Motyw pojedynku w literaturze

Szanowna komisjo. Tematem mojej pracy są najciekawsze realizacje motywu pojedynku w tekstach literackich. Według słownika języka polskiego słowo pojedynek oznacza “sposób załatwiania zatargów honorowych za pomocą walki dwu przeciwników na broń sieczną lub pistolety w obecności sekundantów”. Zasady pojedynkowania zaczęły się kształtować już w czasach starożytnych, kiedy to powstawał kodeks postępowania szlachetnie urodzonych wojowników. Średniowiecze dopracowało założenia w szczegółach, barok doprowadził do ich wypaczenia, a czasy współczesne bawią się wymyślaniem fantastycznych sposobów walk.

Szanowna komisjo. Tematem mojej pracy są najciekawsze realizacje motywu pojedynku w tekstach literackich. Według słownika języka polskiego słowo pojedynek oznacza “sposób załatwiania zatargów honorowych za pomocą walki dwu przeciwników na broń sieczną lub pistolety w obecności sekundantów”. Zasady pojedynkowania zaczęły się kształtować już w czasach starożytnych, kiedy to powstawał kodeks postępowania szlachetnie urodzonych wojowników. Średniowiecze dopracowało założenia w szczegółach, barok doprowadził do ich wypaczenia, a czasy współczesne bawią się wymyślaniem fantastycznych sposobów walk. Zmieniały się: epoki, realia, broń, przyczyny pojedynków, a nawet sami bohaterowie, ale ogólne zasady postępowania rycerskiego właściwie pozostały takie same. Ogólne zasady przedstawiają poniższe punkty: ? Walczył wyłącznie równy z równym (nie do pomyślenia był pojedynek rycerza z chłopem), ? Nie przystąpienie do pojedynku było oznaką tchórzostwa, co dla rycerza było najpoważniejszą obelgą, ? Rycerz nie korzystał ze słabości przeciwnika, podczas gdy przeciwnik spadał z konia rycerz także zsiadał z konia aby wyrównać szanse, ? Hańbą jest zabicie nieuzbrojonego przeciwnika, od tyłu, lub znienacka, przeciwnik musi widzieć atakującego, ? Kiedy przeciwnik się podda pojedynek się kończy, ? Rycerzowi nie wolno się cofać,

Pierwszym z prezentowanych pojedynków, jest pojedynek Andrzeja Kmicica z Michałem Wołodyjowskim. Pojedynek został przedstawiony przez Henryka Sienkiewicza w “Potopie”. Bohaterowie powieści nie są do siebie wrogo nastawieni. Motywem pojedynku obu szlachciców jest kobieta Aleksandra Billewiczówna, a właściwie jej porwanie przez Kmicica. Andrzej Kmicic jest młodym chorążym orszańskim, bardzo zasłużonym w boju. Mężczyzna po wejściu w konflikt ze szlachtą laudańską, postanawia siłą uprowadzić obiecaną mu w testamencie Billewiczówne. Michał Wołodyjowski jest pułkownikiem chorągwi laudańskiej, jest bardzo młody i doświadczony w sztuce wojennej. Kiedy dowiedział się o uprowadzeniu młodej szlachcianki postanawia przeszkodzić Kmicicowi w porwaniu. Kiedy Kmicic wraz ze swoimi ludźmi zostaje otoczony w jednym z mieszkań w Lubiczu, w akcie desperacji grozi wysadzeniem budynku wraz ze wszystkim wewnątrz, gdyby ktokolwiek spróbował wedrzeć się do domu. Młody pułkownik jako doświadczony żołnierz i człowiek bardzo honorowy, postanawia pójść z porywaczem na układ. Proponuje pojedynek, w którym jeśli zwycięży Wołodyjowski, Kmicic pójdzie pod sąd, Oleńka wróci do Domu, zaś ludzie Kmicica zostaną niewolnikami u szlachty. Jeśli zaś wygra Kmicic, zostanie mu darowane życie i będzie mógł odejść, lecz bez dziewczyny i swoich ludzi. Kmicic przystaje na propozycję kiedy szlachta Laudańska przysięga że pozwoli mu odjechać wolno. Kiedy porywacz ujrzał Wołodyjowskiego zadrwił z jego niskiego wzrostu: “Ho! nie na wielkoluda waszmość (?) ? Spodziewałem się zacniejszą figurę znaleźć” , oraz upewnił się że bez problemu wygra pojedynek z takim przeciwnikiem. W tej właśnie chwili dodatkowym motywem pojedynku staje się także honor walczących. Po krótkim czasie trwania walki Kmicic zrozumiał jak wielki błąd popełnił stając do pojedynku z tak doskonałym szermierzem, “(?) ? czasem cofnął się o mały krok w tył, czasem postąpił naprzód ? widocznie badał biegłość Kmicica. Tamten rozgrzewał się, ten był chłodny jak mistrz próbujący ucznia i coraz spokojniejszy(?)”. Po chwili podczas pojedynku Wołodyjowski rozpoczyna dialog z przeciwnikiem w którym zaczyna drwić z jego umiejętności walki szablą, zaś kiedy wyrzuca mu oręż z dłoni zachowuje się honorowo i każe mu podnieść szablę. Zrezygnowany przeciwnik małego rycerza, z pełną złością i z zaciśniętymi ustami wypowiada słowa: “Kończ? waść!… wstydu? oszczędź!…”. Po chwili pojedynek zostaje zakończony przez Wołodyjowskiego szybkim cięciem Kmicica w głowę. Młody Pułkownik nie zabija przeciwnika. Pomimo tego, że akcja tej powieści dzieje się długo po czasach średniowiecznych, Wołodyjowski przestrzega kodeksu rycerskiego, stawia go na pierwszym miejscu w swoim życiu, dlatego też powstrzymuje szlachtę przed dobiciem Kmicica. Nie pozwala na tak haniebny czyn nawet wobec takiej osoby, a także chce dotrzymać słowa danego Kmicicowi przed pojedynkiem.

