MOTYW DOMU W LITERATURZE

Dom – budynek, pomieszczenie, lokum. Stworzony z materiałów nietrwałych, które z czasem mogą rozpaść się na drobne elementy. Jednak czy dom to tylko budowla, w której spędzamy większość życia? Mimo kredowego materializmu i kruchości wzbudza w nas poczucie bezpieczeństwa. Swoistego kokonu chroniącego przed światem zewnętrznym jakże często złym. Pojawia się w literaturze wszystkich epok. Twórcy nadają mu zazwyczaj wymiar symboliczny. Jest to przestrzeń. To właśnie w owej przestrzeni odnajdujemy spokój, przeżywamy najwspanialsze lata dzieciństwa, kształtujemy osobowość oraz umieramy.

Dom – budynek, pomieszczenie, lokum. Stworzony z materiałów nietrwałych, które z czasem mogą rozpaść się na drobne elementy. Jednak czy dom to tylko budowla, w której spędzamy większość życia? Mimo kredowego materializmu i kruchości wzbudza w nas poczucie bezpieczeństwa. Swoistego kokonu chroniącego przed światem zewnętrznym jakże często złym. Pojawia się w literaturze wszystkich epok. Twórcy nadają mu zazwyczaj wymiar symboliczny. Jest to przestrzeń. To właśnie w owej przestrzeni odnajdujemy spokój, przeżywamy najwspanialsze lata dzieciństwa, kształtujemy osobowość oraz umieramy. Jak mawiał ksiądz Józef Tischner: „ Dom jest miejscem, które można nazwać oazą. Tutaj człowiek odpoczywa po trudach dnia codziennego, tutaj znajduje miejsce dla relaksu.” Budynek dający nam własną przestrzeń, w której czujemy się swobodnie, zachowujemy swą intymność. Daje nam nieograniczone możliwości. Czy to paradoks? Nieograniczone możliwości, zamknięte w czterech ścianach? Tak, są to emocje. Myśli o odczucia, które kreują nas samych. Nieodzownym elementem domu jest rodzina. Pojęcie czysto naukowe określa rodzinę jako podstawowy rodzaj grupy społecznej występującej we wszystkich typach społeczeństwa, utworzony poprzez osoby połączone pokrewieństwem, małżeństwem lub adopcją. Mieszkają razem i wspólnie uczestniczą w realizowaniu celów. W praktyce są to ludzie połączeni nierozerwalną więzią, żyjący razem przez długie lata. Przeżywają wspólne chwile szczęścia, frustracji, pozytywnych i negatywnych wibracji. Rodzina to kolebka życia i miłości. To lokatorzy Krują dom, nadają mu wyrazu i kolorytu. Dom może być pełen miłości i zrozumienia, a także szeroko pojętej patologii odstającej od reguł moralnych panujących w świecie. Przy analizie motywu domu, posłużę się konkretnymi przykładami ze znakomitej i bliskiej nam literatury polskiej. Pierwsze dzieło to „Pan Tadeusz” pióra Adama Mickiewicza. Fragmenty domu, jako ojczyzny oraz dworku szlacheckiego pomogą zrozumieć jak istotnym dla Mickiewicza jest Soplicowo. Drugim utworem będzie natomiast liryka renesansu, „Na dom w Czarnolesie” Jana Kochanowskiego, który prosi boga o ochronę cichej przystani.Następie poprzez „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej, przedstawię materializm i egoizm świata mieszczan. Dom opętany przez złe moce ukaże „Szalona zagroda” Stefana Grabińskiego. Postaram się ukazać nie tylko postawy bohaterów lecz taki związek emocjonalny niektórych autrów. Adam Mickiewicz w swej epopei narodowej pt. „ Pan Tadeusz” przedstawia szeroko pojęty topos ludzkiego siedliska. Jest to ojczyzna oraz dworek szlachecki. Miejsce wyidealizowane, swoista utopia ukazana jako element patriotyzmu i polskości naszego kraju. Mickiewicz reprezentuje typową literaturę emigracyjną. Opisuje miejsca z dziecinnych wspomnień, jako nieskazitelną Arkadię. To ona jest jego domem, przywołuje blask dawnych chwil, które z biegiem czasu przelewa namiętnie i z pełną pasją na pergamin. Ognisko domowe to ojczyzna, za którą tęsknił. Więc jaką formę przybrało Soplicowo? To miniatura jego wyimaginowanych myśli. Panuje wszechogarniający ład i porządek. Niezaburzona harmonia. Jest to element zamknięty, odseparowany od świata, który wyrządza zło. Jakby w innym wymiarze odgrywają się ciężkie dla Polski wydarzenia: rozbiory i powstania. Wielu ludzi ginie w walce o wolność. Mieszkańcy owej Idylli, są bezpieczni. Nie obawiają się zagrożenia, wiodą spokojny los. Każdy zna swoje miejsce. Mimo widocznego podziału na