Narkotyki to zło

Wpływ narkotyków na organizm człowieka. Etapy uzależnień. Każdy zdaje sobie sprawę, że narkotyki mają na nas negatywny wpływ. Uzależniają, powodują choroby, nowotwory, niszczą więzi z rodziną i przyjaciółmi itp. Ale jaki naprawdę mają na nas wpływ? Błędnym twierdzić jest, że jednorazowe ‘eksperymenty’ z narkotykami różnej maści nie mają żadnego wpływu na nasz organizm. Powodują one szkody, których nie da się naprawić. Przy dłuższym nadużywaniu stają się trucizną wyniszczając cały organizm. Uzależnienie to nie jedyny efekt uboczny stosowania narkotyków.

Wpływ narkotyków na organizm człowieka. Etapy uzależnień.

Każdy zdaje sobie sprawę, że narkotyki mają na nas negatywny wpływ. Uzależniają, powodują choroby, nowotwory, niszczą więzi z rodziną i przyjaciółmi itp. Ale jaki naprawdę mają na nas wpływ? Błędnym twierdzić jest, że jednorazowe ‘eksperymenty’ z narkotykami różnej maści nie mają żadnego wpływu na nasz organizm. Powodują one szkody, których nie da się naprawić. Przy dłuższym nadużywaniu stają się trucizną wyniszczając cały organizm. Uzależnienie to nie jedyny efekt uboczny stosowania narkotyków. Wpływają nie tylko na funkcjonowanie poszczególnych narządów, lecz także mogą zmieniać psychikę człowieka. Szacuje się, iż w Polsce jest obecnie ok. 100 tys. narkomanów, co więcej ta liczba wciąż rośnie a wiek ludzi sięgających po narkotyki stale się obniża. Dlaczego ludzie narkotyzują się? Czy aż tak mało warte jest dla nich ich życie, że chcą je zaryzykować? Może pragną poprawić sobie nastrój i nie potrafią zrobić tego w inny sposób, nie potrafią poradzić sobie z problemami. Czynniki sprzyjające uzależnieniom: · czynniki osobowościowe: mała odporność na stres, niedojrzałość społeczna i emocjonalna, obawa przed światem, lęk przed problemami, próba ucieczki od nich. · czynniki środowiskowe osobą uzależnioną może być każdy, niekoniecznie człowiek ze środowiska patologicznego. Często są to np. dzieci z “dobrych domów”. · nacisk grupy: pod jego wpływem szerzy się moda na narkotyki. Może być próbą zademonstrowania przez młodzież dorosłości; · fałszywe opinie: opinie lansowane przez środowiska rozprowadzające narkotyki mają na celu zmniejszanie obawy potencjalnych odbiorców przed narkotykiem i wyolbrzymiają jego pozytywne skutki. · ciekawość: ciekawość to pierwszy stopień do piekła - tak mówi przysłowie. W przypadku narkotyków jest ono całkowicie prawdziwe.

1.Uzależnienie fizyczne a psychiczne Każdy narkotyk może powodować uzależnienie. Jedne mają mniejszy potencjał uzależniający, inne większy, ale uzależniają wszystkie. Uzależnienie fizyczne polega na tym, że po odstawieniu substancji psychoaktywnej dochodzi do reakcji ze strony fizjologii organizmu – pojawiają się nudności, wymioty, bóle głowy, ciągłe poszukiwanie narkotyku. Dzieje się tak, dlatego, że organizm do tej pory przyzwyczajony do stałego dostarczania narkotyku przystosował się do tego i teraz bez substancji psychoaktywnej przestaje prawidłowo funkcjonować. Taki typ uzależnienia trzeba leczyć przez detoksykację. Uzależnienie psychiczne od narkotyków powoduje, że zachwiana zostaje psychika osoby uzależnionej. Nagle wszystko inne przestaje być ważne – liczy się tylko przyjmowanie narkotyku. Taka osoba zaniedbuje wszystkie czynności życia codziennego. Oprócz tego wzrasta u niej tolerancja na narkotyk, przez co musi zażywać ciągle więcej i więcej. Leczenie tego typu uzależnienia jest bardzo trudne i odbywa się w specjalnych poradniach i grupach terapeutycznych.

