Wielkie odkrycia Geograficzne

W moim referacie chciałbym opisać skutki wielkich odkryć geograficznych . Odkrycia geograficzne były punktem zwrotnym w dziejach Europy i świata. XV i XVI w. to czasy, kiedy wyprawy odkrywcze skierowały uwagę Europejczyków ku nowym kontynentom i ich mieszkańcom. Do XV w. mieszkańcy Europy rzadko wypływali poza basen M. Śródziemnego, ograniczali się do żeglugi przybrzeżnej po O. Atlantyckim. Handel ze Wschodem odbywał się drogą lądową, którą dobrze znali tylko kupcy arabscy. Prawdopodobnie właśnie to pchnęło Europejczyków do śmiałych podróży, a ciekawość ludzi wzbudzały dodatkowo legendy o bogactwach Dalekiego Wschodu.

W moim referacie chciałbym opisać skutki wielkich odkryć geograficznych . Odkrycia geograficzne były punktem zwrotnym w dziejach Europy i świata. XV i XVI w. to czasy, kiedy wyprawy odkrywcze skierowały uwagę Europejczyków ku nowym kontynentom i ich mieszkańcom. Do XV w. mieszkańcy Europy rzadko wypływali poza basen M. Śródziemnego, ograniczali się do żeglugi przybrzeżnej po O. Atlantyckim. Handel ze Wschodem odbywał się drogą lądową, którą dobrze znali tylko kupcy arabscy. Prawdopodobnie właśnie to pchnęło Europejczyków do śmiałych podróży, a ciekawość ludzi wzbudzały dodatkowo legendy o bogactwach Dalekiego Wschodu. Poważnym problemem gospodarczym był brak metali szlachetnych. Złoża europejskie nie były w stanie zaspokoić potrzeb, wtedy zaczęto szukać złóż poza kontynentem. Od czasu wypraw krzyżowych wykształciły się dwa główne szlaki handlowe: południowy i północny. Szlakiem południowym okręty włoskie zaopatrywały Europę w pachnidła, barwniki, korzenie, owoce, tkaniny. Handel ze Wschodem utrudniała Turcja, a odkrycie morskiej drogi do Indii było rozwiązaniem tej sytuacji. Wreszcie celem dalekich podróży była chęć zdobycia sławy, popularność oraz walka z niewiernymi i szerzenie wiary chrześcijańskiej w świecie nieznanych cywilizacji.

Odkrycia były możliwe dzięki innowacjom technicznym, które pozwalały odbywać dłuższe wyprawy. Najważniejszym z wynalazków była karawela- niewielki statek z osiowym sterem i trójkątnym żaglem. Umożliwiał on pływanie przy wietrze wiejącym zarówno z tyłu, jak i z boku. W tej sytuacji nawet niesprzyjające wiatry w mniejszym stopniu zagrażały marynarzom. Karawele były szybsze, zwrotniejsze i mogły zabrać więcej żywności niż wcześniej używane typy statków. Poprawiły się także techniki nawigacyjne, upowszechnił się kompas, log, budowano lepsze i większe okręty, sporządzano coraz dokładniejsze mapy znanych obszarów - pod koniec XV wieku dokładnie opisywały one Morze Śródziemne, znacznie gorzej resztę znanego świata (Europę Północną, część Afryki i Azji). Wiedza o Azji znacznie poprawiła się dzięki lądowym wyprawom podróżników europejskich, takich jak Giovanni da Pian del Carpini (XIII wiek), a przede wszystkim Marco Polo (XIII/XIV wiek), którego dzieła studiował m.in. Kolumb. Istotne w żegludze było również upowszechnienie instrumentów nawigacyjnych- astrolabium umożliwiającego określenie położenia statku względem gwiazd oraz busoli wskazującej kierunek rejsu. Zaczęto także snuć domysły na temat kulistości Ziemi.

