Uzasadnij, że śmiech niekiedy może by nauką.

Wiele osób uwielbia opowiadać kawały różnego rodzaju, czy oglądać komedie. Często, gdy poznajemy nową osobę, łatwiej ją zapamiętujemy, jeśli ma ona dobre poczucie humoru. Śmiech polepsza nasze samopoczucie, zwiększa odporność, sprawia, że czujemy się szczęśliwsi. Lecz niewielu ludzi zastanawia się nad tym, czy śmiech niekiedy może być nauką? Sądzę, że tak i spróbuję poprzeć swoją tezę opierając się na przykładach z filmu lub literatury. Argumentem z literatury mogą być satyry Ignacego Krasickiego.

Wiele osób uwielbia opowiadać kawały różnego rodzaju, czy oglądać komedie. Często, gdy poznajemy nową osobę, łatwiej ją zapamiętujemy, jeśli ma ona dobre poczucie humoru. Śmiech polepsza nasze samopoczucie, zwiększa odporność, sprawia, że czujemy się szczęśliwsi. Lecz niewielu ludzi zastanawia się nad tym, czy śmiech niekiedy może być nauką? Sądzę, że tak i spróbuję poprzeć swoją tezę opierając się na przykładach z filmu lub literatury. Argumentem z literatury mogą być satyry Ignacego Krasickiego. W Monachomachii napisał: „I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa”. Autor miał na myśli to, iż jeśli śmiejemy się z czyichś nawyków, a nie z samej osoby, wówczas może to doprowadzić do tego, że ktoś przemyśli swoje zachowanie i spróbuje się zmienić. Nawet jeśli mu to od razu nie wyjdzie, nasz ”żart” może spowodować chociaż to, że dana osoba zauważy swój błąd. Przykładem takiej właśnie sytuacji jest „Krotochwila” Leonarda da Vinci, który w swym utworze opisał, jak to zakonnik zemścił się na chciwym i przebiegłym kupcu wrzucając go do rzeki. Ten jednak zamiast się obrazić, zrozumiał swój błąd, podszedł do swojego zachowania z dystansem i sam śmiał się z kawału, który wyrządził mu mnich. Bardzo dobrym argumentem mogą być programy dla dzieci. Chyba każdy z nas oglądał kiedyś dobranocki lub innego rodzaju bajki. Ośmieszały one złe cechy bohaterów, którzy często ponosili karę za swoje niegodziwe czyny. Również w filmach, baśniach, czy komediach często motywem jest ukazanie negatywnych cech ludzi w żartobliwy sposób, np. w „Skąpcu” Moliera. Bohater był chciwy, zajmował się lichwiarstwem i nie widział nic poza pieniędzmi i swoją szkatułką. Był w stanie poświęcić szczęście swoich dzieci, aby zdobyć większy majątek. Gdy ginie najważniejsza w jego życiu rzecz, podejrzewa on wszystkich o kradzież, co dla czytającego, jest po prostu śmieszne, lecz przy okazji skłania do refleksji na temat egoizmu i chciwości. Mogłabym przytoczyć jeszcze wiele przykładów, sądzę jednak, iż wyżej wymienione wystarczą, aby udowodnić moją tezę. Czytając różnorodne utwory, oglądając komedie, możemy się wbrew pozorom wiele nauczyć. Łatwiej jest patrzeć na błędy bohaterów, śmiać się z nich i wyciągać wnioski na przyszłość, niż uczyć się na własnych błędach, jednak mimo wszystko, nie ominie to nikogo. Dlatego starajmy się podchodzić z dystansem do naszych potknięć, bo „Szczęśliwy ten, kto dostrzega swe błędy i stara się je bezustannie odszukiwać: taki człowiek osiągnie doskonałość”.