Bolesław Leśmian - „Dziewczyna”

Bolesław Leśmian przez całe swoje życie był „niepoprawnym istnieniowcem”. Tak, jak wielu z nas, chciał pojąć, a nawet przezwyciężyć śmierć. Buntował się przeciwko niej swoimi wierszami, w których próbował unicestwić ją i unieważnić. Nie chciał przyjąć do wiadomości, że ona istnieje i towarzyszy mu na każdego dnia. Wierszem, ukazującym próbę przeciwstawienia się śmierci jest „Dziewczyna”. Jest to opowieść o charakterze ludowym, która ukazuje dzieje dwunastu braci, którzy usłyszeli głos tytułowej dziewczyny dobiegający zza muru.

Bolesław Leśmian przez całe swoje życie był „niepoprawnym istnieniowcem”. Tak, jak wielu z nas, chciał pojąć, a nawet przezwyciężyć śmierć. Buntował się przeciwko niej swoimi wierszami, w których próbował unicestwić ją i unieważnić. Nie chciał przyjąć do wiadomości, że ona istnieje i towarzyszy mu na każdego dnia. Wierszem, ukazującym próbę przeciwstawienia się śmierci jest „Dziewczyna”. Jest to opowieść o charakterze ludowym, która ukazuje dzieje dwunastu braci, którzy usłyszeli głos tytułowej dziewczyny dobiegający zza muru. Podczas burzenia przeszkody zginęli w jednym dniu. Dzieło kontynuują ich cienie, lecz i one giną. Walkę z murem podejmują z kolei same młoty. Po rozbiciu muru okazuje się, że nic za nim nie ma. W utworze ukazana jest wieka miłość do życia i daremna walka ze śmiercią, która jest ciągle obecna w egzystencji ludzkiej. Nie da się jej pokonać. Symboliczny mur, oddzielający dwunastu braci od dziewczyny, jest granicą pomiędzy życiem a śmiercią. Mamy tu do czynienia z liryką pośrednią, o charakterze refleksyjnym i filozoficznym. W wierszu występują rymy, a całość tworzy dystych, czyli dwuwiersz. Utwór jest synkretyczny, gdyż łączy w sobie zarówno epikę, lirykę jak i dramat. Jest, więc to ballada. Podmiot liryczny w tej balladzie nie ujawnia się, ma cechy wszystkowiedzącego, znajdującego się ponad zdarzeniami narratora. Głównym tematem wiersza jest bunt, próba walki ze śmiercią i przezwyciężenia jej. Utwór ten cechuje fantastyka i metafizyka. Bracia, w głosie dziewczyny widzą, coś, co jest nieosiągalne, chcą dotknąć marzeń. Pomimo tego, że te marzenia są nieosiągalne, niemożliwe do zrealizowania, gdyż dotyczą pokonania śmierci, bariery dzielącej świat żywych od umarłych. Dziewczyna, a dokładnie jej głos przekonuje braci, że za murem coś jest. Mówią „łka, więc jest” nawiązując do myśli Kartezjusza „Cogito ergo sum”. Całkowicie odrzucają racjonalizm i w pełni podporządkowują się uczuciom i wszechobecnej metafizyce. Bardzo spodobała im się wizja, że mogą mieć to, czego pragną, więc próbują przebić się przez mur. Jednak ich wspólny wysiłek okazał się daremny, odeszli z tego świata. Jednak nie porzucili swoich pragnień i ideałów, ich wiara była tak silna, że zmieniają się w cienie i nadal próbują przedostać się na drugą stronę. Ich miłość dożycia była tak przejmująca, ich pragnienie życia tak wielkie, że nie poddali się, chociaż sytuacja była beznadziejna. Nie godzą się na śmierć swoją i dziewczyny, która jest ich ostatnią nadzieją. Cienie zmarłych nie wypuściły młotów z dłoni. Niestety, cieniom także zabrakło sił. „I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera”. Determinacja braci przeszła kolejny etap, zamieniła się w młoty, które nadal próbują przebić się przez mur. I w końcu się to udaje. Jednak za murem znajduje się tylko cierpienie i wielkie rozczarowanie. Nie ma dziewczyny. Cała ciężka praca poszła na marne. Chociaż od początku była skazana na niepowodzenie, miała swój cel. Bracia wierzyli mocno w sens swoich zmagań, oddali życie za swoje przekonania i marzenia. Nie mieli sobie nic do zarzucenia, gdyż spróbowali. Leśmian ukazuje nam cierpienie i smutek, które towarzyszy każdemu z nas, gdyż śmierć była, jest i będzie obecna w naszym życiu. „Nic - tylko płacz i żal i mrok i niewiadomość i zatrata!” Tak autor opisuje świat, w którym przyszło żyć człowiekowi. Zadaje także pytanie „czemuż innego nie ma świata?” Leśmian tą balladą nawiązuje do utworów romantycznych, gdzie tajemnica, groza i świat duchów był główną wykładnią epoki. Jednak „Dziewczyna” różni się od utworów tamtejszej epoki. Dla porównania można tu przytoczyć „Romantyczność” Adama Mickiewicza, który pokazał, iż w metafizyce i oderwaniu od rzeczywistości można znaleźć spokój i ukojenie bólu. W wierszu Leśmiana jest zupełnie odwrotnie. Właśnie ten świat przynosi najwięcej cierpienia i wcale nie jest pocieszeniem. Utwór ten porusza problem życia pozaziemskiego i ułomności człowieka. Obraz braci, później ich cieni, a następnie samych młotów przebijających mur, jest symbolem sytuacji człowieka zagubionego w labiryncie życia. Pewnym jest jednak, że warto walczyć o marzenia, bo ich spełnienie jest blisko, pomimo iż wymaga trochę trudu. Istota życia człowieka polega na ciągłym poszukiwaniu sensu i my to realizujemy dokonując nawet najprostsze wybory życia codziennego i stając przed coraz to nowymi wyzwaniami.