: Czy chłopi i inteligencja są w stanie porozumieć się? Odpowiedz na to pytanie, odwołując się do „Wesela” S. Wyspiańskiego.

W swojej pracy na podstawie dramatu S. Wyspiańskiego postaram się rozważyć czy chłopi i inteligencja są w stanie się porozumieć. Wyspiański w „Weselu” ukazuje jak mit o nierozerwalności klas wyższych i prostego ludu jest złudny. Ukazuje, że mimo iż inteligencja i szlachta są podobni w budowie ciała, maja jednak inne potrzeby i poglądy na świat. Ukazuje nam to poprzez zróżnicowana symbolikę, które ukazują pogląd autora na sprawę w kontekście historycznym i społecznym.

W swojej pracy na podstawie dramatu S. Wyspiańskiego postaram się rozważyć czy chłopi i inteligencja są w stanie się porozumieć. Wyspiański w „Weselu” ukazuje jak mit o nierozerwalności klas wyższych i prostego ludu jest złudny. Ukazuje, że mimo iż inteligencja i szlachta są podobni w budowie ciała, maja jednak inne potrzeby i poglądy na świat. Ukazuje nam to poprzez zróżnicowana symbolikę, które ukazują pogląd autora na sprawę w kontekście historycznym i społecznym. Po pierwsze z utworu dowiadujemy się o ludomani. Inteligencja Młodej Polski szuka we wsi ukojenia i inspiracji. Jednak pozornie. Zmęczeni życiem w mieście, udają się na wieś. Tak też robi Pan Młody, który szukając inspiracji we wsi. Jego chęć zbratanie się z ludem jest pozorna, a ślub z chłopką jest wynikiem mody, a nie prawdziwego uczucia. Kiedy przesadnie komplementuje Pannę Młodą, ukazuje nam iż nie zna chłopów i ich zwyczajów. Postrzega wieś stereotypowo. W małżeństwie widzi szansę oderwania się od miejskiego życia. Drugim przykładem jest rozmowa Radczyni z Kliminą. To z niej dowiadujemy się, iż Radczyni nie ma pojęcia kiedy i jak wykonuje się poszczególne prace w polu. Mimo szczerych chęci rozmówczyń ich dialog nie mógł by potrwać dłużej, ponieważ dzieli je sfera komunikacyjna. Radczyni odnosi się do chłopstwa z pogardą, uważa się za lepszą, że względu na swój stan społeczny, co nie mogło pomóc w stworzeniu relacji.
Kolejnym przykładem jest postać Gospodarza. Mimo jego chęci zjednoczenia się z inteligencją, nic z tego nie będzie. Ukazuje mu się Wernyhora, który był symbolem pojednania Ukrainy z Polską. Gospodarz chce działać w imię wyższego dobra, dobra narodu ale bez wsparcia potomków szlacheckich mu się to nie uda. Inteligencja jest nie chętna jakimkolwiek zrywom wyzwoleńczym, a swoje nie zadowolenie i bunt przelewają jedynie w bierną sztukę. Inteligencja jest niezorganizowana, sztuczna i nie potrafi żyć w zgodzie z naturą, co nie pozwoli jej na pojednanie z chłopami. Skoro chłopi, którzy chcieli walczyć, nie mieli wystarczającej świadomości narodowej, nie umieli się zorganizować, choć dumni ze swojego pochodzenia. Potrzebowali przywódcy, który poprowadziłby ich do boju. Szansę tą widzieli w zjednoczeniu się z inteligencją. Podsumowując te dwie grupy społeczne za dużo dzieli i nie są one w stanie się porozumieć. Są one nie ufne wobec siebie. Zainteresowanie chłopami przez inteligencje jest pozorne. Inteligencja fascynuje się jedynie tradycjami, kulturą, obyczajami, krajobrazem na wsi. Traktują wieś jako miejsce, gdzie mogą odpocząć od zgiełku miasta, nie mają jednak pojęcia o prawdziwym życiu na wsi. Inteligencja nie docenia chłopów, tego co mogliby zrobić dla kraju, uważa że powinni się oni zając własnymi sprawami na wsi, nie chce ich dopuścić do ważnych spraw dla narodu. Chłopi wykazują zainteresowanie losami kraju, posiadają wiedzę o polityce. Chłopi są gotowi dużo zdziałać dla kraju, wziąć udział w powstaniu, uwolnić kraj spod niewoli, potrzebują jednak przywódców-inteligentów, którzy mogliby nimi pokierować, nie są w stanie sami podejmować ważnych decyzji. Inteligencja zaś w kluczowym momencie boi się podjąć tej roli, dlatego też nic nie robi by uratować chylące się ku upadkowi państwo.