  1. Wpływ poszczególnych narkotyków na organizm Narkotyki są stosowane w medycynie, jako środki łagodzące ból i uspokajające. Niektóre z nich mają także swój wkład w leczenie chorób, np. jaskry. Jednak wykorzystywanie ich tylko po to, aby się odurzyć czy poczuć euforię, może skończyć się problemami zdrowotnymi, psychicznymi, a nawet śmiercią. Narkotyki w różny sposób wpływają na mózg i postrzeganie, różni się także ich działanie na organizm. Skutki zażywania marihuany i haszyszu. Narkotyki pozyskiwane z konopi indyjskich zawierają substancję psychoaktywną o nazwie tetrahydrokannabinol (THC). Nie wywołuje ona uzależnienia fizycznego, dlatego marihuana jest zaliczana do narkotyków miękkich. Po zażyciu mogą pojawić się: stan zrelaksowania, wzrost apetytu, wzrost wrażliwości na zapachy, smaki i dźwięki, dezorientacja, stan euforii lub zagubienia. Fizyczne skutki zażywania marihuany, to: nadmierna senność, wzmożona potliwość, przekrwienie gałek ocznych, bóle głowy, problemy z koncentracją i pamięcią, zaburzona koordynacja ruchowa, przyspieszone tętno, podniesione ciśnienie, problemy z potencją. Skutki zażywania halucynogenów. Grzyby halucynogenne nie wywołują uzależnienia fizycznego. Mogą natomiast wywołać uzależnienie i problemy psychiczne. Na choroby psychiczne wywołane zażywaniem substancji psychoaktywnych szczególnie narażone są osoby o słabej psychice, niedojrzałe emocjonalnie, ale problemy takie, jak depresja, paranoja, psychoza mogą pojawić się u każdego. Długotrwałe uzależnienie od grzybów halucynogennych zatruwa organizm i może doprowadzić do zniszczenia nerek i wątroby. Skutki zażywania narkotyków stymulujących (amfetamina, metamfetamina, ecstasy). Amfetamina to pochodna alfa-metylofenyloetyloaminy. Ta substancja pobudza psychicznie, fizycznie i emocjonalnie, gdyż stymuluje receptory dopaminowe ośrodkowego układu nerwowego. Wywołuje kilkugodzinną euforię i silnie uzależnia, także fizycznie. Długotrwałe uzależnienie od narkotyków takich, jak amfetamina wyniszczają organizm i psychikę człowieka – prowadzą do udarów mózgu, zawałów serca, napadowych skoków ciśnienia, zaburzeń rytmu serca. Zespół abstynencyjny występuje 12 godzin od ostatniej dawki narkotyku i wywołuje urojenia, stany lękowe, senność, przygnębienie, a nawet myśli samobójcze. Skutki uzależnienia od opioidów (heroina, kodeina, morfina). Objawy uzależnienia od narkotyków tego typu to zaburzenia łaknienia, euforia, niewrażliwość na ból, obniżenie libido, bladość. Zażywanie opioidów może doprowadzić do zawału serca, udaru mózgu, perforacji żołądka, perforacji jelit, obrzęku płuc – wszystkie te stany mogą doprowadzić do śmierci. To narkotyki twarde, uzależniające zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Po odstawieniu wywołują zespół abstynencyjny, objawiający się wzmożoną potliwością, drżeniem mięśni, agresją, stanami lękowymi, omamami, zaburzeniami świadomości, bezsennością, mdłościami, biegunką, bólem głowy, brzucha, mięśni, stawów i kości.
  2. Narkotyki a choroby Narkotyki takie, jak marihuana czy opioidy mogą mieć zastosowanie lecznicze: obniżanie ciśnienia śródgałkowego, działanie przeciwwymiotne, działanie przeciwdrgawkowe, zmniejszanie bólu. Dużo częściej jednak narkotyki wywołują lub prowadzą do wielu chorób psychicznych. Choroby psychiczne, na które narażeni są narkomani, to przede wszystkim: zaburzenia osobowości, zaburzenia nastroju, psychozy, depresja, nerwica, stany lękowe. Same narkotyki mogą także wywołać schorzenia takie, jak: napady padaczkowe, udar mózgu, zawał serca, uszkodzenia nerek, uszkodzenia wątroby.
  3. Powikłania narkomanii Narkotyki mogą wpływać niekorzystnie na prawie każdy narząd w organizmie. Bardzo groźne są przede wszystkim zaburzenia pracy serca oraz depresja układu oddechowego, która może nastąpić, np. po długotrwałym stosowaniu heroiny. Po heroinie może także dojść do zaburzeń perystaltyki przewodu pokarmowego oraz zatrzymania moczu. Po wielu narkotykach występują osłabienie łaknienia, spadek masy ciała, zaburzenia odporności. Częste są też zaburzenia miesiączkowania, obniżenie płodności, czasem spadek libido. Mogą też wystąpić takie dolegliwości, jak przewlekły kaszel czy katar oraz krwawienia z nosa. Zdarzają się też drgania mięśniowe, nagłe wzrosty ciśnienia czy bóle głowy, nudności, wymioty. Przy niektórych narkotykach przyjmowanych drogą dożylną może dojść do powstawania zatorów, a w konsekwencji – mikroudarów w mózgu. Narkotyki mogą też wyrządzić dużą szkodę w psychice człowieka. Zmiany nastroju pod ich wpływem są bardzo różne – od depresji do nadmiernej euforii. Ponadto, może wystąpić nadmierna senność albo wręcz przeciwnie – bezsenność. Człowiek czuje niepokój, traci kontrolę nad tym, co się dzieje. Pojawiają się napadowe agresywne zachowania. Mogą się też pojawić halucynacje i omamy, rzeczywistość płynnie się miesza z tym, co człowiek ma tylko w swojej głowie i często trudno te dwa światy od siebie odróżnić. Narkotyki mogą też być czynnikiem spustowym dla schizofrenii.
  4. Ośrodkowy Układ Nerwowy Ośrodkowy układ nerwowy, jako najbardziej wrażliwy różnicuje człowieka od pozostałych organizmów żywych (zwierząt). Zbudowany on jest z milionów komórek nerwowych nazywanych neuronami, które warunkują i wpływają na nasze funkcje biologiczne i psychiczne. Wszystkie środki narkotyczne uszkadzają komórki centralnego układu nerwowego. Neurony, w odróżnieniu od innych komórek naszego organizmu nie posiadają zdolności regeneracyjnych i dlatego neurony uszkodzone przez narkotyki giną nieodwracalnie.

