Alexis de Tocqueville o demokracji. Odnośnik do czasów demokracji ateńskiej jak i ateńskiej postawy.

„Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic innego” – tak o demokracji mówił polityk brytyjski, dwukrotny premier Zjednoczonego Królestwa Winston Churchill. Podobnie na temat demokracji wypowiadał się również Alexis de Tocqueville. Alexis Henri Charles Clérelde, wicehrabia de Tocqueville, który urodził się w 1805 roku w Verneuil-sur-Seine we Francji i pochodził z normandzkiej szlachty. Był znakomitym myślicielem, wybitnym socjologiem oraz zwolennikiem liberalizmu arystokratycznego. Studiował prawo, a po ukończeniu nauki został mianowany sędzią pomocniczym w wersalskim Sądzie Ziemskim.

„Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic innego” – tak o demokracji mówił polityk brytyjski, dwukrotny premier Zjednoczonego Królestwa Winston Churchill. Podobnie na temat demokracji wypowiadał się również Alexis de Tocqueville. Alexis Henri Charles Clérelde, wicehrabia de Tocqueville, który urodził się w 1805 roku w Verneuil-sur-Seine we Francji i pochodził z normandzkiej szlachty. Był znakomitym myślicielem, wybitnym socjologiem oraz zwolennikiem liberalizmu arystokratycznego. Studiował prawo, a po ukończeniu nauki został mianowany sędzią pomocniczym w wersalskim Sądzie Ziemskim. Po rewolucji lipcowej wyjechał do Stanów Zjednoczonych na okres 5 miesięcy, a następnie do Wielkiej Brytanii. Owe podróże wpłynęły znacząco na powstanie dzieła „O demokracji w Ameryce”. Zanim jednak przejdę do przedstawienia stanowiska tego Francuza w sprawie demokracji, wrócę do jej początków, czyli demokracji ateńskiej. Za ojczyznę demokracji uważane są Ateny. Ustrój ten kształtował się na przestrzeni VI i V w. p.n.e. poprzez reformy przeprowadzane przez Solona, Kleistenesa i Peryklesa. Słowo demokracja tłumaczyć można dosłownie jako „władza ludu”, a pochodzi ono od słów demos (lud) i kratos (władza). Podstawą demokracji ateńskiej były rządy większości. Do udziału w głosowaniach mieli prawo wszyscy obywatele płci męskiej, którzy ukończyli dwadzieścia lat oraz byli rdzennymi obywatelami Aten. Bezprawny udział w głosowaniach groził rozprawą sądową, a karany był surowymi sankcjami, a niekiedy nawet śmiercią. Głosowania odbywały się w miejscach publicznych, w znacznej większości poprzez podniesienie ręki. Najważniejsze decyzje podejmowane były przez Zgromadzenie Ludowe, które było centralnym organem demokracji ateńskiej. Rocznie odbywało się ok. 40 sesji, które mogły mieć charakter albo zwyczajny, czyli z góry ustalony w kalendarzu, ale również mogły być zwoływane w trybie nagłym. Głos każdego obywatela, przynajmniej teoretycznie, miał taką samą wartość. Podjęcie najważniejszych decyzji wymagało tzw. quorum, czyli minimum 6000 obywateli. Inne decyzje podejmowano jednak w sposób budzący wątpliwości, a mianowicie poprzez wielkość optyczną. Dawało to znakomite pole do manipulacji wynikami. Członkowie Zgromadzenia Ludowego za swój udział w głosowaniu otrzymywali niewielkie wynagrodzenia, co pozwalało również uboższym obywatelom na udział w rządach. Organem, który nadawał rytm wszystkim oficjalnym działaniom ateńskiej demokracji była Rada Pięciuset (wcześniej Rada Czterystu). Minimalny wiek kandydata wynosił 30 lat. Spośród kandydatów wybierano 1000 osób, a spośród nich w drodze losowania 500 z nich zostawało radnymi. W ten sposób każdy radny miał swojego zastępcę w razie śmieci. Kadencja Rady trwała rok, a