szczescie

Szczęście jest pojęciem trudnym do zdefiniowania. Dla jednego człowieka bowiem szczęściem może być udany związek z drugą istotą, dla innego zaś świetnie rozwijająca się kariera zawodowa. W literaturze odnajdujemy rozmaite przykłady postaci, które dążyły do osiągnięcia szczęścia. Dla Wertera, Giaura, jak również Stanisława Wokulskiego szczęście równoznaczne było ze zdobyciem miłości pożądanej kobiety. Każdy z nich pragnął resztę swoich dni spędzić u boku kochanej kobiety. Dla zrealizowania swoich marzeń często poświęcali siebie bez reszty, bowiem miłość była ich jedynym celem egzystencji.

Szczęście jest pojęciem trudnym do zdefiniowania. Dla jednego człowieka bowiem szczęściem może być udany związek z drugą istotą, dla innego zaś świetnie rozwijająca się kariera zawodowa. W literaturze odnajdujemy rozmaite przykłady postaci, które dążyły do osiągnięcia szczęścia. Dla Wertera, Giaura, jak również Stanisława Wokulskiego szczęście równoznaczne było ze zdobyciem miłości pożądanej kobiety. Każdy z nich pragnął resztę swoich dni spędzić u boku kochanej kobiety. Dla zrealizowania swoich marzeń często poświęcali siebie bez reszty, bowiem miłość była ich jedynym celem egzystencji. Jednak nie dane im było zasmakować szczęścia w objęciach ukochanych…O miłość, która była jedynym szczęściem stoczyli zwycięski bój bohaterowie ,,Trylogii". Walczyli dzielnie, często ryzykując własnym życiem, gdyż najważniejsze było dla nich szczęście, jakie mogła dać ta jedyna, ukochana kobieta, a cała reszta nie miała już znaczenia…

Funkcjonują w literaturze takie postacie, dla których szczęście oznaczało wierność normom moralnym. Postępowanie zgodnie z ustalonymi zasadami etycznymi, wielokrotnie okupione rozmaitymi wyrzeczeniami wielu bohaterom otwierało bramy do szczęścia. Słuszności tego stwierdzenia dowodził Joseph Conrad dowodząc, iż wierność podstawowym normom moralnym jest gwarancją szczęśliwego życia. Uważał, iż najistotniejszymi wartościami dla człowieka powinny być: honor, solidarność, odwaga, pomoc bliźniemu, wierność danemu słowu.

By osiągnąć szczęście należy żyć w zgodzie z naturą, jak również godnie postępować. O takiej drodze do szczęścia pisali m.in. Mikołaj Rej, Jan Kochanowski i Eliza Orzeszkowa.

Pewną receptę na życie podsuwał nam Mikołaj Rej na kartach ,,Żywota człowieka poczciwego". W utworze tym przedstawiony został portret szlachcica -ziemianina, który mógłby pełnić funkcję wzorca. Za sprawą poety przenosimy się w świat pełen wzniosłych wartości, gdzie człowiek wiedzie prawe, stateczne, uczciwe i zgodne z naturą życie. Właśnie taki ,,poczciwy żywot" zapewnia istocie ludzkiej wiele radości, harmonii, jak również pozwala zachować spokój wewnętrzny. W ,,Żywocie człowieka poczciwego" pisarz przedstawia koleje losu człowieka od jego narodzin, poprzez czasy młodzieńcze i dojrzałe, aż do starości. Mikołaj Rej dzielni się z czytelnikiem receptą na udane i szczęśliwie życie. Bo oto człowiek powinien cieszyć się z wykonywanej pracy, doceniać to, co udało mu się osiągnąć i szanować każdy dar, jaki otrzymał od Boga. Podpowiada również, w jaki sposób powinna kształtować się osobowość każdego człowieka, a ludziom zawsze powinna towarzyszyć radość i wiara w sprawiedliwość.

