Śląsk 16 IV 2009

Kochana mamo!

Witaj! Bardzo się za Tobą stęskniłem i postanowiłem napisać do Ciebie ten list. Nie uwierzysz ile mam Ci do opowiedzenia i ile ciekawych wydarzeń miało miejsce podczas Twojej nieobecności. Wszystkie te rzeczy zapewne nie zmieszczą się na tym małym skrawku papieru, dlatego opiszę tylko to co najważniejsze.

Od dłuższego czasu mięliśmy się wybrać z tatą do kina, ale jak sama wiesz, ciągle nie pozwalały nam na to nasze codzienne obowiązki. Jednak zeszłego weekendu było całkiem inaczej. Znaleźliśmy wolną chwilę i wybraliśmy się razem na jeden z filmów familijnych. Nie wiem czy mi uwierzysz, ale przed wejściem do kina zobaczyliśmy samego Andrzeja Wajdę, otoczonego grupą fanów! Tata nie wierzył własnym oczom, ja zresztą też! Podszedliśmy do grupy tych osób i włączyliśmy się do dyskusji. Tata spytał Andrzeja m.in. o jego aktualny projekt oraz o plany dotyczące reżyserii kolejnych filmów. Dowiedzieliśmy się także, że Andrzej nie prędko planuje swoje odejście na emeryturę. Na koniec wszyscy otrzymaliśmy jego autograf i wykonaliśmy wspólne zdjęcie.

Tamten wieczór był naprawdę miły i interesujący, ale w rzeczywistości nie mogę się doczekać kiedy tylko wrócisz i obejrzysz z nami zdjęcia z tego dnia. Z niecierpliwością czekam na Twoją odpowiedź i szybki powrót do domu.

Twój kochający syn - Marek