Pierwszymi, którzy zaczęli wypływać w pełne może byli Portugalczycy m.in. Henryk Żeglarz czy Bartolomeo Diaz, który odkrył Przylądek Dobrej Nadziei. Wyruszając na morskie wyprawy liczyli na zdobycie kruszców i towarów. Wcześniej wszystkie przyprawy, tkaniny i dywany musieli kupować od Arabów, którzy chcieli, aby płacono im złotem. Niestety w Europie brakowało kruszców. Szukano więc drogi morskiej do Indii, umożliwiającej ominięcie lądowego szlaku zagrożonego przez Turków, uniknięcie wysokich ceł oraz wyeliminowanie z pośrednictwa kupców muzułmańskich. Vasco da Gama postanowił dotrzeć do krain dalekiego Wschodu, opływając Afrykę. Podróż ta zakończyła się sukcesem i w 1498 roku Vasco dotarł do Indii. W czasie wielkich odkryć geograficznych Europejczycy zdali sobie sprawę z tego jak wielki jest świat, ile ludzi i kultur go zamieszkuje. Umiejętności i wiedza na temat żeglarstwa znacznie się powiększyła. Zmieniły się szlaki handlu. Trasy wiodące przez Atlantyk i Ocean Indyjski szybko zyskały największe znaczenie. Odkrycia nowych lądów spowodowały chęć narzucania władzy na ludność zamieszkującą podbite ziemie. Często używano siły. Rozwinęło się piractwo i niestety powróciło niewolnictwo. Handlowano Indianami i Murzynami sprowadzonymi z Afryki. Indianie próbowali bronić swojej ojczyzny, jednak Hiszpanie byli lepiej uzbrojeni. Nie dość, że zniszczono ich ojczyznę to na dodatek wykorzystywano ich do niewolniczej pracy na swojej ziemi. Wydane zostało prawo, które zezwalało Hiszpanom na posiadanie własnych indiańskich niewolników do pracy w kopalniach czy na polu. Europejczycy niszczyli indiańskie uprawy, co spowodowało klęskę głodu. Rdzenna ludność Ameryki zaczęła wymierać nie tylko z głodu, ale także z przepracowania. Ludzie chorowali na Europejskie choroby na które nie byli uodpornieni np. ospę. Zaczęło brakować taniej siły roboczej. Tragedia ludności afrykańskiej zaczęła się w czasie podróży do Ameryki. Wielu z nich zginęło w czasie transportu, byli przewożeni pod pokładami statków. Następnie sprzedawali ich w Ameryce i podobnie jak Indian, zmuszali ich do ciężkiej, niewolniczej pracy. W koloniach zaczynała rozwijać się kultura osadników. Używano języków kolonizatorów (hiszpański lub portugalski). Z czasem i rdzenna ludność Ameryki przejęła ten język i kulturę. Nastąpiło wymieszanie przedstawicieli różnych ras na skutek różnorodności mieszkańców (metysi i mulaci).

Henryk Żeglarz Portugalia, choćby ze względu na swe położenie, nadawała się znakomicie na bazę wypadową do oceanicznych wypraw. Mimo zalet geograficznego położenia nie odegrałaby jednak pewnie takiej roli, gdyby nie zapał i poświęcenie księcia Henryka, zwanego również Henrykiem Żeglarzem. Po zdobyciu przez Portugalczyków w 1415r. Ceuty na marokańskim wybrzeżu, Henryk nabrał przekonania, iż ekspansja w Afryce przyniesie wielkie korzyści. Liczył na zyski z handlu złotem, niewolnikami, kością słoniową i pieprzem. Przy jego poparciu wzdłuż zachodnich wybrzeży Afryki ruszyły kolejne wyprawy. W siedzibie na przylądku Sangres zorganizował coś w rodzaju połączenia bazy z ośrodkiem badawczym, gdzie gromadził wszelkie dane geograficzne i nawigacyjne oraz pracował nad budową żaglowców. W ciągu siedemdziesięciu lat portugalskie żaglowce posuwały się coraz dalej na południe wzdłuż afrykańskich wybrzeży osiągając kolejne przylądki: Nun, Bojador, Blanco i w 1445 r. Przylądek Zielony. W czasie tych wypraw Portugalczycy odkrywali i kolonizowali przybrzeżne wyspy i archipelagi – Maderę, Wyspy Kanaryjskie, Wyspy Zielonego Przylądka. Zakładali też ufortyfikowane faktorie na samym wybrzeżu. A gdy okazało się, że złota jest mniej w Afryce, niż na to liczyli, zajęli się bardziej zyskownym procederem – handlem niewolnikami.

Bartolomeu Dias

Żeglarz i odkrywca portugalski, który w roku 1488 opłynął południowy kraniec Afryki prawdopodobnie jako pierwszy Europejczyk od starożytności.