klasy społeczne, większości żyje się dostatnio. Ludność pracuje, dba o swoje rodziny. Równocześnie kwitnie życie rozrywkowe. Soplicowo to dom sielankowy. Kolejnym elementem rozprawy na temat „Pana Tadeusza” to dworek szlachecki jako ognisko rodzinne. Dworek z perspektywy estetycznej nie zachwyca, jednak ma swój urok. Jest zamieszkiwany przez przedstawicieli średnio zamożnej szlachty. Zawsze otwarty na gości, bliskich i znajomych. Ujmujeswoistym przytulnym klimatem. Jest jednocześnie schronieniem dla tradycyjnych polskich zwyczajów i tradycji. Wszystko odbywa się według hierarchii wiekowej. Kobiet i starsi obnoszone zostają z szacunkiem i godnością. Bije z niego patriotyzm. W każdym koncie dostrzegamy elementy symbolizujące Polskę. Ściany obwieszone portretami bohaterów a zegar wygrywa melodię „Mazurka Dąbrowskiego”. Również mieszkańcy dworku wychowani są w duchu romantycznego patriotyzmu. Oba konteksty: ojczyzna i dworek to mistyfikacja szczęścia i bezpieczeństwa. Jan Kochanowski w wierszu „Na dom w Czarnolesie” przedstawia osobistą modlitwę do Boga. Intencją oracji jest błogosławieństwo dworku, w którym mieszka podmiot liryczny. Właściciel zbudował obiekt ciężką pracą. Włożył całe swoje serce i duszę w tworzenie gniazda rodzinnego. Jest to gniazdo ojczyste. Skromne, przytulne i należące do części jego ukochanego kraju- Polski. Podmiot liryczny w swym dotychczasowym życiu zaznał dóbr i bogactw wielkich dworów Europy. Złocone i marmurowe pałace zostały przez niego odrzucone w imię domu szczęśliwego. Żądnych szaleństw i kurtuazyjnych zachowań, lecz prostota i dostojeństwo cechuje owy podmiot. Zatem jasno ukazano bezpieczną przystań w postaci dworku.Szczęście w wydaniu Jana z Czarnolasu składa się z bardzo prostych elementów: zdrowia, czystego sumienia, życzliwości ludzi, spokojnej starości i pożywienia. Wszystko to jednak rozpatrywane jest w kategoriach daru boskiego, o który prosi z pokorą. Kochanowski przedstawia również postawę chrześcijańską, która charakteryzuje Polską ostoję. Żyje według religijnych praw i zasad, przestrzega ich oraz głęboko w nie wierzy. Zapewnia mu to poczucie stabilnego bezpieczeństwa. Wszystko zawdzięcza woli boskiej, która ma otoczyć go opieką, wymarzoną opatrznością. Dom to kumulacja tradycji i głębokiej katolickiej konfesji, dzięki której mieszkańcy przechodzą w stan kontent, w swych przysłowiowych „czterech ścianach”. „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej to krytyka ogółu społeczeństwa mieszczańskiego na przykładzie rodziny Dulskich. Ukazanie tego świata następuje poprzez bardzo dogłębne portretowanie bohaterów i ich indywidualizację. Motyw domu ukazany w tej realistyczno-naturalistycznej tragifarsie odbiega od przyjętych norm i ogólnospołecznych skojarzeń. W domu pani Dulskiej panuje przekonanie iż najwyższymi wartościami są pieniądze, opinia innych ludzi oraz złudne poważanie wśród obywateli. Jest to rodzina dbająca wyłącznie o własną wygodę i przestrzegająca konwenansów. Ciekawość, chciwość, degrengolada i upadek społeczny to prawdziwe normy tej zamaskowanej zwyczajnej i uczciwej rodziny. Zapolska z wielką wnikliwością demaskuje sieć pozorów, za która kryje się prawdziwe oblicze całej kołtunerii. Główni bohaterowie niemal całkowicie podporządkowują się życiu, które prowadzą. Nie starają się zmienić ani buntować. Jest to dom pełen negatywnych uczuć, brak tu jakichkolwiek pozytywnych emocji, bezpieczeństwa i zrozumienia. W tej otoczce nie narodzą się żadne wyższe wartości. Prymitywizm myślowy domowników pozwala zrozumieć, że mieszczaństwo jedynie kreowane jest na ludzi z wyższych warstw, obytych i inteligentnych. W rzeczywistości jest do dom obcy mieszkańcom. Nie są oni z nim związani emocjonalną nicią. Nie budzi w ich sercach gorących wspomnień, lecz odrazę i obojętność. Sprytna mistyfikacja doprowadzona do absurdu. Gabriela Zapolska całkowicie zapomina o przestrzeni materialnej skupiając się jedynie na kreacji bohaterów i ich charakterach. Analiza ta pozwala zrozumieć jak zniewolonymi w swych obłudnych przekonaniach są mieszczanie żyjący w jednej z lwowskich kamienic. „Szalona