Dydaktyzm w literaturze polskiego oświecenia

Co wyjątkowego przynosi literatura oświecenia człowiekowi XX wieku? Oświecenie to epoka parenetyczna, czyli wskazująca na to, że jej celem był dydaktyzm—pouczenie. Czy jednak nauki zawarte w tych utworach są uniwersalne i czy można się nimi posłużyć w czasach nam współczesnych? Cała epoka literacka przełomu XVII i XIX wieku postawiła sobie za najważniejszy cel uczyć, bawić i wzruszać. Dlatego większość utworów z tamtych czasów tak wiele przedstawia problemów, które ukazują jak żyć nie tylko wtedy, ale także i dzisiaj.

Co wyjątkowego przynosi literatura oświecenia człowiekowi XX wieku? Oświecenie to epoka parenetyczna, czyli wskazująca na to, że jej celem był dydaktyzm—pouczenie. Czy jednak nauki zawarte w tych utworach są uniwersalne i czy można się nimi posłużyć w czasach nam współczesnych? Cała epoka literacka przełomu XVII i XIX wieku postawiła sobie za najważniejszy cel uczyć, bawić i wzruszać. Dlatego większość utworów z tamtych czasów tak wiele przedstawia problemów, które ukazują jak żyć nie tylko wtedy, ale także i dzisiaj. Nie są one jednak oparte na schematach i dlatego nauka z nich czerpana była szybciej przyjmowana przez ludzi. Czego więc możemy się nauczyć z dzieł epoki oświecenia?

Bajka to krótki utwór literacki, który był bardzo często stosowany w dobie oświecenia. Polskim autorem, którego bajki przetrwały próbę czasu jest z pewnością książę poetów polskich—Ignacy Krasicki. Napisał on wiele utworów literackich, ale bajki są jednymi z bardziej znanych. Napisał on około 170 bajek, w których poruszał problemy ówczesnej Polski. Jednym z takich utworów był z pewnością utwór pt. „Szczur i kot”. Ta krótka bajka uczy nas—ludzi XX wieku tak wiele. Jej nauka jest nadal aktualna. Ukazuje, że przechwałki mogą nam zaszkodzić. Przedstawione w niej dwie strony, które już z samej natury są do siebie źle nastawione, kontrastują i uwidaczniają nam problem zawarty w morale. Dzięki temu zjawisku czytelnik w prosty i logiczny sposób może zrozumieć problem przechwałek i dumy. Kolejną bajką jest „Ptaszek w klatce”, która uczy nas, że nikt nie będzie żałował tego, czego nie zna i nie doświadczył. Jednak utwór ten odnosi się także do sytuacji politycznej w Polsce XVIII wieku. Ukazany jest tam problem wolności i bogactw. Autor przedstawia bezsensowność cieszenia się z dóbr materialnych w niewoli, ponieważ nic one nie przynoszą, a chwali niewygodę na wolności jako dobro ważniejsze od czegokolwiek. Krasicki napisał także bajkę pod tytułem: “Dewotka”. Opisał tam ślepą i złą wiarę. Pani udaje, że wierzy w Boga, a w czasie modlitwy i mówieniu o przebaczeniu bije swoją pokojówkę za drobny występek. Przez tak dobitny kontrast słowa mówionego, a czynienie Krasicki ukazuje zakłamanie ludzkie i chce doprowadzić do śmiechu ludzi na swój temat. Ponieważ czym się różni kłamstwo w sprawie wiary od pieniędzy. Niczym. Czy więc nie jest to nauka uniwersalna, która będzie tak długo aktualna, jak długo na świecie ludzie będą kłamać. Bajki jako utwory oświecenia są dziełami dydaktycznymi. Dzisiejszy czytelnik, czyli człowiek przełomu tysiącleci, także może się z nich czegoś nauczyć. Nasz narodowy bajkopisarz—Krasicki—uczy nas w nich rozsądku, umiaru i ukazuje nam wady, których sami nie dostrzeglibyśmy pewnością. Dlatego utwory te, w których brak jest pouczeń były tak cenione i lubiane, a ich pamięć przetrwała próbę czasu.

Kolejnym gatunkiem, który bardzo często stosowano w dobie reform i Konstytucji 3 maja była satyra. Również i on przetrwał w naszej pamięci z tamtych czasów w dziełach Ignacego Krasickiego. Napisał on wtedy dwa dość głośne i kontrowersyjne utwory: “Do króla” i “Pijaństwo”. W pierwszym opisał niezadowolenie szlachty z króla. Nie pisał jednak w swoim imieniu i nigdzie nie wskazał bezpośrednio do którego z królów elekcyjnych pisze. Postawione tam zarzuty były abstrakcyjne i polegały na sprzężeniu zwrotnym. Szlachcicowi nie podoba się wiek i sposób wyboru króla, który wynikał z tego, że szlachcic, czyli oskarżyciel, miał za dużo praw i ustanowił elkcję. Obwinia go o złą politykę kulturalną, poniewż więcej wydaje na malarstw i spotkania czwartkowe niż na bankiety dla szlachty. Kończy on swoją wypowiedź słowami:

“Żeś dobry, gorszysz wszystkich, jak o tobię słyszę, i ja się z ciebie gorszę i satyry piszę; bądź złym, a zaraz kładąc cnoty twe na szalę, za to, żeś się poprawił, i ja cię pochwalę.”

