interpretacja wiersza "utopia" Wisławy Szymborskiej

Wisława Szymborska „Utopia” Wiersz Szymborskiej pt. „Utopia” ukazał się w tomie „Wielka liczba” w 1976 roku oraz w zbiorze „Widok z ziarnkiem piasku” z 1996 roku. Sam jego tytuł można rozumieć w dwojaki sposób. Po pierwsze jako mrzonkę, nierealny pomysł, po drugie zaś jako nazwę gatunku literackiego, nawiązującego do dzieła Tomasza Morusa. Utopia to literacka wizja modelowego, idealnego państwa, w którym panuje powszechna równość, bezpieczeństwo i dobrobyt. Pierwszy wers wiersza wyjaśnia, że jest to „Wyspa na której wszystko się wyjaśnia”.

Wisława Szymborska „Utopia”

Wiersz Szymborskiej pt. „Utopia” ukazał się w tomie „Wielka liczba” w 1976 roku oraz w zbiorze „Widok z ziarnkiem piasku” z 1996 roku. Sam jego tytuł można rozumieć w dwojaki sposób. Po pierwsze jako mrzonkę, nierealny pomysł, po drugie zaś jako nazwę gatunku literackiego, nawiązującego do dzieła Tomasza Morusa. Utopia to literacka wizja modelowego, idealnego państwa, w którym panuje powszechna równość, bezpieczeństwo i dobrobyt. Pierwszy wers wiersza wyjaśnia, że jest to „Wyspa na której wszystko się wyjaśnia”. W ten sposób podmiot liryczny rozpoczyna opisywanie owej wyspy i wciela się w rolę przewodnika, który po kolei przedstawia elementy tego miejsca. Jest to typ liryki narracyjnej. Refleksje i odczucia osoby mówiącej w wierszu nie są wyrażone wprost, ale odnajdujemy je pod poszczególnymi opisami wyspy. Ponadto, „Utopia” to wiersz biały o nieregularnych strofach i liczbie wersów, w którym nie występują rymy. Dominującym zabiegiem stylistycznym jest łączenie nazw geograficznych z pojęciami, które powszechnie kojarzone są z procesem myślowym. W ten sposób powstają związki frazeologiczne, zawierające w sobie styl potoczny i ten charakterystyczny dla filozoficznego traktatu. Poprzez złączenie obu tych kręgów znaczeniowych, powstają nowe, metaforyczne znaczenia np. „Im dalej w las, tym szerzej się otwiera Dolina Oczywistości”. Technika ta pozwala stworzyć takie określenia, które nie posiadają już znaczeń symbolicznych, do których jesteśmy przyzwyczajeni i używamy w języku potocznym, czego przykładem jest „Tu można stanąć na gruncie dowodów” tak samo jak „Z dna odrywa się prawda i lekko na wierzch wypływa”. Wszystkie bowiem zostają przewartościowane. Zostajemy zapoznani z drzewami Słusznego Domysłu i Zrozumienia. Pierwsze z nich ma wiecznie rozwikłane gałęzie, natomiast drugie jest bardzo proste. Nawiązując do biblijnego drzewa Dobra i Zła, w metaforyczny sposób przedstawione jest próbowanie dojścia do prawdziwego poznania. W pobliżu drugiej rośliny pojawia się źródło Ach Więc To Tak. Stwierdzenie tego typu, kojarzy się z sytuacją, w której niespodziewanie i nagle pojmujemy coś, co do tej pory było dla nas niezrozumiałe. Dodatkowo, użycie właśnie źródła o takiej nazwie, podkreśla przejrzystość i klarowność tego co towarzyszy owemu olśnieniu. Fakt, że Ach Więc To Tak usytuowane jest blisko Zrozumienia – symbolu tolerancji i szacunku, można rozumieć jako objaśnienie, że niewiele potrzeba, aby w pełni pojąć i zaakceptować coś względnie niewytłumaczalnego. Stwierdzenie „Jeśli jakieś zwątpienie, to wiatr je rozwiewa” ukazuje, że na wyspie wiedza jest niepodważalną wartością, niezmąconą pewnością. Podobną rolę odgrywa echo, które niczym niepobudzone samo rozwiewa wszelkie wątpliwości i przekazuje prawdy o świecie. To samo tyczy się mnóstwa odpowiedzi, pod których ciężarem uginają się krzaki. Idąc dalej, zauważamy jaskinię, w której znajduje się sens. Przywodzi to na myśl jaskinię platońską. Szymborska, w przeciwieństwie do Platona, umieściła w niej sens a nie cienie i odbicia „idei”. Mamy więc do czynienia z odrzuceniem jego rozumowania, jeśli przyjmiemy ów sens za prawdę i istotę rzeczy. Dalej napotykamy jezioro Głębokiego Przekonania. Powinno ono skrywać tajemnice, zagadki. Paradoksalnie, to właśnie z tych głębin wypływa na powierzchnię prawda. Pewność Rzeczy górująca nad doliną, a także Istota Rzeczy kończą topograficzny opis wyspy. Ostatnia strofa jest zaskakującą wiadomością. Wyspa jest bezludna. Ślady stóp skierowane do morza jednoznacznie wskazują, że ludzie zrezygnowali z życia na wyspie. W tej rzeczywistości nic nie było dla nich niejasne, nie mieli zmartwień, dylematów, a co najważniejsze byli w stanie posiąść cały ogrom wiedzy. Fakt, że byli w stanie tego doświadczyć i dobrowolnie z tego zrezygnowali, uświadamia nam, że ideał nie jest możliwy do zrealizowania. Człowiek, któremu odbiera się możliwość samodzielnego dochodzenia do prawdy jest stworzeniem o ograniczonej wolności i tym samym nieszczęśliwym. Życie powinno stawiać być skomplikowane, trudne, zmienne i pełne tajemnic. W innym wypadku jest męczarnią, staje się wręcz bezcelowe. Niepewność jest jedną z cech ludzkich, tak samo jak dążenie do poznania prawdy staje się głównym celem ziemskiej wędrówki. Szymborska posługując się ironią, poprzez którą neguje poglądy utopijne dochodzi właśnie do takiego wniosku. Wiersz ten jest polemiką z owymi filozofiami, który sam w sobie zawiera odwołania do innych nurtów. Całość niesie w sobie prawdę jedynie słuszną – życia nie można zrozumieć w pełni, posiadanie takiej wiedzy byłoby koszmarem.