Bóg wystawia ludzi na próbę, aby zobaczyć czy są nam posłuszni oraz czy ufają i wierzą w niego. Podobnie było z Abrahamem i jego żoną. Długo nie mieli dzieci, ale gdy byli już w podeszłym wieku urodził im się syn którego nazwali Izaak. Pewnego dnia Bóg zażądał by Abraham złożył swojego jedynego syna Izaaka w ofierze. Abraham mimo nękających go zwątpień nie zląkł się i okazał jak bardzo wierzy i ufa Bogu. Wypełnił jego wolę. Jednak Bóg widząc posłuszeństwo Abrahama i jego wiarę przemówił do Niego, aby oszczędził swojego syna. W ten sposób Abraham pokazał Bogu,że istnieje między nimi więź, przyjaźń i bojaźń zarazem. Kolejnym przykładem który pokazuje relacje między Bogiem a człowiekiem jest Księgo Hioba. Hiob miał szczęśliwe życie. Pewnego dnia Bóg wystawił Hioba na próbę. Pozwala szatanowi odebrać wszystkie dobra Hioba, aby sprawdzić , czy jego pobożność zależy jedynie od powodzenia w życiu. Hiob traci 7 synów, 3 córki i innego bogactwa jakie posiadał. Nagle dotyka go trąd. Pod wpływem tych wszystkich nieszczęść które go spotkały Hiob zaczyna skarżyć się na swój los. Jednak nie znajduje zrozumienia wśród swoich przyjaciół. Jeden z jego przyjaciół powiedział, iż Bóg jest sprawiedliwy oraz, że cierpienie wynika z grzechu, a także zaleca Hiobowi, aby modlił się do Boga. Bóg objawił mu się w wichrze. Hiob ufał Bogu, nie narzekał na niego. Pogodził się z losem. Wkrótce odzyskał swój majątek. Hiob mówiąc :“Choćbyś mnie zabił ufał Ci będę” do Boga, chciał mu uświadomić, że mimo najbardziej przykrych doświadczeń i tak będzie w niego wierzył i będzie mu ufał. Dobrym przykładem aby opisać relację między Bogiem a człowiekiem jest również przypowieść o synu marnotrawnym. Pewien człowiek miał dwóch synów. Pewnego dnia do ojca przyszedł młodszy syn i powiedział :“Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada”. Ojciec podzielił majątek między dwóch synów. Niedługo potem młodszy syn zabrał majątek i pojechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek. Kiedy nie miał już co jeść poszedł do jednego z obywateli, aby paść świnie i najeść się stronkami. Gdy nikt nie dawał mu strąków zabrał się i poszedł do ojca. Gdy ojciec go ujrzał wzruszył się. Wybiegł do niego i rzucił mu się na szyję całując go. Nagle ojciec powiedział do swych sług, aby przynieśli szatę i ubrali jego syna, wybrali najbardziej utuczone cielę i zabili. Ojciec wybaczył swojemu młodszemu synowi i bawili się do białego rana. Przypowieść ta pokazuje nam, że Bóg nam wybaczy mimo to jak bardzo źle postąpiliśmy. Z tego co napisałam można wywnioskować, że mimo tego jak Bóg nas doświadcza to nie powinniśmy na niego narzekać oraz, że mimo to jak źle postępujemy Bóg nam wybaczy.