Czy możliwy jest sojusz inteligencko-chłopski? Rozważ problem w oparciu o 'Wesele' Wyspiańskiego.

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego to dzieło, obrazujące życie chłopów i inteligencji oraz wzajemne stosunki tych dwóch grup społecznych. Inspiracją do jego powstania był ślub krakowskiego poety Lucjana Rydla z wiejską dziewczyną Jadwigą Mikołajczykówną. Poeta w swoim dramacie posłużył się autentyczną scenerią i realnymi postaciami, aby ukazać antagonizmy między chłopami a inteligencją. W bronowickiej chacie zgromadził przedstawicieli dwóch najważniejszych warstw społecznych, nie znających się wzajemnie i pełnych uprzedzeń. Ta konfrontacja tak, całkiem różnych światów nasuwa pytanie - jakie naprawdę są relacje między nimi i czy możliwy jest sojusz inteligencko-chłopski?

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego to dzieło, obrazujące życie chłopów i inteligencji oraz wzajemne stosunki tych dwóch grup społecznych. Inspiracją do jego powstania był ślub krakowskiego poety Lucjana Rydla z wiejską dziewczyną Jadwigą Mikołajczykówną. Poeta w swoim dramacie posłużył się autentyczną scenerią i realnymi postaciami, aby ukazać antagonizmy między chłopami a inteligencją. W bronowickiej chacie zgromadził przedstawicieli dwóch najważniejszych warstw społecznych, nie znających się wzajemnie i pełnych uprzedzeń. Ta konfrontacja tak, całkiem różnych światów nasuwa pytanie - jakie naprawdę są relacje między nimi i czy możliwy jest sojusz inteligencko-chłopski? Moim zdaniem nie jest to możliwe. Sądzę tak dlatego, że obie te klasy społeczne zupełnie się różnią, posiadają wiele cech odmiennych, których nie można ze sobą pogodzić, co postaram się udowodnić w swoim wypracowaniu. Wyspiański w „Weselu” przedstawia bohaterów w sposób realistyczny i krytyczny. Ukazuje przepaść obyczajową i intelektualną między warstwami społecznymi, opisując wady i zalety poszczególnych bohaterów. Nowożeńcy pochodzą z dwóch różnych światów: on - popularny poeta, przedstawiciel inteligencji polskiej, ona - prosta wiejska dziewczyna. Pan młody nie zna prawdziwego życia chłopów, jest zachwycony urodą wiejskiego krajobrazu, kolorowymi strojami i ich zdrowiem. Próbuje na swój sposób naśladować ich zwyczaje i styl życia. Natomiast Panna Młoda to realistka twardo stąpająca po ziemi, pełna dystansu do tego, co się dzieje wokół. Nie popada w euforię z powodu ślubu z panem “z miasta”, razi ją jego powierzchowność. Również goście weselni zebrani w bronowickiej karczmie różnią się zachowaniem i kulturą. Posługują się różnymi językami. Miastowi mówią piękną polszczyzną, mieszkańcy wsi używają małopolskiej gwary. Inteligenci byli zafascynowani życiem wiejskim, folklorem, naturą, tężyzną fizyczną chłopów. Nie zauważają jednak ciężkiej pracy i trudności z jakimi wzmagają się w życiu codziennym. Życie na wsi wydaje im się łatwiejsze i przyjemniejsze, jest dla nich próbą ucieczki od cywilizacji i problemów politycznych. Nie zdają sobie jednak sprawy ze zmian jakie nastąpiły w życiu chłopów na na przełomie wieków, zarówno w tradycji, jak i sposobie myślenia. O zmianach w świadomości i mentalności chłopów świadczy pytanie Czepca, które pada już na początku utworu: “Co tam Panie w polityce?”. Już w rozmowie dziennikarza z Czepcem, widać brak porozumienia i wspólnego języka między obiema grupami społecznymi. Chłop stwierdza, że:’’…pany dużo by już mogli mieć, ino oni nie chcom chcieć’’. W słowach tych zawarł krytykę polskiej inteligencji, oderwanej od rzeczywistości. Zbliżenie inteligencji do chłopów jest powierzchowne. Fascynuje ich prostota ludu, krzepa, zdrowie, radość życia, tradycje, ale w rzeczywistości panowie z miasta niewiele wiedza o chłopach i ich życiu, nie znają sie na pracach polowych. Podczas dialogu Radczyni z Kliminą, chłopka bardzo trafnie oceniła wzajemny stosunek obu warstw do siebie. ‘‘Wyście sobie, a my sobie, Każden sobie rzepkę skrobie ‘’. Wyspiański w swoim dziele przedstawił gorzki obraz wszystkich Polaków, nie tylko tych zgromadzonych na weselu. Pokazał, że w kraju tak skłóconym i rozdartym, w którym każda grupa żyje oddzielnie, porozumienie narodowe jest niemożliwe. Przeszkodą sojuszu inteligencko-chłopskiego było wzajemne nieporozumienie oraz nieufność. Powodem takiego zachowania wobec siebie Polaków były wydarzenia z przeszłości. Chłopi wątpili w szczerość panów. Nie zapomnieli także wielu latach ucisku ze strony szlachty. Panowie natomiast lekceważyli mądrość chłopów, których autor przedstawił jako wielką, ale nie wykorzystaną siłę narodu. Podczas gdy inteligencja czekała na cud, chłopi czekali na przywódcę, który poprowadził by ich w walce o wolność Polski. To znacznie zwiększało dystans pomiędzy nimi i sprawiało, że droga do porozumienia była daleka.