zagroda” to opowiadanie Stefana Grabińskiego. Pełne grozy i tragizmu. Samotny ojciec dwojga dzieci, szuka swojego miejsca w świecie podróżując po kraju. Pewnego dnia obdarzył admiracją dom, który miał być jego ostoją. Jednak, jak się okazało, jest to przeciwieństwo jego marzeń i nadziei.Dom naszpikowany złem, diabelskimi mocami, które powoli zaczynają władać właścicielem. Przesiadując w sadzie, który przepełniony był jękami mordu, bohater zostaje przesiąknięty żądzą tworzenia podłości. Ściana wewnątrz budynku to świadectwo krzywdy jaka została wyrządzona w owym pomieszczeniu. Na stałe odbity cień duszonych dzieci budzi lęk i uświadamia jak straszną zbrodnię popełnili poprzedni lokatorzy. Atmosfera domostwa prowadzi do samozagłady głównego bohatera. Zaczyna znęcać się nad swoimi pociechami. Czują przed nim głęboką bojaźń. Nie poznają człowieka , który niegdyś był ich podporą i opiekunem wprowadzającym w piękny świat życia. Pewnego dnia złe czynniki niszczą psychikę ojca. Postanawia on dokończyć cykl popełnionych czynów. Syna dusi a córce roztrzaskuje głowę. Historia tragiczna, jednak w pełni oddaje toksyczność. W przeciwieństwie do innych utworów to nie bohaterowie kreują atmosferę domu, lecz dom wpływa bezpośrednio na nich. Istotnym elementem jest wzmianka o przyjacielu głównego bohatera., który utrzymywał, że „pewne rzeczy: innymi słowy, że są pewne miejsca, których charakter, natura, dusza oczekuje spełnienia się wypadków, zdarzeń z nimi związanych”. Owe miejsce, czyli dom dopełnił spełnienia się wypadku. Wpłynął na ojca tak lubieżnie , iż dokończył on zbrodnię mordując dzieci. Zrozumiał , że ręce duszące niewinne istoty, to jego ręce. Tak , wiec zły i opętany dom dopełnił swojego makabrycznego zadania. Nie spełnił oczekiwań, do których był przeznaczony. Miał chronić, zapewniać bezpieczeństwo i byt. Dbać o intymną przestrzeń i izolować domowników od złego świata. W rzeczywistości to dom stał się złym światem , a jego ściany odcinały od jakże miłosiernego otoczenia. Do tekstów pisanych prozą możemy zaliczyć „Pana Tadeusz” oraz wiersz „Na dom w Czarnolseie”. W obu utworach odnajdujemy osobiste uczucia i wyznania dotyczące domu. Kreując jego obraz wyrażają osobiste emocje i wizje, więc możemy zaliczyć te utwory do liryki osobistej. Wieszcze przekazują nam swoje przywiązanie do domu ojczystego. Prezentowane są cenne dla nich wartości: rodzina, bezpieczeństwo, ciepło domowego ogniska. Nie ukrywają tęsknoty i górnolotnych marzeń. Jednocześnie we wszystkich rodzajach i gatunkach literackich widoczny jest wpływ mieszkańców na przestrzeń domu, Którzy nadają mu klimatu miłości bądź grozy. Te nierozerwalne zależności między przestrzenią a ludźmi wynikają z indywidualności jednostki oraz rodziny. Budynek, który jest jedynie materialną cząstką nabiera kolorytu. A przestrzeń wypełnia się niewidzialnymi wmocjami. Na podstawie omówionych przykładów widzimy jak różny może być dom i rodzina w niej zamieszkująca. Nie zawsze jest sielanką i oazą spokoju , której tak pragniemy. Jednak literatura ukazuje domostwa, z których miłość , zrozumienie , szczerość i oparcie wypływa szerokim strumieniem. Topos ten ukazany we wszystkich epokach literackich uświadamia, iż od dawnych czasów dom to nieodłączny element ludzkiego życia. Bez niego nasz rozwój społeczny nie byłby prawidłowy. Piśmiennictwo jest elastyczne a idee myślowe nakazują autorom opisywać zarówno smutną rzeczywistość jak i wyimaginowany świat. Człowiek jest jednostką doskonała, która zawsze dąży do pełni szczęścia. W pogoni za nieskazitelną Arkadią jesteśmy w stanie zrobić wiele. Podając przykłady domu w pełni toksycznego starałem się w Państwa wyobraźni wzbudzić poczucie komfortu. Dzięki takim utworom jesteśmy w stanie dostrzec piękno i bogactwo tego co posiadamy. Jednak zawsze w pełnym ogóle dom będzie nacechowany miłymi i optymistycznymi zjawiskami, które zapadają na zawsze w pamięci. Oczywiście będą odstępstwa od reguły w postaci wielorakich patologii jednak miejmy nadzieję że dom , w którym żyjemy będzie bezpieczną przystanią , której nigdy nie zmyją fale ogromnego sztormu.