6.Etapy Uzależnienia Etap I - Eksperymenty Zapoznanie z narkotykiem następuje najczęściej na imprezie, w czasie wakacji, w grupie, na której człowiekowi zależy. Pierwszy papieros z marihuaną kończy się zwykle rozczarowaniem. Część osób uznaje w tym momencie, że zaspokoiło swoją ciekawość i nigdy więcej nie próbuje już tego typu środków. Są jednak tacy, którym to się zaczyna podobać. Kiedy nauczą się palić haszysz lub marihuanę, kiedy potrafią uzyskiwać oczekiwane efekty, palą częściej. W pierwszej fazie bierze się zwykle narkotyki wtedy, gdy inni częstują, przy okazji imprez czy koncertów. Tak długo jak nastolatek nie kupuje sobie własnych narkotyków, może utrzymywać złudzenie, że nic złego z nim się nie dzieje. “Palę marihuanę, bo chcę tylko zaspokoić ciekawość” - zdarzają się takie tłumaczenia. Ktoś, kto chce tylko zobaczyć jak to jest, kiedy się wypali jointa, nie sięga po marihuanę za każdym razem, gdy ma taką okazję. Jeżeli pali po raz trzeci, czwarty, to jest to już coś więcej niż ciekawość i eksperyment.   Etap II - Częstsze używanie W poprzedniej fazie osoba nauczyła się, co robić, aby zmienić swój nastrój, poznał działanie niektórych narkotyków. Poznał połączenie “człowiek plus narkotyk” i uwierzył, że tego typu związek daje zawsze pozytywne rezultaty. Narkotyk dla wielu osób staje się towarzyską protezą, synonimem bezpieczeństwa, lepszego samopoczucia. Dlaczego więc nie korzystać z jego pomocy częściej? Człowiek, który doszedł do takich wniosków, już nie czeka na kolejną imprezę, nie czeka aż ktoś go poczęstuje. W drugiej fazie uzależnienia człowiek zaczyna szukać okazji i towarzystwa, w którym będzie mógł zażywać narkotyki. Przejmuje inicjatywę. Z biernego “rekreacyjnego” palacza marihuany staje się aktywnym “poszukiwaczem” nowych doznań. Bierze coraz częściej. Coraz częściej dobre samopoczucie na prywatkach uzależnione jest od wypalonej marihuany, aktywność i dobra zabawa na dyskotece - od zażytej amfetaminy. Na dobre też rozpoczyna się gra w zaprzeczanie, której częścią staje się podwójny styl życia. Jedna strona medalu, ta cicha i spokojna, przeznaczona jest dla rodziny. Druga - swobodna i wyluzowana - dla kolegów. Osoba jest ostrożna; po co wzbudzać niepotrzebne podejrzenia, które mogą zakończyć dopiero, co rozpoczętą “zabawę”? “Przecież nie muszę brać codziennie”. “Nie leżę na ulicy, ani nie chodzę po melinach”. “Wziąłem, bo było nudno” - to najczęściej powtarzane usprawiedliwienia. Osoba będąca w II fazie jest gotowa wykazać się dużą pomysłowością w poszukiwaniu innych przyczyn brania narkotyków niż uzależnienie.   Etap III - Regularne zażywanie Nawet nie wiadomo, kiedy narkotyki stają się dla człowieka niezbędnym dodatkiem do życia. Coraz częściej są zażywane, coraz krótsze są okresy abstynencji. Na zakup kolejnej porcji potrzebne są coraz większe fundusze. Własne pieniądze przestaje wystarczać i nierzadko z domu zaczynają ginąć różne drobiazgi. Wymówki są jednak starannie przemyślane, późne powroty często usprawiedliwione. Jeżeli nawet ktoś z rodziny zada pytanie “czy czasem nie jesteś uzależniony” osoba przez wiele godzin potrafi udowadniać, jak krzywdzące jest określenie. Udowadnia innym, ale przede wszystkim sobie samemu. “Może biorę narkotyki coraz częściej, ale zawsze mogę przestać, kiedy, zechcę” - tłumaczy sobie. - “Wziąłem, bo rodzina mnie zdenerwowała”. “Biorę, bo wszystko jest bez sensu” - podobnie jak we wcześniejszej fazie, uzależniony dalej korzysta z zaprzeczeń. Próbuje zapewnić wszystkich dookoła (również i siebie), że jest w porządku. Jego obraz samego siebie zatrzymał się na pierwszej fazie. Wierzy, że wszystko “idzie dobrze” i nad wszystkim sprawuje kontrolę. “Mogę przestać, kiedy zechcę i nie mam żadnych objawów abstynencyjnych” - tłumaczy sobie człowiek. Oczywiście. Objawy abstynencyjne mogą nie wystąpić nawet po bardzo długim okresie zażywania narkotyków (np. marihuany) co nie oznacza, że człowiek nie jest uzależniony. Tego typu narkotyki nie dają po odstawieniu objawów fizycznych. Poza tym parodniowa przerwa w paleniu marihuany, haszyszu czy też braniu amfetaminy nie może być żadnym dowodem na brak uzależnienia. To nie problem przestać palić na parę dni, problem w tym, aby tę abstynencję utrzymać. Ktoś, kto doszedł do trzeciej fazy uzależnienia bardzo szybko wraca po krótkiej abstynencji do swoich przyzwyczajeń. Na tym etapie o poważnym już problemie świadczą:

