Przedwiośnie / Podobieństwa i różnice „Przedwiośnia” i „Pana Tadeusza”

Stefan Żeromski w powieści „Przedwiośnie”, ukazującej przemiany polityczne i społeczne po I wojnie światowej głównie w Polsce, świadomie nawiązał do „Pana Tadeusza”. Liczne aluzje odnajdziemy w środkowej części utworu, zatytułowanej „Nawłoć”. Cezary po przybyciu do majątku Wielosławskich odnajduje tam idyllę. Życie toczy się powolnym rytmem, a czas upływa mieszkańcom na obfitych posiłkach, spacerach, przejażdżkach i towarzyskich spotkaniach. W Nawłoci, panuje ciepło, serdeczność, przyjaźń i miłość. Atmosfera ta żywo przypomina Soplicowo. Zachowanie ziemiaństwa nie zmieniło się, mimo że rzeczywistość opisywaną w utworach dzieli ponad wiek.

Stefan Żeromski w powieści „Przedwiośnie”, ukazującej przemiany polityczne i społeczne po I wojnie światowej głównie w Polsce, świadomie nawiązał do „Pana Tadeusza”. Liczne aluzje odnajdziemy w środkowej części utworu, zatytułowanej „Nawłoć”. Cezary po przybyciu do majątku Wielosławskich odnajduje tam idyllę. Życie toczy się powolnym rytmem, a czas upływa mieszkańcom na obfitych posiłkach, spacerach, przejażdżkach i towarzyskich spotkaniach. W Nawłoci, panuje ciepło, serdeczność, przyjaźń i miłość. Atmosfera ta żywo przypomina Soplicowo. Zachowanie ziemiaństwa nie zmieniło się, mimo że rzeczywistość opisywaną w utworach dzieli ponad wiek. Domownicy wiele czasu spędzają przy stole. Lokaj Maciejunio przywodzi na myśl starego Wojskiego. Panują tu określone zasady, szanuje się starszych i zachowuje hierarchię. Każdy ma swoje miejsce. Rodzina Wielosławskich, podobnie jak Sopliców mieszka w dworku. W domu panuje atmosfera serdeczności. Cezary spotyka się z ciepłym przyjęciem, także dla tego, że jest dla rodziny bohaterem – uratował życie Hipolita. Oprócz atmosfery dawnych dworków w „Przedwiośniu” odszukamy fragmenty bezpośrednio przywołujące epopeję romantyczną. Gdy Cezary przez przypadek spotyka Karolinę, doznaje „przerwy w swych myślach niczym Tadeusz po przyjeździe na wieś”. Żeromski nieraz w parodystyczny sposób przywołuje dzieło wieszcza. Świadczy o tym na przykład scena, gdy Cezary rankiem trafia do sadu warzywnego, a potem „ptasiego ogrójca” i zauważa Wandę, zaatakowaną przez perliczkę. Na myśl od razu przychodzi Zosia pasąca gęsi, którą spotyka Tadeusz. Podobną wymowę ma obserwowanie przez Cezarego tańczącej Karusi – podczas pierwszego spotkania Tadeusza i Zosi młoda dziewczyna także się spłoszyła i uciekła. Związek młodego Baryki ze starszą Laurą Kościeniecką także można przyrównać do Romansu Tadeusza i Telimeny. Jednak idyllę w Nawłoci przerywają tragiczne wydarzenia. Zakochana w Cezarym Wanda otruła swą rywalkę Karolinę, z kolei Laura ostatecznie odrzuca uczucie młodego Baryki. W „Panu Tadeuszu” dwór, choć początkowo skłócony z zaściankiem, ostatecznie jednoczy się z nim w obliczu zewnętrznego zagrożenia. W Nawłoci nikt nie przejmuje się losem uboższych i komorników. Gdy ziemiaństwo się bawi, obok umierają starzy i schorowani ludzie. Kontrast pomiędzy Nawłocią a Chłodkiem jaskrawo ilustruje nierówności społeczne, których u poety z Nowogródka nie było.