stanowisko nie mogło zostać obsadzone ponownie tą samą osobą. Każdy okręg posiadał liczbę radnych, która była proporcjonalna do liczby mieszkańców. Głównym zadaniem Rady było wyznaczanie porządku obrad Zgromadzenia oraz ustalanie hierarchii spraw do debaty. Szczególne uprawnienia Rada miała w sferze finansów, polityki zagranicznej oraz nadzoru administracji. Funkcję epistatesa sprawować można było tylko raz w życiu i jedynie przez jeden dzień. Epistates był powiernikiem pieczęci, kluczy do państwowych skarbców i archiwów i sprawował funkcję najważniejszą, jednak często jedynie reprezentacyjną. Kolejnym przedstawionym przeze mnie organem demokratycznych Aten był Sąd Ludowy. System sądowy cechował się wprawdzie wielkim demokratyzmem, ale jednocześnie brakiem profesjonalizmu. Sędziowie zostawali wybierani poprzez głosowanie obywatelskie. Nie musieli oni posiadać żadnej wiedzy ani kwalifikacji, co często prowadziło do wydawania krzywdzących wyroków. Szczególną uwagę zwracano na liczebność trybunałów. Możliwe były obrady nawet wszystkich sędziów, tj w liczbie 6000. W doborze liczebności bazowano na liczbie 500 lub jej wielokrotności +1, czyli 501, 1001 etc. Ważną cechą sądownictwa był brak prokuratury. Jak wspominałem na początku mojej pracy, podobne zdanie na temat demokracji jak Churchill miał Alexis de Tocqueville. Powiedział on, że: „żaden ustrój stworzony do tej pory przez człowieka nie jest idealny, ale demokracja jest temu najbliższa”. Za najistotniejszą cechę demokracji przyjął równość szans wszystkich ludzi. Według niego demokracja jest ustrojem uniwersalnym i elastycznym, a budowana jest oddolnie i nie może być narzucana. Uważał jednak, że egalitaryzm promowany w demokracji jest niebezpieczny dla jednostek. Dla Tocquevilla, podobnie jak dla starożytnych Greków, najważniejszymi wartościami są wolność i godność. Chwalił od zastąpienie urzędów honorowych, urzędami publicznymi pełnionymi odpłatnie. Za podstawę demokratycznego społeczeństwa uznawał suwerenność i wolność osobistą ludu. Obawiał się jednak, że owa równość obywateli może zagrażać wolności. Twierdził, że demokracja opiera się na prawie, a rządy arystokratyczne na przywilejach. W teorii w demokracji możliwa jest kariera bez koneksji, ale Alexis de Tocqueville uważał, że wprawdzie rządy arystokracji były lepiej zorganizowane i skuteczniejsze, ale w ogólnym rozrachunku demokracja była lepsza. Kolejnym dobrym punktem, jaki zauważa w demokracji jest masowość, która tworzy nowy autorytet – opinię publiczną. Jest ona utożsamiana z głosem prawdy i duchem demokracji. Podkreślał federalny charakter państwa, podział władzy ustawodawczej oraz podział władzy pomiędzy funkcjonariuszy publicznych. Francuz zaznacza również poważną wadę demokracji – możliwość manipulacji społeczeństwem i „ugłaskiwanie” ludzi, by przejąć władzę. Według niego w Anetach nie panowała demokracja, lecz arystokratyzm, ponieważ na 350 tysięcy mieszkańców, do głosowania uprawnionych było zaledwie 22 tysiące (kobiety, dzieci, niewolnicy oraz obcokrajowcy zamieszkujący w Atenach nie mieli prawa głosu), a najbardziej wykształcona grupa obywateli sprawnie manipulowała resztą. Alexis de Tocqueville był zdania, że nadejście demokracji w krajach Zachodu jest nieuniknione i należy się na nią skrupulatnie przygotować. Podsumowując, francuski myśliciel przyszłość demokracji upatruje w studiowaniu literatury starożytnych Greków i Rzymian i uczenie się na błędach naszych przodków.