tren v

Tren V stanowi w całości metaforę – poeta porównuje Urszulkę do drzewa oliwkowego, które zostaje nieopatrznie ścięte. Jeśli idzie o cały cykl, Tren V należałby do grupy tych, które charakteryzują zmarłą córeczkę. Urszulka, poprzez porównanie do „małej oliwki”, ukazana została jako istota bardzo delikatna, małe dziecko, które miało przed sobą całe życie: „Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc”. Mówiąc o drzewie, poeta używa nacechowanych emocjonalnie zdrobnień: gałązki, listki, prątek. Uczucie do córeczki nazywa także wprost w słowach: „Najmilszą Orszulą”.

Tren V stanowi w całości metaforę – poeta porównuje Urszulkę do drzewa oliwkowego, które zostaje nieopatrznie ścięte. Jeśli idzie o cały cykl, Tren V należałby do grupy tych, które charakteryzują zmarłą córeczkę.

Urszulka, poprzez porównanie do „małej oliwki”, ukazana została jako istota bardzo delikatna, małe dziecko, które miało przed sobą całe życie: „Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc”. Mówiąc o drzewie, poeta używa nacechowanych emocjonalnie zdrobnień: gałązki, listki, prątek. Uczucie do córeczki nazywa także wprost w słowach: „Najmilszą Orszulą”. To młode życie zostaje brutalnie przerwane przez nieuważnego ogrodnika, który usuwa chwasty. Poeta wskazuje więc na przypadkowość śmierci dziewczynki. Ogrodnik uosabia tu śmierć, która jakby nieumyślnie, przez nieuwagę odebrała życie dziecku. Obraz umierania, choć ujęty zwięźle, budzi wzruszenie: (…) Mdleje zaraz, a zbywszy siły przyrodzonej,/ Upada przed nogami matki ulubionej (…). Oliwka, która dopiero co zaczynała rosnąć, pada bez sił, nikt nie może jej już pomóc. W kolejnych wersach Kochanowski przedstawia cierpienie rodziców, którzy byli świadkami umierania swojego dziecka. Z radością obserwowali, jak rośnie, otaczali je opieką i miłością, a teraz przyszło im patrzyć, jak przedwcześnie umiera. W słowach podmiotu lirycznego brzmi wyrzut pod adresem „srogiej Śmierci”, nazwanej także „złą Persefoną”. Zbolały ojciec nie może się pogodzić z wyrokami losu. Tren V napisany został trzynastozgłoskowcem, wierszem najbardziej odpowiednim dla treści epickich. Utwór ma bowiem cechy epickie, jest niczym biblijna przypowieść (parabola) – mówiąc o drzewie oliwnym, wyraża jednocześnie – i przede wszystkim – prawdę o śmierci dziecka. Tren ten liczy zaledwie czternaście wersów. Poeta zastosował rymy parzyste, żeńskie, dokładne.