W 1487 roku król Portugalii Jan II polecił Diasowi zbadanie części Afryki wysuniętych najdalej na południe. Dias i jego załoga wyruszyli w drogę w sierpniu 1487 roku i popłynęli na południe wzdłuż południowo-zachodniego wybrzeża Afryki. Tam jednak dostali się w obszar sztormów, które zepchnęły ich na Atlantyk. Nie widząc lądu, uczestnicy wyprawy nie wiedzieli, gdzie się znajdują, przerazili się, że mogą “wypaść poza krawędź świata”. Tak więc, gdy tylko burza ucichła, Dias pożeglował z powrotem na wschód. Płynęli tak wiele dni, spodziewając się dotrzeć do wybrzeży Afryki, jednak na próżno. Dias zdał sobie sprawę z tego, że musieli minąć południowy kraniec Afryki, zwrócił się więc na północ i w końcu dotarł 3 lutego 1488 roku do Mossel Bay. Przylądek Dobrej Nadziei nazwany został przez niego Przylądkiem Burz. Później nazwa ta została zmieniona przez króla Portugalii Jana II na Przylądek Dobrej Nadziei z powodu otwarcia szlaku na wschód. Dias nie dotarł do Indii, ponieważ jego załoga odmówiła dalszego rejsu. Pomógł jednak w zaplanowaniu udanej wyprawy Vasco da Gamy w 1497 roku. Udzielił rad co do budowy statków, a nawet przebył część drogi z jego ekspedycją. W 1499 roku Dias towarzyszył Pedro Álvaresowi Cabralowi w podróży do Brazylii, a potem do Indii. Właśnie podczas tego rejsu Dias utonął, gdy jego okręt uległ zniszczeniu podczas burzy w pobliżu odkrytego wcześniej przez siebie Przylądka Dobrej Nadziei.

Vasco Da Gama Droga do Indii wydawała się teraz otwarta. Dzięki wyprawie portugalskiego wysłannika, który przez Morze Śródziemne, a następnie drogą lądową dotarł do Kalikat na zachodnim wybrzeżu Indii, wiedziano na pewno, że statki mogą przepłynąć z Afryki do Azji. W ten sposób stało się oczywiste, że jest możliwa podróż także drogą morską z Portugalii do Indii. W 1497 roku wyruszyła licząca cztery statki ekspedycja pod dowództwem Vasco da Gamy. Da Gama obrał kurs bardziej na zachód niż poprzednie wyprawy, wypływając dalej w Atlantyk i dopiero później kierując się bezpośredni na Przylądek Dobrej Nadziei. Dzięki temu chciał uniknąć zdradzieckich prądów płynących blisko zachodniego wybrzeża Afryki. Mimo to podróż wokół Afryki obfitowała w wiele niebezpieczeństw. Jednak wyprawa szczęśliwie przepłynęła Ocean Indyjski i wylądowała w Kalikat. Powrót Vasco da Gamy do Lizbony w 1499 r. był świętowany jak epokowe wydarzenie, dzięki któremu Portugalia stanie się wielkim pośrednikiem między Wschodem a Zachodem. Da Gama, jak nikt inny po Henryku Żeglarzu, przyczynił się do sukcesów Portugalii i szybkiego wzrostu jej potęgi kolonialnej. Poza samym faktem pierwszej podróży do Indii, to jego połączenie przebiegłości z polityką oraz z siłą militarną dało Portugalii silną pozycję handlową na Oceanie Indyjskim. Wśród rodaków Vasco da Gama zyskał wielką popularność, jego czyny opiewali poeci i wędrowni śpiewacy. Portugalska epopeja narodowa Luzjady autorstwa Luísa de Camoes w dużej mierze dotyczy podróży Vasco da Gamy.

