniało go nieraz do

nieludzkich odruchów. Stawał się bierny wobec przemocy, niezdolny do przeciwstawiania się

złu.

Literacki obraz ,,człowieka zlagrowanego” przedstawia także twórczość Zofii

Nałkowskiej. Jej znane dzieło ,,Medaliony” stanowi zbiór opowiadań i jest efektem pracy

pisarki w Międzynarodowej Komisji do Badań Zbrodni Hitlerowskich. Treść utworu została

zaczerpnięta z relacji byłych więźniów. W opowiadaniu zatytułowanym ,,Dno” stara kobieta

wspomina swój pobyt w obozach koncentracyjnych. Z jej opowieści wyłonił się przejmujący

wizerunek człowieka zlagrowanego. Na więźniach przeprowadzane były zbrodnicze

eksperymenty. Cierpieli oni z powodu głodu, fizycznego i psychicznego znęcania się nad

nimi. Ciągłe niedożywienie skłaniało niektóre osoby do aktów kanibalizmu. Inne

opowiadanie - ,,Wiza” to historia więźniarki z Oświęcimia. Jej relacja ujawniła niezwykle

ciężkie warunki obozowej egzystencji. Wiązała się ona z nieustannym głodem, zimnem,

ogromnym strachem. Utwór podsumowujący cały cykl to opowiadanie pod tytułem ,,Dorośli

i dzieci w Oświęcimiu”. Opisuje ono metody zabijania więźniów, stosowane w hitlerowskich

obozach. Najwięksi obozowi zbrodniarze w wyrafinowany sposób dokonywali zbrodni na

ludziach. Proza Nałkowskiej prezentuje, w jaki sposób obozowa rzeczywistość odciskała

piętno na osobowości człowieka zlagrowanego. Jego psychika poddawana była destrukcji

poprzez upodlenie i zniewolenie. Pragnąc przeżyć, zapominał on o swoim człowieczeństwie,

podporządkowywał swoje działanie woli biologicznego przetrwania. Faszystowskie zbrodnie

pozostawiły ślad, który ciągle stanowi otwartą ranę.

Niezwykłą książka, w której pojawia się literacki portret ,,człowieka zlagrowanego”,

jest powieść biograficzna ,,Nadzieja umiera ostatnia”. Jej autorka – Halina Birenbaum,

w czasie II wojny światowej przebywała najpierw w warszawskim getcie, a potem

w niemieckich obozach koncentracyjnych. Doczekała wyzwolenia. Powieść tej autorki

przedstawia ciężkie warunki obozowej rzeczywistości, ale ma wydźwięk optymistyczny.

Halina Birenbaum przebywała w obozie, stała się człowiekiem zlagrowanym, który jednak

nie stracił odwagi. Uratowała ona od śmierci swoją ,,przybraną matkę”, udając się z nią do

krematorium. Przeżyła widok brata poddanego torturom. Bohaterka poznała obozowe realia

odznaczające się brakiem współczucia i litości. Towarzyszył jej ból, cierpienie, tęsknota oraz

ciągła obawa przed śmiercią. Nie traciła jednak nadziei, walczyła z losem, nawet gdy została

postrzelona. Halina Birenbaum kreuje w swojej powieści niezłomną postawę człowieka

zlagrowanego. Przeciwstawiając się przeciwnościom, bohaterka odzyskała wolność, ale

wypełnioną bolesnymi wspomnieniami.

Na zakończenie chciałabym zaprezentować wizerunek ,,człowieka złagrowanego”.

Pojawia się on w powieści Gustawa Herlinga – Grudzińskiego ,,Inny świat”, która stanowi

próbę ukazania procesu niszczenia człowieka przez system sowieckich obozów. Łagry były

miejscami degradacji i dehumanizacji ludzi. Dzieło Grudzińskiego stanowi relację z pobytu

w łagrze w Jercewie. Więźniów traktowano tam jak tanią siłę roboczą. W ciężkich warunkach

klimatycznych Syberii, wykonywali oni nadludzką pracę. Nieodłączne elementami ich

obozowego życia to: zimno, ból, choroba. Ciągle towarzyszyło im uczucie głodu, nieraz tak

silne, że człowiek złagrowany często patrzył na drugą osobę jak na obiekt do zjedzenia.

Ludzie przetrzymywani w jercewskim obozie tracili skrupuły moralne. Strach przed śmiercią

doprowadzał ich często do okropnych zachowań. Więźniowie nie potrafili kierować się

solidarnością, starali się przeżyć nawet kosztem innych. W obozie powszechne były

kradzieże, donosicielstwo, gwałty, morderstwa. Obozowa rzeczywistość doprowadzała

niektórych nawet do obłędu. Zdarzały się jednak również przypadki więźniów, którzy

potrafili zachować swoje człowieczeństwo. Mimo fizycznego zniewolenia, nie pozwolili oni

zniewolić się duchowo. Autor ,,Innego świata” zastanawiał się, jak człowiek złagrowany

mógł ocalić się przed ostatecznym upodleniem. Jedynym sposobem było uświadomienie

sobie, iż istnieją wartości, których należy bronić.

W mojej prezentacji starałam się ukazać, na podstawie dzieł o tematyce obozowej,

literackie portrety człowieka ,,zlagrowanego” i ,,złagrowanego”. Więźniowie niemieckich

obozów oraz sowieckich łagrów zmuszeni byli egzystować w nieludzkich warunkach.

Odzierały one ludzi z godności, pozbawiały moralności. Niektórzy potrafili jednak pozostać

wierni wyznawanym wartościom, nie stracili nadziei na lepsze jutro. Literackie wizerunki

więźniów, ich przerażające historie wciąż budzą zastanowienie i niedowierzanie, że jak

napisała Zofia Nałkowska:

,,Ludzie ludziom zgotowali ten los.”