Groteska

Groteska to kategoria estetyczna, która służy do ukazania zdeformowanej wizji świata. Autorzy stosują rozmaite sposoby, aby osiągnąć efekt groteskowości w swoich utworach. Łączą ze sobą przeciwstawne kategorie estetyczne, mieszają zupełnie od siebie różne style językowe czy elementy świata przedstawionego. Groteska w utworze literackim ma szokować i jednocześnie skłaniać do refleksji nad zjawiskami w naszym codziennym życiu. Często połączenia tak odmiennych stylów, jakie ukazuje goteska, wzbudza zdziwienie. Do uzyskania efektu groteskowości służą zespolenia przeciwstawnych elementów świata przedstawionego, jego deformacja i absurdalność- nie można wytłumaczyć w sposób logiczny sytuacji ukazanej w utworze.

Groteska to kategoria estetyczna, która służy do ukazania zdeformowanej wizji świata. Autorzy stosują rozmaite sposoby, aby osiągnąć efekt groteskowości w swoich utworach. Łączą ze sobą przeciwstawne kategorie estetyczne, mieszają zupełnie od siebie różne style językowe czy elementy świata przedstawionego. Groteska w utworze literackim ma szokować i jednocześnie skłaniać do refleksji nad zjawiskami w naszym codziennym życiu. Często połączenia tak odmiennych stylów, jakie ukazuje goteska, wzbudza zdziwienie. Do uzyskania efektu groteskowości służą zespolenia przeciwstawnych elementów świata przedstawionego, jego deformacja i absurdalność- nie można wytłumaczyć w sposób logiczny sytuacji ukazanej w utworze. Ukazuje zwyczajne sytuacje z nierealistycznymi bohaterami, spaja elementy rzeczywiste z fantastycznymi. O rzeczach poważnych traktuje lekko i swobodnie, o tych błahych- z patosem i wzniosłością. Stawia obok siebie słownictwo naukowe i wulgaryzmy, patetyczność i komizm. Te zabiegi pomagają utworom groteskowym osiągnąć ich rzeczywisty cel- wykpienie danych zjawisk lub postaw w niebanalny i przerysowany sposób. Efekt groteskowości występuje w utworach autorstwa Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Sławomira Mrożka. Interpretowane fragmenty, pierwszy z dramatu pt.,,Szewcy” Witkacego, i drugi pochodzący z utworu ,,Męczeństwo Piotra Ohey’a” Mrożka, oparte są na elementach, dzięki którym uzyskuje się zdeformowany i groteskowy obraz rzeczywistości. Obaj twórcy otrzymują efekt groteskowości dzięki nieco innym środkom, które na ten efekt się składają. Pierwszy fragment, pochodzący z dramatu Witkacego pt.,,Szewcy” ukazuje Sajetana i Czeladnika, tytułowych szewców, w więzieniu. Zostają w nim zamknięci wskutek aresztowania przez bojówkę zwaną ,,Dziarskimi Chłopcami”. Szewcy nie mogą wykonywać żadnej pracy i z tego powodu bardzo cierpią. Oprócz Sajetana i Czeladnika, bohaterką sceny jest Księżna. Musi wykonywać pracę, która wcześniej należała do szewców. Oglądanie pracy wykonywanej przez Księżną, jest prawdziwą męką dla Sajetana. Szewc bez pracy okrutnie się nudzi, zazdrości kobiecie. Mówi jej, jak bardzo jest szczęśliwa, ponieważ ma pracę. Używa wobec Księżnej bardzo wyszukanych, pieszczotliwych określeń. Tymczasem ona nie jest zachwycona robieniem butów. Dostrzega względność pewnych zjawisk: co dla jednych stanowi sens życia, dla innych ma żadnego znaczenia. Rozmowę przerywa im czeladnik Józef, który jest wyraźnie zirytowany górnolotnym słownictwem Sajetana i Księżnej. Fragment dramatu Sławomira Mrożka przedstawia sytuację w mieszkaniu rodziny Ohey’ów. Oto do ich domu przychodzi urzędnik, który obwieszcza, że w łazience Ohey’ów zamieszkał tygrys. Początkowo pan Ohey nie dowierza, ale gdy urzędnik pokazuje mu zawiadomienie z pieczęcią Zarzadu Ogrodów Miejskich, zaczyna się niepokoić. Urzędnik tłumaczy, skąd w łazience państwa Ohey’ów wziął się tygrys i mówi, że wejście do tego pomieszczenia grozi śmiertelnym niebezpieczeństwem. Tymczasem pan Ohey przypomina sobie, że do łazienki poszedł jego syn- Jaś. Szczęśliwie, chłopiec cały i zdrów wpada do pomieszczenia, w którym znajdują sie rodzice oraz urzędnik. Bez szczególnych emocji dziecko odpowiada na pytania dorosłych, czy widziało w łazience tygrysa- owszem, zwierzę ma duże wąsy i siedzi w wannie.Rozpoczynają się spekulacje, jak pozbyć się nieproszonego gościa z łazienki. Szczególnie interesujące są informacje pani Ohey’owej, która czytała, jak to Anglicy w Indiach pozbywają się tygrysów ze swoich łazienek. Fragment kończą teorie Naukowca na temat pojawienia się drapieżnika w mieszkaniu bohaterów- mógł powstać w drodze samorództwa lub ewolucji- rozwinąć się z pasty do zębów. Na podstawie interpretowanych fragmentów można wysunąć tezę, że zarówno Witkiewicz, jak i Mrożek, uzyskali w swoich utworach efekt groteskowości. We fragmencie ,,Szewców” Witkacego groteskowość widoczna jest przede wszystkim dzięki językowi, który stosuje autor przez postaci, które stworzył. Styl naukowy łączy się tu ze słownictwem potocznym. Efekt groteskowości spotęgowany jest dzięki pieszczotliwym, wyszukanym, a zarazem dziwacznym określeniom, którymi obdarzana jest Księżna przez Sajetana- przykładem może być ,,koteczka transcedentalna” czy ,,metampsychiczne cielątko boże”. Groteskowość podkreślają zestawienia określeń górnolotnych z gwarą ludową, której używa Czeladnik-,,a dyć to je wstyd, psiokrew zapowietrzona!