Władza to pokusa, siła niszcząca czy zaszczyt i zobowiązanie? Przedstaw funkcjonowanie motywu władzy w literaturze starożytnej.

Pojęcie władzy od samego początku ludzkiej historii nie było jednoznaczne. Musiała ona jednak istnieć, żeby zapobiegać anarchii i chaosowi. Miała dbać o interesy narodu oraz bezpieczeństwo i godny poziom życia obywatelom, niestety nie zawsze tak było. Niektórych żądza władzy doprowadzała do mordowania, kłamstw i intryg. Wtedy tron obejmowali ci, dla których władza była źródłem bogactwa i sławy. Czasem jednak zdarzali się ludzie, dla których była ona przede wszystkim odpowiedzialnością za los ludu i obowiązkiem wobec państwa.

Pojęcie władzy od samego początku ludzkiej historii nie było jednoznaczne. Musiała ona jednak istnieć, żeby zapobiegać anarchii i chaosowi. Miała dbać o interesy narodu oraz bezpieczeństwo i godny poziom życia obywatelom, niestety nie zawsze tak było. Niektórych żądza władzy doprowadzała do mordowania, kłamstw i intryg. Wtedy tron obejmowali ci, dla których władza była źródłem bogactwa i sławy. Czasem jednak zdarzali się ludzie, dla których była ona przede wszystkim odpowiedzialnością za los ludu i obowiązkiem wobec państwa. Do najbardziej znanych utworów antycznych poruszających problem władzy należy Antygona Sofoklesa. Ukazuje nam ona, że władza może przybrać formę tyrani, jakiej dopuścił się Kreon po bratobójczej walce. Jego zachowanie wskazuje na to, że Kreon był władcą zaślepionym możliwością władania. Zapomniał o najważniejszej wartości, jaką jest rodzina i wiara. Nie chciał być oskarżony o stronniczość, na sercu leżało mu dobro państwa, ale zapominał o tym co ważne, i to go zgubiło. Sofokles przedstawił uniwersalny konflikt, jaki istnieje pomiędzy racjami władcy a jednostki, równocześnie ukazał, do czego może doprowadzić sytuacja, w której władca głuchy jest na argumenty swoich poddanych. Zupełnie innym cechami charakteru odznacza się Edyp. Sofokles przedstawia go w zdecydowanie innym świetle, jako mądrego człowieka, uczciwego władcę, kierującego się dobrem narodu oraz jako kochającego ojca i męża. Chciał on za wszelką cenę uniknąć ojcobójstwa i kazirodztwa. Władza ma wiele postaci. Często jest pokusą i siłą, która niszczy poddanych i samego władcę. Jeśli na tronie zasiada człowiek słaby wewnętrznie, nieodpowiedzialny, taki, którego interesują tylko bogactwo, doprowadza często swą ojczyznę do kryzysu albo do zagłady. Władza jest jak narkotyk – uzależnia. O wiele łatwiej zdobyć władzę niż ją utrzymać, dlatego dla tronu, dla rządów człowiek jest w stanie na każde poświęcenie. Otumania, odbiera zdolność trzeźwego myślenia. Tylko człowiek naprawdę silny emocjonalnie i bardzo odpowiedzialny jest w stanie udźwignąć jej ciężar i nie ulec pokusie. Człowiek dzisiejszych czasów, czy jest to zwykły obywatel czy przedstawiciel rządzących, powinien często oglądać się w przeszłość i na jej błędach uczyć się jak umiejętnie rządzić krajem.