Kolejnym utworem ukazującym pojedynki jest powieść z gatunku “płaszcza i szpady” napisana przez Aleksandra Dumas pod tytułem “Trzej Muszkieterowie”. W tej pięknej powieści autor przedstawił przygody młodego Gaskończyka jakim był D?Artagnan, młody człowiek marzy o tym by zostać muszkieterem, jest biegły w walce, a także jest bardzo pewny siebie. D?Artagnan miał stoczyć pojedynki z trzema przeciwnikami o wyznaconych godzinach: z Atosem o 12, z Portosem o 13, oraz z Aramisem o 14. Nowo przybyły do Paryża Gaskończyk nie znał tam nikogo i nie miał sekundanta, lecz podczas jego wędrówki do miejsca spodkania doszedł do wniosku że nie chce walczyć, lecz przeprosi Muszkietera i zostanie jego przyjacielem. Młodzieniec dotarł do wyznaczonego miejsca bez najmniejszego spóźnienia choć przeciwnik już tam na niego czekał. Przeciwnicy odnosili się do siebie z wielkim szacunkiem. Kiedy Gaskończyk zblizył się do Atosa ukłonił się bardzo nisko, nastepnie zaczęli rozmawiac. Młodzieniec chcąc równej walki zaproponował odłożenia pojedynku o trzy dni, przez co chciał aby przy pomocy balsamu jego Matki Atos doszedł do zdrowia, aby mogli walczyć jak równy z równym. Pomysł bardzo spodobał się Muszkietorowi, który stwierdził, że: " Tak mówili i postępowali bohaterowie za czasów Karola Wielkiego, których każdy kawaler powinien naśladować.". Choć pomysł D?Artagnana bardzo mu się spodobałto odrzucił pomysł przesunięcia pojedynku. Po chwili rozmowy podczas której przeciwnicy bardzo przypadli sobie do gustu nadeszli sekundanci Atosa. Kiedy D?Artagnan wyzywał na pojedynek po kolei Atosa, Portosa i Aramisa i umawiał się z Nimi na kolejne godziny, nie miał pojecia że wyzwał na pojedynek trójkę najznamienitszych muszkieterów, którzy byli zarazem najlepszymi przyjaciółmi, a także że pozostali dwaj będą sekundantami pierwszego. Niestety pomimo najszczerszych chęci do pojedynku nie doszło z powodu przybycia gwardzistów kardynała, którzy przeszkodzili rywalom w walce. Po krótkiej wymianie zdań między muszkieterami i Jussac?iem w której przyjaciele zadrwili z Gwardzisty, trójka ustawiła się do walki. Muszkieterowie byli na straconej pozycji z powodu przewagi liczebnej Gwardzistów. “Ta chwila wystarczyła, by D?Artagnan powziął decyzję. Było to jedno z wydarzeń rozstrzygających o życiu człowieka: trzeba było wybrać między królem a kardynałem; dokonawszy wyboru należało wyciągnąć wnioski. Jeśli stanie do walki, okaże nieposłuszeństwo wobec prawa, narazi własne życie i od razu zrobi sobie wroga z ministra potężniejszego od samego króla. To wszystko pojął nasz młodzieniec i ? trzeba powiedzieć na jego pochwałę ? nie wachał się ani przez chwilę.”. Młody Gaskończyk przyłączył siędo Muszkieterów twierdząc że choć się róźnią pod względem stroju, to w sercu jest muszkieterem. Młodzieniec walczył z przedstawicielem Gwardzistów, który był w tym czasie bardzo znanym i bardzo dobrym szermierzem. Muszkieterowie zajęli się pozostałą czwórką gwardzistów. Po chwili D?Artagnan pobił doświadczonego Jussac?a wykorzystując jego błędy. Zgodnie z kodeksem rycerskim któremu bez reszty podlegała cała czwórka, Młodzieniec nie mógł wesprzeć w walce nikogo kto by o pomoc sam nie poprosił, lecz kiedy ujrzał nowego przyjaciela w tarapatach nie mógł stać obojętnie. Kiedy chciał pomóc Atosowi, ten poprosił Go aby nie zabijał swego przeciwnika a jedynie wytrącił mu szpade z dłoni, gdyż raniony Muszkieter miał z nim porachunki które chciał załatwić sam. Ostatni z gwardzistów ustąpił po rozkazie dowódcy, kiedy się poddał Muszkieterowie wraz z Młodzieńcem ukłonili mu się szpadami i schowali je do pochew. Po całym wydarzeniu i nierównej walce z Gwardzistami, Młody Gaskończyk znalazł przyjaciół którymi bylki Muskieterowie, i był z siebie dumny jak nigdy.

