motyw artysty

Faust” Goethego W „Prologu w teatrze” zostają zestawione trzy koncepcje poezji i roli artysty. Poeta wygłasza poglądy bliskie romantykom – wierzy, że poezja rodzi się z natchnienia i skierowana jest dla potomnych. Artysta powinien być wybitną jednostką, obdarzoną mocą twórcą. „Dziady” Adama Mickiewicza Artystą słowa, poetą – pieśniarzem i wielkim improwizatorem jest Konrad z III części Dziadów. Wielka Improwizacja to wspaniały monolog o potędze słowa i myśli, za pomocą których bohater tworzy gwiazdy i planety.

Faust” Goethego

W „Prologu w teatrze” zostają zestawione trzy koncepcje poezji i roli artysty. Poeta wygłasza poglądy bliskie romantykom – wierzy, że poezja rodzi się z natchnienia i skierowana jest dla potomnych. Artysta powinien być wybitną jednostką, obdarzoną mocą twórcą.

„Dziady” Adama Mickiewicza

Artystą słowa, poetą – pieśniarzem i wielkim improwizatorem jest Konrad z III części Dziadów. Wielka Improwizacja to wspaniały monolog o potędze słowa i myśli, za pomocą których bohater tworzy gwiazdy i planety.Quo vadis” Henryka Sienkiewicza

Artystą – wyłącznie we własnej świadomości, jest Neron. Ten zakochany w sobie władca szuka natchnienia we wszystkim. Pisze wiersze, układa do nich muzykę i marzy o publicznych występach. Uwielbia oklaski i okrzyki zachwytu rozszalałego tłumu, choć w rzeczywistości jest marnym artystą i karykaturalnym aktorem. Przed wjazdem do płonącego Rzymu, ćwiczy odpowiednie pozy, a później wygłasza swój poemat Troika, dzięki któremu chciał zyskać sławę większą niż Homer.

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego

Wyspiański ukazuje go jako bawidamka flirtującego z dwiema kobietami naraz (z Maryną i Rachelą). Staranny dobór słów w wypowiedziach świadczy o jego kunszcie literackim. Bohater ten stoi nieco z boku, nie tańczy, izoluje się od chłopów. Można powiedzieć, że się wywyższa, czuje się od nich lepszy. Sam mówi o sobie:

„Jestem sobie pan, żurawiec; zlatam, jak się ma na lato(…)”.

Wypowiedź ta jest nawiązaniem do autentycznej cechy Kazimierza Przerwy-Tetmajera, który był z zamiłowania podróżnikiem. Jest negatywnie nastawiony do chłopomani, którą wykazują się Pan Młody i Gospodarz. Nie wie, czym się zachwycają w zwyczajnych dla niego chłopach. Swój stosunek do sojuszu inteligencji z chłopstwem zawarł w słowach skierowanych do Czepca:

„No pewnie, my do Sasa, wy do lasa”.

Wewnętrznie targa nim chęć robienia rzeczy wielkich (chciałby wziąć udział w czymś naprawdę wspaniałym), lecz czuje się przytłoczony pospolitością:

„(…) a tu pospolitość skrzeczy, a tu pospolitość tłoczy, włazi w usta, uszy, oczy; (…)”.

To on wraz z Rachelą wpadają na pomysł zaproszenia fantastycznych gości na wesele. Poeta po spotkaniu z Rycerzem – Zawiszą Czarnym (Kazimierz Przerwa-Tetmajer napisał dramat pt. Zawisza Czarny, którego premiera odbyła się na krótko przed premierą Wesela) nabiera optymizmu i chęci walki o niepodległość ojczyzny, ale ulatnia się ona wraz z nadejściem poranka. Podobnie jak inni krakusi, nie cieszy się dobrą opinią u Czepca, z którym wchodzi w otwarty konflikt.

„Janko Muzykant” – Henryk Sienkiewicz

Pasją małego Janka jest muzyka. Chłopiec słyszy ją wszędzie: w polu, na łące oraz gdy wykonuje codzienne obowiązki. Z niej czerpie energię do życia: „bo żył najczęściej surową marchwią i także chęcią posiadania skrzypek”. Jest niezwykle wrażliwy: „Do kościoła matka nie mogła go brać, bo jak, bywało, zahuczą organy lub zaśpiewają słodkim głosem, to dziecku oczy mgłą zachodzą, jakby już nie z tego świata patrzyły.” Melodie natury są dla niego równie piękne jak te, których nasłuchuje pod karczmą. Ucieka z domu, by kręcić fujarki, zakrada się do dworu, by „podglądać” skrzypce. Świat dźwięków jest dla niego sztuką, ale tej prości ludzie nie rozumieją i traktują małego „muzykanta” jako nieużytecznego i „przeklętego” artystę. Nie raz dostaje cięgi, a to od matki, a to od innych: „Zobaczył go tak raz karbowy, stojącego z rozrzuconą czupryną i słuchającego wiatru w widłach… zobaczył i odpasawszy rzemyka, dał mu dobrą pamiątkę.”

Miłość do muzyki - sztuki staje się przekleństwem Janka, skazuje go na samotność, niezrozumienie, a ostatecznie - na śmierć, lecz w obliczu śmierci chłopiec nie pozbywa się swoich marzeń. Ufa, że w niebie będzie mógł rozwijać swoją pasję, tym bardziej że od Pana Boga ma dostać skrzypki.

„Cudzoziemka” Marii Kuncewiczowej

Róża Żabczyńska jest artystką niespełnioną pod względem zawodowym. Obdarzona talentem muzycznym nigdy nie osiągnęła sławy, o jakiej zawsze marzyła. Za swoją porażkę winiła nauczyciela śpiewu, który nie przywiązywał uwagi do przygotowania technicznego uczennicy. Przez wiele lat pragnęła zagrać koncert D-dur Brahmsa, lecz nigdy nie potrafiła tego uczynić, sądząc, że ma źle wyćwiczoną rękę. Dopiero u kresu życia zrozumiała, że jej serce, zgorzkniałe i pełne nienawiści, nigdy nie potrafiło odpowiednio czuć muzyki. Artystką jest również obdarzona pięknym głosem Marta. Przez wiele lat ukrywała przed matką swój talent. Róża w karierze córki widziała zrealizowanie własnych ambicji.

„Tango” Sławomira Mrożka

W utworze artystą jest Stomil. Awangardysta poza swoimi eksperymentami nie widzi świata. Artyści są uważani za Artura za tych, którzy „nadgryźli epokę”, potwierdzają to słowa jego ojca, który wspomina jak za młodu łamał konwenanse i normy moralne. Na przykładzie Stomila, autor ukazał, do czego prowadzi nieprzestrzeganie podstawowych zasad oraz niezwracanie uwagi na otaczającą nas codzienność. Jego fascynacja Edkiem ściągnęła na całą rodzinę rządy „plebsu”. W przypadku Stomila, sprawdza się stwierdzenie Artura, iż: „(… ) artyści nie są mężczyznami”, ponieważ pan domu nie postępuje ani zgodnie z logiką, ani nie posiada poczucia godności, czy honoru. Widać to w momencie, gdy nie ma zamiaru przeciwstawić się romansowi Eleonory z Edkiem.