Podobny stosunek do życia miał Jan Kochanowski, a czego dowodzi ,,Pieśń świętojańska o Sobótce". Każdy z nas jest określonym elementem przyrody, dlatego też musi podporządkować się jej powszechnym zasadom nadanym przez Stwórcę. Jeśli w przyrodzie jest zachowany ład, to zagwarantowana jest również harmonia na ziemi. O dobrym samopoczuciu i szczęściu istoty ludzkiej decyduje wspomniany już przez mnie ład, otaczającej człowieka przyrody i jej piękno. Człowiek na swoje utrzymanie powinien zarobić pracą rąk własnych, tak jak oracz, postać pieśni panny XII. Sam pracuje na swojej ziemi, która żywi nie tylko jego, lecz także wszystkich członków rodziny. Staje się bogaty dzięki własnemu wysiłkowi, a przede wszystkim samej naturze. Bo oto wszystko wokół niego, a co stworzył Bóg obdziela go plonami. Sady dają mu owoce, pszczoły miód, a owce wełnę. Taki stan prowadzi go do chwil przepełnionych szczęściem. W ciągu dnia pracuje, a po skończonych zajęciach siada przy kominku ze swoim potomstwem, a wówczas:

“Tam już pieśni rozmaite,

Tam będą gadki pokryte,

Tam trefne plęsy z ukłony,

Tam cenar, tam i goniony.”

W codziennych obowiązkach pomaga mu gospodyni, to właśnie ona przelicza dobytek, doi krowy oraz przygotowuje codzienny posiłek.

Dla Kochanowskiego szczęściem jest opieka i błogosławieństwo boże, a człowiekiem szczęśliwym, jest ten, kto cieszy się czystym sumieniem, ludzką życzliwością i szacunkiem. Taka wykładnię szczęścia odczytujemy z fraszki ,,Na dom w Czarnolesie". Poeta podkreśla, iż czeka na nas spokojna starość, jeśli tylko żyjemy w harmonii z przyrodą.

Filozofowie wielokrotnie zastanawiali się nad istotą szczęścia “. Jan Kochanowski, szukając odpowiedzi na sens życia, sięgnął po filozofię stoicką, co jest czytelne w Pieśni IX ks. I, bowiem tam pisał: ,,Chwalcie szczęście stateczne”. Według filozofii stoickiej, do której odwołuje się Jan Kochanowski szczęście jest spokojem oraz dążnością do zachowania obojętności w obliczu rozmaitych doświadczeń życiowych i problemów globu ziemskiego. Eliminowali emocje, gdyż tylko rozum może kierować życiem człowieka, a potwierdził to Kochanowski w Pieśni IX słowami: ,,Ale na szczęście wszelakie serce ma być jednakie". Powtarzał, iż we wszystkim trzeba zachować umiar, nawet jeśli sytuacja jest krytyczna należy być opanowanym i spokojnym. Człowiek nie powinien ulegać skrajnej rozpaczy, ani nadmiernej radości. Tylko wewnętrzna harmonia może zagwarantować istocie ludzkiej szczęście.

Według pozytywistów drogą do szczęścia jest tylko praca, o czym czytamy w stworzonych przez nich programach. Bo czyż postacie Elizy Orzeszkowej w powieści zatytułowanej ,,Nad Niemnem" nie odnajdywali szczęścia w codziennej pracy? Corocznym świętem były dla nich żniwa, w czasie, których zakładali kolorowe stroje i z radością maszerowali do pracy z pieśnią na ustach. Ich zajęciom towarzyszyło zadowolenie, a zarazem zabawa. Nie traktowano pracy jako ciężaru, czy też formy zniewolenia, lecz była ona dla bohaterów przyjemnością, a o to potwierdzają słowa Janka, jakie padły podczas rozmowy z Justyną, bo oto dla mężczyzny ,, Zaorać mórg ziemi to jakby na spacer iść". Swoich bohaterów Orzeszkowa określiła mianem pracujących pszczół. Pisarka pracę utożsamiła z dobrem, które prowadzi człowieka do szczęścia. Ziemia jest dla nich świętością, wartością bezcenną. Dumą napawa bohaterów ,,Nad Niemnem" fakt, iż mogą się troszczyć i uprawiać swój kawałek ziemi. To praca nadaje sens ich życiu, a szczęściem jest dla nich wykonywanie wszystkich swoich codziennych obowiązków. Szczęście to po prostu praca…

Bardzo trudno określić, czym jest szczęście, ponieważ dla każdego człowieka ma ono inne znaczenie. Niewątpliwie stanowi ono pozytywną wartość, do której należy w życiu dążyć. Szczęściem może być miłość między dwojgiem dorosłych ludzi, rodzicami i dzieckiem, jak również wierne przestrzeganie norm moralnych. To także realizowanie własnych marzeń, poświęcanie się swoim życiowym ideom. Każdy z nas musi wypracować swoją własną metodę dzięki, której osiągnie szczęście.