Krzysztof Kolumb

Podczas czterech udanych podróży przez środkowy Ocean Atlantycki w latach 1492-1504 Kolumb – jako pierwszy z Europejczyków – opłynął, zbadał i opisał rejon Morza Karaibskiego, w tym środkową część Bahamów, Kubę, Haiti (1492), większość Małych Antyli, Jamajkę (1493) oraz stały ląd Ameryki Południowej w okolicach ujścia rzeki Orinoko (1498) i brzegi Ameryki Północnej na południowo-zachodnim wybrzeżu Morza Karaibskiego (1502), choć niektórzy badacze uznają, że tu mógł go ubiec Amerigo Vespucci. Jako pierwszy Europejczyk usłyszał o rozwiniętych cywilizacjach Mezoameryki i istnieniu “Morza Południowego” (Pacyfiku). Powracające do Hiszpanii okręty Kolumba sprowadziły do Europy pierwszych indiańskich niewolników, przywiozły próbki nieznanych w Starym Świecie roślin (m.in. kukurydzę, ziemniaki, tytoń i kakao), cenne złote ozdoby, perły i wieści o innych bogactwach Nowego Świata. Wśród rzeczy sprowadzonych przez uczestników kolejnych wypraw Kolumba do Ameryki znalazły się m.in. konie i osły, bydło i świnie, trzcina cukrowa, krzewy winorośli i nasiona europejskich roślin uprawnych, narzędzia rolnicze i psy tresowane do chwytania ludzi.

Podczas wypraw pod dowództwem Kolumba wzniesiono pierwsze europejskie osiedla i misje w Ameryce Środkowej (jego brat Bartolomeo w 1496 założył na Haiti Santo Domingo, najstarsze istniejące do dziś hiszpańskie miasto w Ameryce). On też tworzył pierwsze mapy oraz opisy regionu Karaibów i ich mieszkańców. Pionierskie podróże Kolumba – w tym jego osobiste działania – zapoczątkowały epokę odkryć geograficznych na całej Półkuli Zachodniej oraz procesy krwawej konkwisty i rabunkowej eksploatacji obu kontynentów, przymusowej chrystianizacji oraz kolonizacji tubylczych ludów Ameryki (które podczas pierwszej wyprawy Kolumb błędnie nazwał Indios – Indianami).

Kolumb był doświadczonym i dzielnym żeglarzem, ambitnym i wytrwałym organizatorem kolejnych wypraw, ale popełniał też błędy – zaniżał np. długość równika i wielkość Ziemi, wierzył w nierealną za jego czasów możliwość bezpośredniego dotarcia do Japonii i Chin po wypłynięciu z Europy w kierunku zachodnim. Krytykowany za skromne zdobycze materialne dostarczane władcom Hiszpanii (a zwłaszcza brak dużych ilości złota i przypraw korzennych), nieudolne i autokratyczne zarządzanie nowymi hiszpańskimi koloniami oraz prześladowanie tubylców, toczył wieloletnie spory o utrzymanie władzy i obiecane mu przywileje. Chociaż nie odbył planowanej podróży dookoła świata i mógł umrzeć z fałszywym przekonaniem, że dopłynął do brzegów Azji, to jego nazwisko stało się symbolem wielkich odkryć, nie tylko geograficznych. Podróże Kolumba – oraz rozpowszechniane w całej Europie relacje z nich (i o nich) – zapoczątkowały trwały proces europejskiej kolonizacji obu Ameryk oraz wiele istotnych i nieodwracalnych zmian społecznych, politycznych, ekonomicznych, kulturalnych i przyrodniczych po obu stronach Atlantyku – z dzisiejszego punktu widzenia często kontrowersyjnych i tragicznych (jak wyniszczenie setek tubylczych ludów Zachodniej Półkuli i gwałtowny upadek kilku zaawansowanych cywilizacji prekolumbijskich). Głęboki, trwały i globalny charakter tych zmian, które – zapoczątkowane pionierskimi wyprawami Kolumba – doprowadziły do integracji Starego i Nowego Świata, nadały jego podróżom, odkryciom i relacjom nie tylko przełomowy charakter, ale i wielowymiarowe znaczenie symboliczne (przyczyniając się do powstania “białej” i “czarnej” legendy Kolumba).

Amerigo Vespucci

Według własnego świadectwa został wybrany przez króla Manuela I miał jakoby w latach 1497–1504 odbyć cztery wyprawy odkrywcze, w co powątpiewają dzisiejsi badacze. Dotarłszy w sierpniu 1500 roku nad jezioro Maracaibo, żeglarze zobaczyli Indian żyjących w palafitos, czyli chatkach zbudowanych na palach wbitych w wodę. Amerigo Vespucci nazwał to miejsce Małą Wenecją – Venezuelą.

