Lalka Bolesław Prus

We fragmencie ,,Lalki" Bolesława Prusa jeden z bohaterów-Wokulski posiada zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób, bądź istot.Posiada umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia,spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość.Odczuwa ból,kiedy przygląda się ich cierpieniu.Te wszystkie zachowania określamy słowem-empatia. Odnosząc się do powieści B.Prusa możemy zadać sobie pytanie,czy w tym wypadku empatia jest błogosławieństwem,czy przekleństwem? Analizując psychikę ludzką nasza odpowiedź może być bardzo różna.Osoba,która ma zdolności empatyczne,może być uważana za bardzo wrażliwą na cudzą krzywdę.

We fragmencie ,,Lalki" Bolesława Prusa jeden z bohaterów-Wokulski posiada zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób, bądź istot.Posiada umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia,spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość.Odczuwa ból,kiedy przygląda się ich cierpieniu.Te wszystkie zachowania określamy słowem-empatia. Odnosząc się do powieści B.Prusa możemy zadać sobie pytanie,czy w tym wypadku empatia jest błogosławieństwem,czy przekleństwem? Analizując psychikę ludzką nasza odpowiedź może być bardzo różna.Osoba,która ma zdolności empatyczne,może być uważana za bardzo wrażliwą na cudzą krzywdę.Może też posiadać umiejętności rozumienia innych.Taka postać łatwo nawiązuje dialog z innymi,jest szczera,otwarta,bezproblemowo rozwiązuje konflikty itp. Takie zachowania należy bardzo cenić,ponieważ ułatwiają one nam życie.Posiadanie empatii w tym przypadku jest błogosławieństwem,darem bardzo pozytywnym i przydatnym w codziennym życiu.Wokulski na swojej drodze taki dar spotyka.Z człowieka hojnego,ofiarnego,gdzie rządzi pieniądz i to on w znacznym stopniu wpływa na opinię ludzi o bohaterze,staje się człowiekiem wrażliwym .Jego bogactwo schodzi na drugi plan. Z godziny na godzinę staje się inną osobą. Snując się ulicami w nadrzecznej dzielnicy,poczuł jak zachodzą w nim dziwne zmiany.Ludzie i zwierzęta które mijał wołały o ratunek,a on to wszystko czuł.Ich rozpacz,ból przeszywały jego osobę.Jego nowy zmysł pozwalał mu zobaczyć to,czego wcześniej nie widział.Czuł zmęczenie kobiet,które z ,,wyżartymi od mydła rękami" prały ubrania.,,Każde mizerne dziecko" wzbudzało w nim litość.Wyobrażał ich sobie grzebiących w śmietniku,szukających jedzenia.Konie ciągnące ciężkie wozy,psy które szczekały szukając swego pana,drzewa obdarte z kory,wilgoć na ścianach,to wszystko sprawiało Wokulskiemu ogromny ból.Wyobrażał sobie cierpienie tych osób,rzeczy i przedmiotów.Starał się znaleźć w ich ,,skórze" i poczuć to co one czuły.Uważał,że tylko on je rozumie,ich skargi i cierpienie.Przed jego oczyma pojawił się nowy nie znany mu do tej pory świat,świat nędzy i ubóstwa.To dla tej nędzy poczuł wolę pomocy.Zrozumiał ,że wcześniej nie wiedział o istnieniu takiego życia.To wszystko było mu kiedyś obce.Przyświecały mu inne cele,miał inne priorytety.Teraz spojrzał na wszystko zupełnie inaczej,z inną świadomością.Nie mógł zdecydować co jest ważniejsze,czy jego dotychczasowe życie,czy też to co zobaczył i czego doświadczył patrząc inaczej i czując inaczej? Borykał się ze swoimi myślami ,chcąc znaleźć odpowiednią drogę. W przypadku Wokulskiego empatia pozwoliła mu zobaczyć czym jest cierpienie i ból.Możemy powiedzieć,że dobrze się stało,że bohater tego doświadczył.Z drugiej strony możemy uznać,że jest to bardzo trudne doświadczenie,wręcz przekleństwo. Niektórzy ludzie nie chcą widzieć niczego więcej,poza swoją osobą.Nie są wrażliwi kiedy komuś dzieje się krzywda.Nie chcą też słyszeć o czyimś cierpieniu,bo wtedy czują się bezpieczni,z dala od problemów.Tak też mogło być z Wokulskim. Gdyby nie zdobył on zmysłu empatii,dalej żył by beztrosko.Bez zmartwień,niepowodzeń,w swoim szczęśliwym świecie.Ale czy to było by wartościowe życie? Na to pytanie każdy już musi sam sobie odpowiedzieć. Innym bohaterem który przechodzi metamorfozę zarówno zewnętrzną jak i wewnętrzną jest Jacek Soplica z ,,Pana Tadeusza".Będąc osobą impulsywną,prowadzącą swawolny i hulaszczy tryb życia,w pewnym momencie przeistacza się w pokornego mnicha.Tą zmianą chce naprawić swoje błędy.W związku z morderstwem Stolnika,Soplica zostaje posądzony o zdradę Ojczyzny.Ta cała sytuacja odciska na nim ogromne piętno i staje się powodem do wielu zmian.Chcąc odzyskać dobre imię Jacek zostaje mnichem i zaczyna walczyć o swój kraj.Dokonuje wielu heroicznych czynów i za Ojczyznę umiera.Przykład Soplicy pokazuje,że tragiczne sytuacje mogą być przyczyną pozytywnych zmian.Dostrzeżenie ich wymaga od osoby dużo odwagi i determinacji.Ważne jest ,że dana osoba w porę spostrzega zło jakie uczyniła.Dzięki temu może naprawić swoje błędy. W pełni świadomą i zaplanowaną metamorfozę przechodzi tytułowy bohater powieści Adama Mickiewicza,Konrad Walllenrod. Jako litewskie dziecko o imieniu Walter Alf, zostaje uprowadzony przez Krzyżaków i wychowany w Zakonie, lecz dzięki wajdelocie Halbanowi nie zapomina o swoim pochodzeniu. Z myślą o ukochanej ojczyźnie Konrad decyduje się przybrać imię Konrada Wallenroda i podstępem wchodzi w szeregi Niemców, aby rozbić ich od środka. Z tego względu zmuszony jest przejść głęboką metamorfozę, ponieważ aby plan się powiódł, konieczna jest nie tylko zmiana nazwiska, ale też przyzwyczajeń, zachowania i zasad moralnych. Konrad zmienia więc swoją tożsamość, łamie kodeks rycerski, porzuca ukochaną Aldonę i potajemnie sabotuje Zakon Krzyżacki. Jego przemiana jest wyrazem najwyższego patriotyzmu i ma na celu pomoc gnębionemu narodowi, zaś jej konsekwencja to samotność i śmierć Konrada, który obiera sobie życie, nie chcąc zginąć rąk Niemców, którzy wydali na niego wyrok. Podsumowując wszystkich trzech bohaterów należy docenić ich postępowanie,oraz siłę jaka była im potrzebna do odnalezienia w sobie odrobiny empatii. To.To dzięki niej stali się oni innymi ludźmi i potrafili odróżnić dobro od zła.My także powinniśmy znaleźć w sobie empatię i nie być obojętnymi na losy innych.