  • kontrastowe zmiany zachowania (ktoś tryska energią, a po chwili zasypia)
  • wahania nastroju, irytacja
  • brak apetytu (amfetamina) lub nagły jego przypływ, szczególnie apetyt na słodycze - marihuana
  • wychudzenie
  • ucieczki z domu
  • coraz większe kłamstwa
  • posiadanie własnych pieniędzy mimo braku pracy (handel)
  • późne powroty lub też noce poza domem
  • podbieranie pieniędzy z portfela   Etap IV - Zaawansowanie  W tej fazie bycie na “haju” staje się głównym celem życia. Stan odurzenia właściwie się nie kończy. Parę papierosów z marihuaną dziennie lub codzienna porcja amfetaminy. Zdarzają się iniekcje dożylnie. Pojawia się “kompot”. Rozpoczęła się czwarta faza uzależnienia. O ile na wcześniejszych etapach nałogu decyzja: “brać czy nie?” była uzależniona od ceny narkotyków, aktualnej sytuacji w domu lub szkole, o tyle na tym etapie nie ma wątpliwości. Nieważna jest cena, jaką trzeba zapłacić, ważny jest tylko narkotyk, choć dawno już przestał być eliksirem szczęścia, czymś, co przynosi lepsze samopoczucie. Teraz pomaga on uniknąć jedynie nieprzyjemnych wrażeń. Bycie trzeźwym oznacza konfrontację z poczuciem winy, porażkami i niezadowoleniem z siebie. Oznacza również konieczność przyjrzenia się dużej liczbie problemów, których narkotyk nie był w stanie “załatwić”. Czwarta faza to ucieczka przed konsekwencjami wcześniejszego brania, to ciągła nadzieja na to, że może jednak uda się odczuć jeszcze “trochę przyjemności”. Pojawiają się nowe narkotyki, zwiększają się też dawki. Trudno też przy takim zaangażowaniu w narkotyki i ich poszukiwanie, utrzymywać dłużej grę pozorów. Pojawia się postawa: “Kogo to obchodzi? To moje życie i robię z nim, co chcę”. Ponieważ organizm osoby uzależnionej przyzwyczaił się do codziennej porcji narkotyków, nastolatek potrzebuje ich coraz więcej, tym samym zmuszony jest wydawać coraz większe sumy pieniędzy na zakup środków odurzających. Część osób zaczyna pośredniczyć w sprzedaży narkotyków zarabiając w ten sposób na własną porcję, inni próbują pozbywać się, co cenniejszych przedmiotów w domu. W tej fazie młodzież często rezygnuje ze szkoły lub też jest z niej wyrzucana. Czwarta faza oznacza całkowity brak kontroli. Nie tylko nad narkotykami, ale i nad całym swoim życiem. Częste są ucieczki z domu, kolizje z prawem, przedawkowania i utraty przytomności.