Dwóch poetów porusza tematy związany z problemem życia ludzi na ziemi oraz z obrazem świata jednak opisują go w zupełnie odmienny sposób. Pierwszym jest Jan Kochanowski wybitny poeta renesansu. Jego utwory, m.in. liczne pieśni, fraszki i treny, pozostają do dzisiaj bardzo cenionym dorobkiem literatury polskiej. Drugim, równie utalentowanym poetą jest Mikołaj Sęp-Szarzyński szczycił się on w sztuce sonetu przykładem takiego utworu jest sonet O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem. Jan Kochanowski w Hymnie, Czego chcesz od nas Panie widzi świat uporządkowany według zamierzeń boskich, pełen radości i ładu. Człowiek w hymnie wychwala Stwórcę pod niebiosa. Pyta, czego ten oczekuje za te wszystkie dary, jakimi obdarzył ludzi. Podmiot chce w imieniu ludzkości obdarzyć Boga sercem, wiarą i miłością, bo rzeczy materialne Bóg ma, jako istota wszechmocna. Podmiot podkreśla w każdej zwrotce, co zawdzięczamy Bogu m.in. gwiazdy na niebie, rośliny i wszelkie zjawiska przyrody. Natomiast w sonetach Mikołaja zaś czytamy o tym, że człowiek cały czas musi walczyć z pokusami świata a także z szatanem. Podmiot liryczny to mężczyzna, który sam boryka się sie ze złem tego świata, ale robi to, bo wierzy, ze za to w niebie czeka na niego spokój, zbawienie i szczęście. W dalszej części utworu podmiot wspomina tym, iż nasze ciało to siedlisko rządz prowadzących do pokus, a wnet do zguby. Następnie zastanawia sie, co ma robić by nie ulec pokusom. Prosi Boga o pomoc, o powstrzymanie się od grzechów, a to wszystko w celu dostania sie do nieba. W swojej poezji Sęp Szarzyński pokazuje, że człowiek jest przypadkiem, nie ma jakiejś wyraźnie określonej misji na świecie, czeka go jedynie śmierć i strach. Tu też widać rozbieżność z Kochanowskim, który sławił osiągnięcia i zdolności ludzkiego rozumu, szanse realizacji i zdobycia sławy, która pozwoli mu na pamięć potomnych. Podsumowując w Hymnie człowiek mówiący w wierszu wychwala Boga, nie ma do niego żadnych próśb, lecz składa Bogu dziękczynienie, dziękuje za wszystko, co nas otacza i pyta jak ludzkość może się odwdzięczyć się. Zaś w sonecie Mikołaja widzimy prośbę człowieka o pomoc.