zy zbrodnię można usprawiedliwić? Rozważ na przykładzie czynów bohatera powieści F. Dostojewskiego: Zbrodnia i kara. Wesprzyj się przykładami z historii i swojego życia

Ludzie, którzy zrobili coś złego, mają zwykle skłonność do usprawiedliwiania swojego czynu. Często twierdzą, że w istocie chcieli dobrze, że mieli uczciwe intencje. Tłumaczą się szczególnymi okolicznościami, które sprawiły, że musieli postąpić niezgodnie z podstawowymi zasadami etyki. To im pomaga uspokoić sumienie. Ale czy to wystarczy, by zmazać ich winę? Czy szczególne okoliczności mogą usprawiedliwić postępowanie sprzeczne z podstawowymi zasadami etyki? Czy mogą one całkowicie zwolnić sprawcę od odpowiedzialności? Odpowiedź na te pytania wydaje się być bardzo trudna ale prawda jest taka, że żaden człowiek nie może podnieść ręki na drugiego człowieka.

Ludzie, którzy zrobili coś złego, mają zwykle skłonność do usprawiedliwiania swojego czynu. Często twierdzą, że w istocie chcieli dobrze, że mieli uczciwe intencje. Tłumaczą się szczególnymi okolicznościami, które sprawiły, że musieli postąpić niezgodnie z podstawowymi zasadami etyki. To im pomaga uspokoić sumienie. Ale czy to wystarczy, by zmazać ich winę? Czy szczególne okoliczności mogą usprawiedliwić postępowanie sprzeczne z podstawowymi zasadami etyki? Czy mogą one całkowicie zwolnić sprawcę od odpowiedzialności? Odpowiedź na te pytania wydaje się być bardzo trudna ale prawda jest taka, że żaden człowiek nie może podnieść ręki na drugiego człowieka.

     Historia Rodiona Raskolnikowa opisana w wybitnym utworze Fiodora Dostojewskiego pt.„Zbrodnia i kara” mówi o mężczyźnie pochodzącym z inteligentnej ale ubogiej rodziny. Rodion żył w skromnych warunkach, miał trudności ze studiowaniem, ciągle oczekiwał przypływu gotówki, a jak jej nie było zapożyczał się u lichwiarki. Była to kobieta bezwzględna, nie znająca wartości moralnych, żerująca na ludzkim nieszczęściu. Jej osoba budziła w głównym bohaterze odrazę i pogardę. Protagonista wierzył, że istnieje coś takiego, jak zbrodnia dla zasady, która jest potwierdzeniem pewnej intelektualnej dysputy czy logiki. Uważał, że skoro niektórzy ludzie są wybitniejsi od innych, hojniej obdarowani, mają prawo do popełniania zbrodni, jeśli ułatwi im to osiągnięcie swoich dążeń. Co więcej, był przekonany, że sam był takim właśnie człowiekiem. Dlatego pewnego dnia pozbawił on życia lichwiarkę i jej niewinną siostrę , będącą naocznym świadkiem zdarzenia. Ten wypadek uprzytomnił mu, że nawet zbrodnia popełniona w imię wyższych ideałów, pozostaje jednak  zbrodnią. Nie ma mowy o morderstwie doskonałym. Jego czyn, mimo, że w założeniach słuszny i właściwy, nie dość, że nie przyniósł oczekiwanych korzyści, to jeszcze spowodował tragedię niewinnych osób i w końcu samego zbrodniarza. Załamany psychicznie Rodion przyznaje, że nie jest geniuszem mającym wpływ na życie świata i przyznaje się do winy, popełnia samobójstwo. Dostojewski odrzucił więc myśl, że jakąkolwiek zbrodnię przeciwko drugiemu człowiekowi można usprawiedliwić. Właściwie cała powieść jest skonstruowana w ten sposób, by i czytelnik nabrał takiego przeświadczenia. Każdy człowiek jest w stu procentach odpowiedzialny za swoje czyny i sam musi ponieść ich konsekwencje, nawet ten pragnący dobra i sprawiedliwości.

     Wydarzenia ze świata opisane w książce Kevina Flynna i Jima Dwyera pt. „102 minuty walki o życie w wieżach World Trade Center” opowiadają o zamachu jakiego dokonał Al-Ka’ida 11 września 2001 roku. To obraz walki o życie społeczeństwa uwięzionego w wieżach WTC. Autorzy krok po kroku opisują co działo się w budynkach, jak reagowali ludzie i jak starali się wydostać z zagrożenia. Książka przedstawia niesamowite poświęcenie osób, które pomagały bezinteresownie innym, strażaków i policjantów, którzy z narażeniem życia i bez chwili zastanowienia ruszali na pomoc poszkodowanym. To strach, przerażenie i łzy osób stojących obok, przyglądającym się katastrofie jakiej mógł dokonać człowiek. To także rodziny pragnące odzyskać ukochanych. W zamachu zginęły 2 973 osoby (w tym 6 Polaków), z czego 1636 ciał zostało zidentyfikowanych. Czy tą zbrodnię da się usprawiedliwić ? Czy da się zapomnieć o śmierci tysięcy ludzi? Czy da się wybaczy niewinne cierpienie ? Nie , nie da się usprawiedliwić zabójstwa, nie da się zrozumieć postępowania zamachowców. Terroryzm to okrutna sprawa, dzieje się tak dlatego, że narody nie potrafią ze sobą rozmawiać. Świat boryka się z wieloma trudnościami, codziennie ginie mnóstwo bezbronnych ludzi, przechodniów, dzieci , a przecież każdy tak samo zasługuję, by żyć.