Charakterystyka Społeczeństwa Polskiego Ukazanego w " Salonie Warszawskim"

Część III “Dziadów” Adama Mickiewicza to dramat romantyczny o fragmentarycznej kompozycji. Oznacza to, iż nie ma w nim ciągu przyczynowo-skutkowego, ale takżę typowego: wprowadzenia, zawiązania, rozwinięcia i zakończenia akcji. Występuje zakłócenie chronologii i tak naprawdę nie ma znaczenia, w jakiej kolejności przczytamy czy też przedstawimy wydarzenia. Właśnie dzieki temu zabiegowi poeta zawarł w dramacie tak wiele różnych epizodów, m.in.: dzieje Konrada, sceny życia Senatora oraz wiele innych. W utworze tym ścriarą sie dwie płaszczyzny: historyczna i fantastyczna.

Część III “Dziadów” Adama Mickiewicza to dramat romantyczny o fragmentarycznej kompozycji. Oznacza to, iż nie ma w nim ciągu przyczynowo-skutkowego, ale takżę typowego: wprowadzenia, zawiązania, rozwinięcia i zakończenia akcji. Występuje zakłócenie chronologii i tak naprawdę nie ma znaczenia, w jakiej kolejności przczytamy czy też przedstawimy wydarzenia. Właśnie dzieki temu zabiegowi poeta zawarł w dramacie tak wiele różnych epizodów, m.in.: dzieje Konrada, sceny życia Senatora oraz wiele innych. W utworze tym ścriarą sie dwie płaszczyzny: historyczna i fantastyczna. Dzięki temu możęmy przyjrzeć sie bliżej wydarzeniom oraz społeczeństwu w jakim żył i tworzył jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy, nie tylko epoki romantyzmu, ale w całej historii Polski. Moja praca bęzie dotyczyła charakterystyki społeczeństwa polskiego ukazanego w “salonir warszawskim” Społeczeństwo polskie, jak każde inne, ma swoje zalety i wady, bo przecież nikt nie jest idealny. Adam Mickiewicz w jednym ze swoich najwybitniejszych dzieł opisał. ale zarazem dokonał oceny Polaków okresu zaborów, czyli czasów mu współczesnych. W III częśći “Dziadów” przedstawił dwie jakże różne warstwy narodu polskiego. Jednak, pomimo że podział ten obecny jest w każej scenie dramatu, to autor ukazał jego pełny obraz w “salonie warszawskim”.To tam dokonał takżę oceny i opowiedział sie za jedną ze stron. W doskonały sposób pokazał jak Polacy przyczynili sie do upadku powstania listopadowego, co było jednym z powodów powstania dramtu. Już w pierwszej scenie (“więziennej”) widzimy obraz dobrych obywateli, wzorowych patriotów, gotowych na wszystko aby tylko obronić ojczyznę. Podczas spotkania więźniów dostrzegamy co prawda różne postawy, ale dominuje chęć walki z wrogiem, za całe zło, które spotyka niewinnych ludzi jak i cały naród. Najdobitniej wybrzmiewa to w ustach głównego bohatera- Konrada, dla którego zemsta wydaje sie jedynym wyjśćiem, co wyraźnie podkreślają słowa piosenki: “Zemsta, zemsta, zemsta na wroga, z Bogiem i choćby mimo Boga!” Za piękne, by było prawdziwe jest jednak to, żęby wszyscy bez wyjątku podporządkowali się odei narodowowyzwoleńczej. W “aleonie warszawskim” Mickiwiecz doskonale przedstawił dwie strony medalu, czyli podział społeczeństwa polskiego na patriotyczną młodzież i obłudnych arystokratów, którzy są gotowi wyprzeć sie swojej ojczyzny, żeby tylko wyjednać swobie przyjaźń Rosjan, a tym samym ochronić swojej majątki. Towarzystwo dzieli sie na dwie grupy: przy drzwiach:przy stoliku. Wśród stojących patriotów możęmy wyróżnić autentyczne postacie historyczne m.in.: Zenona iemojewskiego i Adolfa Januszkiewicza. Rozmawiają oni, w jezyku polskim, o prześladowaniach rodaków w ich ojczyźnie, o mękach i torturach więźniów. Buntują sie temu wszystkiemu i krytykują rządzących. Pragną walczyć z zaborcami i odzyskać niepodległość dla Polski. Tymczasem towarzystwo “stolikowe” czyli arystokracja ( najwyżsi reprezentanci swojego narodu), a także wysocy urzędnicy, generałowie i damy są pochłonięci dyskysją na temat balów i przyjęć. Wyrażają swoje, jak najbardziej poztytywne, opinie na temat Nowosilcowa, który jest dla nich mistrzem w organizowaniu zabaw. We wspaniałym senatorze nie dostrzegają człowieka, który w brutalny sposób niszczy Polskę i zabija Polaków. Są oni pozbawieni uczuć patriotycznych, ale również tych zwykłych-ludzkich. Wolą czytać francuskie gazety, nie polską literatrurę, która wydaje im sie nudna i niezrozumiała. Otwarcie pokazują obojętność na los narodu i rodaków oraz lojalnośc wobec zabarców. Zajmu sie błahymi i nieodpowienimi sprawami, podczas gdy “ginie Polska”. Wszystkie wyżej wymienione cechy opisuja polską arystokrację, która jest przedstawiona w złym świetle przez samego autora. Mickiewicz skomentował także postawę Polaków z otoczenia Nawosilcowa. Mowa tu o postaciach historycznych takich jak Wacła Pelikan i August Bec. Zostali oni przedstawieniu jako jawni zdrajcy narodu polskiego, którzy rywalizując między sobą o uznanie senatora. Tym samym zadają coraz to boleśniejsze ciosy ojczyźnie, ale także Polakom. Są oni okrutni, bezwzględni i podli, za co spotyka ich straszna kara. Podział ten doskonale podsumowuje i komentuje Piotr Wysocki, również postać historyczna, występująća w końcowej scenie “salonu warszawskiego”. Porównuje on polskęą arystokrację do lawy, która jest " z wierzchy zina i twarda" oraz " ducha i plugowa". Sam Mickiewicz wielokrotnie podkreśla w utworze, że nie jest ona godna nazywania jej członków Polakami. Są to ludzie próżni, egoistyczni i godni pogardy,jednak przede wszystkim są zdrajcami narodu. Mianem “wewnętrznego ognia” Wysocki obdarza natomiast polską młodzież, bo to w niej widzi jedyną nadzieje dla polskiego narodu. Są to wg niego, jak i samego poety, ludzie wykształceni, inteligentni, uzdolnieni, wierzą w wolność ukochanej ojczyzny. Działania zaborców nie zniechęcaja ich , a wręcz przeciwnie nakłaniaja do jeszcze zacietszej walki, nawet za cenę życia. Mickiewicz oczywiście staje po ich stronie. W III częśći “Dziadów” poeta przedstawia w doskonały sposób polskie społeczeńśwto okresu zaborów. Dobitnie wuakuje różnice pomięzy dwoma jego warstwami. Jednych-arystokrację- obarcza winę za całe zło, które dotknęło naród polski., co podkreślają słowa Ludwika Nabielaka, postaci historycznej, a także bohatera dramatu: “[…] Cóż my tu poczniem […] przyjaciele, otóż oto jecy stoja na narodu czele”. Młodzież zaś to siła, która świadczy o żywym patriotyźmie, zdolnym doprowadzić Polskę do wolności, dlatego też w ich sercach słychać wcią jednen wers, jakę ważny dla każdego, prawdziwego Polaka: “Jeszcze Polska nie zgnięła, póki my żyjemy”.