Vespucci pracował na usługach Hiszpanów i Portugalczyków. W 1500 przyłączył się do wyprawy Vicenta Pinzona, podczas której odkrył ujście Amazonki i zbadał wybrzeże Brazylii do 6° szerokości geograficznej południowej. Pewne jest że w latach 1500–1501 uczestniczył – jako przyrodnik i kartograf – w hiszpańskiej ekspedycji żeglarzy Alonso de Ojeda i Juana de Cosa. Dopłynęli oni do półwyspu Guajira, znajdującego się w zachodnim krańcu obecnej Wenezueli. W czasie jej trwania już samodzielnie dotarł do Amazonki, zbadał wybrzeże Brazylii, dopłynął do ujścia rzeki Orinoko i zawrócił do Kadyksu. W latach 1501–1502 na okręcie portugalskim opłynął brzegi Brazylii. Od 1503 r. zaczęły się ukazywać drukiem listy Vespucciego wraz z barwnymi opisami poznanych krajów. Tłumaczone na wiele języków, zyskały mu tak dużą popularność, iż powszechnie jego, a nie Kolumba, zaczęto uważać za odkrywcę Ameryki, a nowy ląd nazwano od jego imienia.

Vespucci pracował też dla króla Portugalii. W latach 1501–1502 pełnił funkcję kosmografa podczas portugalskiej wyprawy do wschodnich wybrzeży Ameryki Południowej, od ujścia Magdaleny do Bahía Blanca. Zbadał znaczną część wschodniego wybrzeża Ameryki Południowej. Opisał odkrycie rzek Rio de Janeiro i Rio de la Plata oraz Patagonii i Georgii Południowej. To właśnie podczas tej podróży Amerigo – w odróżnieniu od Krzysztofa Kolumba, który sądził, że dotarł do Indii – uznał odwiedzone tereny za nieznany wcześniej kontynent.

Nikt dokładnie nie wie, ile razy Vespucci przemierzał Atlantyk, nawet jego własne relacje są niejednoznaczne. Relacje z jego wypraw zawarte w listach do przyjaciół różniły się między sobą, a dane co do długości i szerokości geograficznych nie zawsze były zgodne z prawdą. W pierwszą podróż udał się prawdopodobnie w 1497 roku. Vespucci twierdził później, że to właśnie wtedy, rok przed Kolumbem, ujrzał Amerykę Południową.

Ferdynand Magellan

Portugalski podróżnik i odkrywca, który w latach 1519-1521 jako pierwszy opłynął wokoło Ziemię, co pozwoliło dowieść, że ma ona kulisty kształt. Zamiarem Magellana było odkrycie południowego krańca Ameryki, opłynięcie go i dotarcie tą drogą do Indii. Magellan z pięcioma okrętami i 265 członkami załogi wyruszył z Hiszpanii, skąd w październiku 1520 roku dotarł do cieśniny oddzielającej Ziemię Ognistą od Ameryki Południowej, nazwanej później jego imieniem. Stamtąd wypłynął na wielkie morze, które nazwał Oceanem Spokojnym. Magellan zginął w potyczce z tubylcami na Filipinach, ale ostatecznie jeden statek z całej wyprawy zdołał powrócić do Hiszpanii po trzech latach żeglugi. z kapitanem del Cano dotarł do Hiszpanii. Na jego pokładzie znajdowało się wiele cennych korzeni. Za ich sprzedaż udało się pokryć koszty wyprawy i jeszcze uzyskać dość duże korzyści finansowe. Z 256 ludzi uczestniczących w wyprawie wróciło tylko 18.z kapitanem del Cano dotarł do Hiszpanii. Na jego pokładzie znajdowało się wiele cennych korzeni. Za ich sprzedaż udało się pokryć koszty wyprawy i jeszcze uzyskać dość duże korzyści finansowe. Z 256 ludzi uczestniczących w wyprawie wróciło tylko 18.