(…)”- oraz oryginalnymi wulgaryzmami i mową potoczną-,,psiachyl”, „rzygać się od tej gadaniny ino chce(…)”. Podobny efekt dają także stosowane przez Witkacego neologizmy- np. „wątpia”. Czyniąc te zabiegi Witkacy kpi z pewnych manier- używania zbyt wyszukanego, skomplikowanego słownictwa, które w nagromadzeniu i w połączeniu z innym stylem, daje efekt komiczny. Warto także zauważyć, że tym naukowo-filozoficznym słownictwem posługuje się prosty szewc- jest to więc kolejna cecha groteski-niedopasowany język postaci do wykształcenia i pozycji, jaką zajmuje. Podsumowania rozmowy pomiędzy Księżną a Sajetanem dokonuje Józef, nazywając wymianę filozoficznych poglądów ,,inteligencką trajdochą”. Witkiewicz piętnuje też modę na używanie dwuczłonowych nazwisk. Nazwisko księżnej Zbereźnickiej- Podberezkiej stylizowane jest na szlacheckie nazwisko damy wywodzącej się z szanowanego rodu z tradycjami. W rzeczywistości jednak wskazuje ono na bogatą fantazję seksualną owej damy. We fragmencie dramatu Sławomira Mrożka efekt groteskowości widoczny jest głównie dzięki absurdalności wydarzeń, które mają miejsce w domu Ohey’ów. W ich domu pojawia się urzędnik, który oznajmia, że w ich łazience zagnieździł się tygrys ludojad. Urzędnik posiada także stosowne zawiadomienie z Zarządu Ogrodów Miejskich. Ten dokument wystarcza panu Ohey’owi do tego, aby uwierzyć w istnienie niezwykłego lokatora w rurach swojej łazienki. W ten sposób Mrożek kpi z tego, jak łatwo ludziom uwierzyć w papierek, niż zwyczajnie pomyśleć logicznie. Skąd Zarząd Ogrodów Miejskich wie o tygrysie w łazience Ohey’ów? To juz pierwszy absurd, dzięki któremu Mrożek uzyskuje w swoim utworze efekt groteskowości. O dziwo, wiadomość o tygrysie, zamieszkałym w rurach z gorącą wodą, traktowana jest nadzwyczaj spokojnie. Zupełnie jakby obecność drapieżnika w łazience była rzeczą całkowicie naturalną, choć może rzeczywiście niezbyt mile widzianą i komfortową. W końcu co to za przyjemność mieć w łazience tygrysa ludojada… Wiadomość, którą przynosi urzędnik, jest traktowana całkowicie na poważnie. Absurdalna jest także reakcja pani Ohey’owej na wieść o tym, że jej syn poszedł do łazienki i prawdopodobnie został zjedzony przez tygrysa: wspomina, jak Jaś pięknie wyglądał w habicie, w który był przebrany. Postać chłopca jest kolejnym elementem wprowadzającym elementy komiczne- zagadkowe jest jego przebranie w księdza Kordeckiego, postać historyczną, biorąca udział w obronie Jasnej Góry przed atakiem Szwedów. Na szczęście, Jaś nie zostaje pożarty przez tygrysa- na chłopcu również obecność drapieżnika nie robi większego wrażenia- ze spokojem odpowiada, że tygrysa widział, który siedzi w wannie i ma duże wąsy. Kolejnym elementem potęgującym efkt groteskowości jest obmyślanie sposobów na pozbycie się z łazienki niewygodego lokatora. Całą rzecz traktuje się śmiertelnie poważnie, choć zalęgnięcie się tygrysa w łazience jest czymś niedorzecznym. Rozmowa o absurdalnym zjawisku w całkowicie naturalny sposób nadaje utworow efektu groteskowości. Efekt ten podkreślony jest także przez tytuł utworu ,,Męczeństwo Piotra Ohey’a”. Kojarzy się on z męczeństwami świetych, szczególnie Joanny d’Arc. Historia jej życia i męki prezentowana jest zawsze z patosem i wzniosłością. Nic dziwnego, walcząca w imię Francji Joanna, została uznana za heretyczkę i spalona na stosie. Tytuł dramatu Mrożka jest tu oczywistą hiperbolizacją. Sytuacji życiowej Piotra Ohey’a nie wypada wręcz porównywać z historią Dziewicy Orleańskiej, mimo iż tygrys w łazience rzeczywiście może być kłopotliwy. Tak Sławomir Mrożek piętnuje skłonność ludzi do nadmiernego koloryzowania i dramatyzowania. Innym sposobem Mrożka na uzyskanie efektu groteskowości jest nadanie bohaterowi nazwiska ,,Ohey”. Stylizowane na obcojęzyczne i niepospolite, przy wymowie daje efekt komiczny. To ironia z tego, jak bardzo ludzią chcą być inni i bardziej oryginalni, od tych, którymi są w rzeczywistości Celem groteski jest kpina z pewnych postaw i manier ludzkich w niezwykły, cięty sposób. Zarówno Witkacy, jak i Mrożek ironizują na temat wad ludzkich stosując elementy groteskowości. Choć skupiają się na innych sferach przedstawienia groteski(Witkacy koncentruje się na języku postaci, a Mrożek na absurdalości sytuacji) obaj pisarze w niebanalny sposób piętnują rzeczywistość.