Wokulski

Wokulski-słowa powtarzane szeptem przez Izabelę są przesiąknięte powtarzane z nuta zaniepokojenia. Powtarza jego nazwisko próbując rozwikłać zagadkę kim i jaki ten człowiek jest, a także dlaczego daje się jej poznać z kilku, różnych stron -filantrop, powiernik ojca, przyjaciel domu, partner do gry w pikietę. Niepokoi ją również fakt, że pan Stanisław ma także, już do czynienia z jej ciotką jak i z ojcem. Do ciemnego gabinetu panny Łęckiej wpadają smugi ulicznego światła, które jak mogłoby się wydawać rysują na suficie pomieszczenia krzyż.

Wokulski-słowa powtarzane szeptem przez Izabelę są przesiąknięte powtarzane z nuta zaniepokojenia. Powtarza jego nazwisko próbując rozwikłać zagadkę kim i jaki ten człowiek jest, a także dlaczego daje się jej poznać z kilku, różnych stron -filantrop, powiernik ojca, przyjaciel domu, partner do gry w pikietę. Niepokoi ją również fakt, że pan Stanisław ma także, już do czynienia z jej ciotką jak i z ojcem. Do ciemnego gabinetu panny Łęckiej wpadają smugi ulicznego światła, które jak mogłoby się wydawać rysują na suficie pomieszczenia krzyż. W myśli dziewczyny wkrada się niepokój i rozmyślenia. Próbuje bowiem przypomnieć sobie miejsce, które według niej przypomina ta sytuacja. Gdy Izabela pogrąża się z w marzeniach przed jej oczami ukazują się miejsca w których bywała. Sen otwiera w jej umyśle lęki których wcześniej nie odczuwała. Arystokratka śni o przejażdżce powozem w śród krajobrazu przypominającego pierścień. Jest to znakomicie przedstawiony symbol ciężkiej sytuacji w jakiej została mimowolnie postawiona Izabela.