Ferdynand Cortez (1485-1547). Hiszpański konkwistador, który zasłynął z podboju Meksyku. W latach 1519-1521 podbił on państwo Azteków i uwięził jego władcę Montezumę II. Został w zamian za to mianowany gubernatorem Nowej Hiszpanii. W 1540 roku powrócił na stałe do Hiszpanii. Franciso Pizarro (1471-1541). Hiszpański konkwistador, zdobywca Peru. W 1529 roku mianowany został gubernatorem Peru. W latach 1531-1534 zniszczył państwo Inków, mordując między innymi ich władcę Atahualpę. Aztekowie W chwili pojawienia się Hiszpanów Aztekowie zamieszkiwali terytorium dzisiejszego Meksyku. Prowadzili oni dość ekspansywną politykę. Z wielkimi podbojami i okresem potęgi plemion azteckich wiążą się nazwiska takich władców jak: Montezuma I (1440-1468), Axajacatl (1469-1481) oraz Motekuzoma II (1503-1520). Podstawą organizacji społecznej Azteków był klan. Plemiona i federacja plemion nie miały jednolitej władzy centralnej. W zasadzie każde plemię było niezależne, miało swych naczelnych wodzów i we własnym zakresie władało ziemią, chociaż formalne zwierzchnictwo należało do plemienia Meksyku. Głównym ośrodkiem było bardzo duże miasto Tenochtitlan. Najwyższym władcą był tlacatecuhtli. W chwili napaści hiszpańskiej był nim Monetzuma II (nazwany przez Corteza cesarzem). Służba wojskowa w państwie Azteków obowiązywała każdego mężczyznę. Główne uzbrojenie składało się z łuków, maczug, mieczy drewnianych zakończonych dość ostrym krzemieniem, tarcz drewnianych oraz specjalnych miotaczy pocisków. Podstawą gospodarki było rolnictwo, wśród którego na pierwsze miejsce wysuwała się uprawa kukurydzy. W tym samym czasie główną uprawą w Azji był ryż, a w Europie pszenica i żyto. O wszystkim prawie decydował klan. Prawo jego było bardzo surowe. Na przykład na karę śmierci skazywano zabójców i cudzołożników, zdrajców, złodziei. Mimo tego w seksualności panowała u Azteków dość duża rozwiązłość. Był dość rozpowszechniony konkubinat i prostytucja. Aztekowie trudnili się też rzemiosłem, między innymi garncarstwem, tkactwem, obróbką metali czy górnictwem. Wysoki poziom osiągnęła także kultura umysłowa. Do dziś można podziwiać wiele przepięknych azteckich, monumentalnych budowli. Wierzyli oni, że świat w którym żyją jest już piątym z kolei. Wierzyli oni także w życie pozagrobowe, piekło i raj. Majowie Sąsiadami Azteków na południowym wschodzie byli Indianie Majowie, którzy zamieszkiwali terytorium dzisiejszego półwyspu Jukatan, Gwatemali, San Salwadoru i Hondurasu. W chwili odkrycia przez Krzysztofa Kolumba Ameryki, ich cywilizacja znajdowała się w okresie schyłkowym. Podstawą uprawy była, tak jak u Azteków kukurydza. Jednak w przeciwieństwie do kultury materialnej, ich kultura duchowa i umysłowa stała na bardzo wysokim poziomie. Znali oni zero w matematyce (Aztekowie nie) i posiadali bardzo wysoki poziom wiedzy w dziedzinie astrologii. Ich kalendarz był o wiele dokładniejszy, niż ówczesny w Europie kalendarz juliański. Stworzyli oni także przepiękną kulturę artystyczną: architektura, malarstwo i snycerstwo. Plemiona Majów, także w przeciwieństwie do plemion azteckich, były nastawieni raczej pokojowo. Ich życie koncentrowało się w miastach, w których, co jest rzeczą bardzo charakterystyczna nie było ulic. Wewnątrz miast podstawą życia społecznego był klan. Na czele takiego miasta-państwa stał naczelnik, który sprawował tą funkcję dziedzicznie. Religia Majów miała charakter politeistyczny. Inkowie Inkowie należeli do trzeciego najbardziej rozwiniętego ludu Ameryki. Zamieszkiwali oni tereny w zachodniej części Ameryki Południowej, głównie tereny dzisiejszego Peru oraz także częściowo Chile. Kiedy pojawiali się na tych terenach Hiszpanie, państwo Inków przeżywało okres swojej świetności i potęgi. Centrum państwa było w mieście Cusco (na terytorium dzisiejszego Peru). Mimo iż ich ustrój opierał się, tak jak w przypadku Azteków i Majów, na organizacji klanowo-plemiennej, to widać już było cechy ustroju klasowego. Na czele państwa stał Inka, uważny za osobę boską, syna słońca. Rezydował on w Cusco. Był to władca niezwykle absolutny. Miał on u swego boku jednak radę, która składała się z członków arystokracji, którzy tak naprawdę sprawowali władzę w państwie. Własność ziemi, analogicznie jak i u Azteków była wspólna. Nauka i wiedza stały na o wiele niższym poziomie niż w Azteków i Majów. Mimo, iż podstawa kultury rolnej była także kukurydza, to w Peru uprawiano też i to na dużą skalę ziemniaki. To właśnie z tego obszaru zaczęły się one upowszechniać na całym świecie. Inkowie