Ostatnim przedstawionym przezemnie pojedynkiem będzie stoczony w swiecie fantasy pojedynek pomiędzy dwoma jeźdźcami Eragonem i Murtagh?iem. Christopher Paolini twórca “Najstarszego” który jest kontynuacją “Eragona” przedstawił w swych książkach fantastyczny świat czarów, magii i smoków. W rozdziale w którym ukazany jest pojedynek tych dwóch jeźdżców, i ich potęrznych smoków, ukazana jest też bitwa po między Vardenami oraz krasnoludami a wojskami imperium. Pojedynek rozpoczyna się po tym jak jeździec na czerwonym smoku zabija Hrothgara, króla krasnoludów. Eragon w akcie zemsty, a także aby pomóc walczącym na polu bitwy postanawia walczyć z nowym przeciwnikiem. W świecie fantasy wykreowanym przez Paoliniego ważnym elementem walki był dla jeźdźca jego smok. Tak jak w średniowieczu ryczerze posiadali swoje konie, którym nadawali imiona, i którzy pomagali im podczas wszelkich bitew, tak też tu Jeźdźcy mieli do dyspozycji swoje smoki z którymi utrzymywali telepatyczną więź, i kiedy ginął jeździec ginął także jego smok. Był to szczególny rodzaj więzi, gdyż smok wiedział co jego Pan czuje, i myśli. Eragon na początku walki z przeciwnikiem nie wiedział że walczy ze swoim bratem. Początkowo nie znał przeciwnika, lecz jego styl walki wydawał mu się bardzo znajomy. Przecinicy używali skomplikowanych zaklęć, które leczyły rany i raniły wrogów. Podczas walki przecinicy próbowali wedrzeć się w swoje umysły, aby poznać swoje myśli. Preciwnik Eragona miał przewagę, gdyż Eragon wraz ze swoją smoczycą Saphirą byli już zmęczeni i wycięczeni. Kiedy podczas walki na miecze Eragon poznał styl posługiwania się orężem, rzucił się na przeciwnika i zerwał mu hełm. Okazało się że jego przeciwnikiem był brat Eragona Murtagh. Gdy Eragon się o tym dowiedział był bardzo szczęsliwy, a zarazem bardzo zły, gdyż myślał że jego brat nie żyje. Murtagh wyznał bratu całą prawdę, i postanowił darować życie Eragonowi, lecz w zamian zabrał miecz który należał do ich ojca. Kiedy odebrał miecz dosiadł swego smoka i odleciał.

Podsumowując wszystkie wyżej wymienione pojedynki nasuwa Się wniosek, iż motywy pojedynku bywają różne: pojedynek o honor, w imię miłości, pojedynek zwaśnionych, w obronie kogoś, pojedynek w imię zemsty, o wolność. Wszystkie wyżej wymienione motywy kształtują przebieg pojedynku. Walczono do śmierci lub do pierwszej krwi. W tym pierwszym wypadku na ogół mienie zabitego przechodziło na własność żyjącego. Często pokonany rycerz stawał się jeńcem (z biegiem czasu wasalem) swego zwycięzcy. Pojedynek zwłasza w literaturze ma też znaczenie przenośne. Nie możemy czytać go dosłownie, lecz analizować i próbować zrozumieć, co chciał przekazać nam autor. Zawsze poprzez potyczkę stara się on pokazać zachowanie różnych ludzi. Bardzo często uczestników pojedynku przedstawiano na zasadzie kontrastu, dzięki czemu łatwo odróżnić dobrych bohaterów od złych oraz cechy negatywne od pozytywnych. Motyw pojedynku był i będzie często wykorzystywany w literaturze a także w filmie, ponieważ zawiera on treści uniwersalne, ponadczasowe i wychowawcze.