Cały utwór jest przepełniony środkami stylistycznym, które powodują ostatecznie, że zarzuty postawione królowi zmieniają swojego adresata i kierują się w stronę zacofanej i źle wykształconej szlachcie. Tak właśnie Krasicki uczy nas obiektywnego spojrzenia na swój temat, a dopiero późniejszej krytyki innych, aby przypadkiem zarzuty skierowane do kogoś nie wróciły do adresata jak bumerang, a nasze przekonania ne ukazały naszej niewiedzy i tupetu. Satyra “Pijaństwo” jest także utworem bardzo nasycony środkami dydaktycznymi. W utworze tym sam pijak przedstawia problemy picia alkoholu. Człowiek ten ukazuje powody, dla których można sięgnąć po kieliszki i sposoby ich wynajdowania. Przedstawia również powód poprawin i leczniczego działania wina. Wszystkie te powody są abstakcyjne i naciągane, a ich skutkiem jest zawsze to samo, czyli stan wskazujący na spożycie napoju wyskokowego w nadmiernych ilościach. W ten sposób ośmieszając pijaka, przez siebie samego, powodowało, że człowiek, który sam popełniał takie błęd śmiał się czytając ten utwór sam z siebie i gdy był trochę mondrzejszy, to miał szansę na poprawienie swojego stosunku do alkoholu.

Satyra jako utwór ośmieszający ludzkie zachowania i cechy w dobie rozkwitu sztuki Polskiej miał charakter humorystyczny, ale z pewnością także i dydaktyczn. Uczymu się z nich bardzo szybko i na dość długi czas spraw, których zwykła nauka może spowodować skutek odwrotny. Na przykład zakaz picia i kupowania alkoholu powodował, że ludzie sami produkowali napoje wyskokowe, które powodują szybsze uzależnienie. Dlatego tak cenne są utwory księcia poskich poetów. Uczymy się tam, że picie alkoholu nie jest czymś dobrym, oraz, że lepiej najpierw być samemu dobrym w danej dziedzinie, zanim oskarży się o to kogoś mądrzejszego od siebie. Ukazywał także persyfraż, który był częstym następstwem takiego oskarżenia i polegał, że oskarżyciel byłzarazem oskarżany, a docelowy adresat roszceń nie miał na to wpływu.

Krasicki jako poeta okresu ośweceniabył bardzo wszechstronny. Znamy doskonale jeszcze jeden z jego utworów, a mianowicie: “Monachomachia”. Jest to epos heroikomiczny, czyli połączenie eposu, czyli utworu poruszającego poważne sprawy w poważny sposób, z satyrą, a może nawet utworem sielankowym, którego problemy są błahe. Dzieło to opisuje bezsens i paradoks walki. Dwa zakony żebrzące pokłóciły się o zasoby w swojej spiżarni i zamiast rozmową przechozą odrazu do oskarżeń i bójki. Utwór ten przedstawia zacofanie zakonników, którzy nie wiedzą nawet gdzie w ich gmachu jest bibloteka, a książki traktują jako broń do walki w ręcz. Dopiero alkohol i wizja wspólnej zabawy zakrapianej napojami wysoko procentowymi skłania ich do rozejmu. Dzieło to napewno ukazuje to, że nie każdy powód jest dobry do wszczynania wojny i można uznać go za ponadczasowy i stosować wszędzie i zawsz, bo przecież czy na świecie nie ma cały czas tysięcy, a może nawet i miliony wojen w danej sytuacji. Walczą konkurencyjne firmy, ludzie i w końcu także i kraje. Dlatego mimo, że w tym przypadku wojna miała powód błahy może skłoni innych, że powód dla jego wojny jest także naciągany i bezpodstawny. Dlatego wojna mnichów jest tak dla ludzi XX wieku istotna i ważna, że może spowodowaćzmniejszenie liczby wojen choćby wśród ludzi i da im do myśleni nad własnym postępowaniem.

Okres oświecenia to z pewnością literatura, która uczy, bawi i wzrusza. Ukazuje nam w różny, nieszablonowy sposób jak powinniśmy żyć, a co jest negatywne w naszym działaniu. Krasicki jako przedstawiciel tej epoki i jej zwolennik uczył ludzi ówczesnych czasów, a zarazem i nas o złych nawykach, paradoksie walki, celu życia i sposobie walki ze złymi nawykami, pokazuje również negatywne cechy, które są trudne do przekreślenia i poprawienia. Nie moralizuje. Wie, że każdy popełnia błędy, a wytykanie innych mogłoby spowodować efekt całkowicie odwrotny do założonego. Dlatego jego nauka ogranicza się do ukazania wad i możliwości lepszego życia, co osobom rozumnym wystarcza do próby zmienienia czegoś w swoim życiu. Dlatego właśnie epoka oświecenia, to okres powstawania dzieł parenetycznych, uniwersalnych również dla nas—ludzi XX wieku.