znali sposoby nawadniania ziemi, hodowali zwierzęta domowe - głównie lamy. Obok rolnictwa, budowy dróg i architektury mogli się oni poszczycić medycyną, a dokładniej chirurgią. Religia była politeistyczna, choć posiadała ona pewne elementy monoteistyczne, bowiem Inkowie uznawali istnienie jakiejś jednej istoty najwyższej. Podbój Ameryki Środkowej i Południowej przez Hiszpanów. Pierwsze uderzenie Hiszpanów zostało skierowane przeciwko mieszkańcom Antyli, a więc wysp Morza Karaibskiego, Byli to Indianie z plemion Karaibów i Arawaków, zamieszkujący również wybrzeże Ameryki Południowej (tereny dzisiejszej Wenezueli i Gujany) oraz środkowe dorzecze Amazonki. Ludność Antyli w wyniku napadu hiszpańskiego uległa szybkiemu wyniszczeniu. Kolejnym, drugim etapem był Meksyk. Podboju tego kraju dokonał, jak już wspomniano Ferdynand Cortez w latach 1518-1521. Na podbój wyruszył Cortez w listopadzie 1518 roku, drogą morską. Miał on ze sobą jedynie około 800 ludzi, którzy nie byli jakoś specjalnie uzbrojeni. W kwietniu następnego roku ekspedycja wylądowała na Jukatanie, w dzisiejszym Vera Cruz. Z tego właśnie miejsca Kortez wyruszył na podbój Meksyku. Celem było oczywiście zdobycie stolicy Azteków - Tenochtitalnu. Hiszpanie wywarli olbrzymie wrażenie na miejscowej ludności. Po pierwsze ich religia głosiła pojawienie się białych ludzi, a po drugie przerazili się oni koni - zwierząt do tej pory nie znanych oraz uzbrojenia przybyszów. Wódz Azteków - Monetzuma nie zdobył się jednak na żadną poważniejsza kontrakcję. Wobec tego Hiszpanie 19 listopada 1519 roku wkroczyli do stolicy państwa. Kortez uwięził Monetzumę, na co Aztekowie odpowiedzieli powołując nowego króla - Cuauhtemoca. Rozpoczęły się krwawe walki. Przyniosły one początkowo zwycięstwo Azteków. Hiszpanie musieli się wycofać z Tenochtitlanu. Ponownie do oblężenia stolicy przystąpiono jednak w maju 1521 roku. W sierpniu miasto zostało zdobyte przez Hiszpanów. Następca Montezumy, na osobisty rozkaz Corteza został powieszony. Z podbitych wówczas ziem stworzył Cortez kolonię o nazwie Nowa Hiszpania, której został pierwszym gubernatorem. Państwo Azteków zostało dobitnie zniszczone. Trzecim etapem był podbój Peru. Został on dokonany przez grupę awanturników (około 200 osób) na czele których stanęli Francisco Pizarro i Diego Almagro. Podbój ten dokonał się w latach 1532-1533. W listopadzie 1532 roku wylądowali oni w Tumbes w Peru. Stoczona niedawno wojna miedzy wodzem Inków Huascaerm a jego bratem Atahualpa, osłabiła państwo, co wykorzystali Hiszpanie. Atahualpa, który wyszedł zwycięsko z bratobójczej wojny, przegrał z Hiszpanami. 16 listopada 1532 roku doszło do rzezi Inków w Cajacamarca. Odbyła się ona pod pretekstem znieważenia Biblii przez Atahulapę. Sam wódz zginął. Hiszpanie zajęli stolicę państwa - Cusco i rozciągnęli swe dalsze podboje z tego miejsca. Zdobyli miedzy innymi północne Chile. W ciągu całego XVI wieku podbili i częściowo skolonizowali dalsze rejony Ameryki Południowej: dzisiejszy Ekwador, Argentynę, Urugwaj i Paragwaj. Imperium hiszpańskie w Ameryce. Tak więc cała Ameryka Środkowa i Południowa (bez Brazylii, którą skolonizowali Portugalczycy) stała się terenem na którym powstało wielkie imperium hiszpańskie. Główne kolonie hiszpańskie w Ameryce Południowej nazwane zostały Nową Kastylią i Nowym Toledo. Z czasem powstała dla nich jedna nazwa - Peru. Nowa Hiszpania, czyli Meksyk i Peru były rządzone przez wicekrólów. Każde z wicekrólestw dzieliło się na prowincje. Administracja miejska sprawowana była przez cabildo. Bardzo szybko na owych terenach rosły siły kościoła katolickiego. Powstały nawet dwa arcybiskupstwa, dla Nowej Hiszpanii w Meksyku oraz dla Nowej Kastylii w Limie, a także uniwersytety (Lima i Meksyk). Oba wicekrólestwa podlegały bezpośrednio utworzonej w 1524 roku Radzie Indii, która posiadała kompetencje administracyjne i sądownicze. Sprawami gospodarczymi tych ziem zajmował się tzw. Dom Transakcji, z siedzibą najpierw w Sewilli, a następnie w Kadyksie. Nastąpił olbrzymi napływ ludności z Hiszpanii do jej imperium zamorskiego. Brak białych kobiet zmuszał przybywających na owe tereny Hiszpanów do wstępowania w związki małżeńskie z tamtejszymi kobietami. Urodzone z takich związków dzieci to Metysi. W zamorskich posiadłościach Hiszpanii powstał nowy typ władania ziemią zwany encomienda, oparty na zachodnioeuropejskich stosunkach feudalnych. Jego cecha charakterystyczną był przymusowa praca Indian (repatriminiento), którzy byli tak naprawdę nieludzko wykorzystywani.

