Interpretacja utworu "Mieszkańcy"

W utworze [pd tytułem “Mieszkańcy” surowej krytyce poddane zostało życie mieszczan. Osoba mówiąca obserwuje codzienną egzystencję ludzi zamieszkujących duże miasto. Już w pierwszej zwrotce nazywa “strasznym” wszystko co dotyczy codzienności mieszczan. Potrafią oni tylko narzekać, krytykować innych, troszczyć się o dobra materialne, nieustannie węszyć nawet we własnym pokoju. Religijność tych ludzi nie dotyczy wiary, jest codziennym obowiązkiem, a modlitwa wklepaną formułką. Są hipokrytami, egoistami. Ich myślenie ogranicza się do siebie.

W utworze [pd tytułem “Mieszkańcy” surowej krytyce poddane zostało życie mieszczan. Osoba mówiąca obserwuje codzienną egzystencję ludzi zamieszkujących duże miasto. Już w pierwszej zwrotce nazywa “strasznym” wszystko co dotyczy codzienności mieszczan. Potrafią oni tylko narzekać, krytykować innych, troszczyć się o dobra materialne, nieustannie węszyć nawet we własnym pokoju. Religijność tych ludzi nie dotyczy wiary, jest codziennym obowiązkiem, a modlitwa wklepaną formułką. Są hipokrytami, egoistami. Ich myślenie ogranicza się do siebie.