Brazylia - teren kolonizacji portugalskiej. Mimo, iż pierwsi do jej wybrzeży dotarli w 1499 roku Hiszpanie, to w niecały rok później w 1500 roku przybył tu Portugalczyk Pedro Cabral i objął te ziemie we swe władanie, tworząc z nich kolonię portugalską. Nadał jej nazwę Wyspa Prawdziwego Krzyża. Nazwa Brazylia upowszechniła się wkrótce, od cennego na jej terenach krzewach brazil. Jednak prawdziwa kolonizacja Brazylii zaczęła się w roku 1539, kiedy to przybył tu Alfonso de Sousa.

Podział nowych ziem między Hiszpanię a Portugalię. Mimo wyznaczonej przez papieża linii demarkacyjnej między posiadłościami Hiszpanii i Portugalii, nie tylko sami Anglicy, Holendrzy, czy Francuzi, ale także dwie strony dotychczasowego układu były zainteresowanie w zdobyciu tych ziem. Między Portugalczykami a Holendrami doszło nawet do wojny w Ameryce Południowej, która przyniosła sukces Holendrom. Był on jednak dość nietrwały. Miał on miejsce w latach 1633-1661, kiedy to Holendrzy utworzyli na terenie Brazylii swoją kolonię, którą nazwali Nowa Holandia.

Skutki wielkich odkryć geograficznych

Odkrycia geograficzne na przełomie wieku XV i XVI zmieniły wyobrażenia ludzi na temat wyglądu świata, oraz zwiększyły wiedzę, która była potrzebna, aby odbywać dalsze wyprawy w poszukiwaniu różnych dogodniejszych dróg morskich. Nastąpił rozwój nauk (astronomia, nawigacja), powstało wiele wynalazków: zastosowanie igły magnetycznej, wynalezienie nowego statku dalekomorskiego o nazwie karawela. Wielkie odkrycia geograficzne spowodowały rozwój handlu (oraz przesunięcie jego skupienia z Morza Śródziemnego na Ocean Atlantycki), poznanie nowych roślin (kakao, kauczuk, tytoń), przypraw, produkcję cukru z trzciny cukrowej i szybkie upowszechnienie jego spożycia w Europie, a wreszcie rozwój gospodarczy Europy. Pojawiła się „rewolucja cen” (gwałtowne podrożenie wszystkich towarów) i przyspieszona akumulacja kapitału handlowego. Niestety, odkrycia spowodowały również masowe zabójstwa Indian, zniszczenie kultur Majów i Azteków, a także powrót niewolnictwa, które doprowadziło do wyludnienia części Afryki. Nastąpiło nasilenie rozwoju piractwa, a także podział świata na strefy wpływów wielkich mocarstw. Dodatkowo, do Europy przywędrowało wiele nowych chorób, jak odra, ospa i grypa, które w tamtych czasach były śmiertelne.