W jakim stopniu system obrony zbiorowej jest tożsamy z systemem bezpieczeństwa zbiorowego?

Na pierwszy „rzut oka”, stykając się z pojęciem obrona zbiorowa i bezpieczeństwo zbiorowe odnosi się wrażenie, iż mowa o tym samym. Ja jednak doszłam do innych wniosków. Analizując dokładnie samo pojęcie „obrony” i „bezpieczeństwa”, zdecydowałam się wysunąć dość śmiały wniosek – system obrony zbiorowej jest rodzajem systemu bezpieczeństwa narodowego. W swojej pracy postaram się przedstawić tok mojego myślenia, który doprowadził mnie do tej tezy. Tytułem wstępu, przybliżę samo pojęcie bezpieczeństwa, by wskazać na owe różnice.

Na pierwszy „rzut oka”, stykając się z pojęciem obrona zbiorowa i bezpieczeństwo zbiorowe odnosi się wrażenie, iż mowa o tym samym. Ja jednak doszłam do innych wniosków. Analizując dokładnie samo pojęcie „obrony” i „bezpieczeństwa”, zdecydowałam się wysunąć dość śmiały wniosek – system obrony zbiorowej jest rodzajem systemu bezpieczeństwa narodowego. W swojej pracy postaram się przedstawić tok mojego myślenia, który doprowadził mnie do tej tezy. Tytułem wstępu, przybliżę samo pojęcie bezpieczeństwa, by wskazać na owe różnice. Bezpieczeństwo zatem to stan pewności, spokoju i niezagrożenia. Jest pewnym systemem, który obejmuje ogół działań, dążących do ochrony podmiotów, w tym przypadku obywateli wewnątrz państwa lub zewnątrz państwa. Nie jest powiedziane, iż bezpieczeństwo ma charakter tylko ofensywny – nie skupia się tylko na ataku, ale na ochronie przed nim i przygotowaniu się do niego. Obrona zaś wlicza się w pojęcie bezpieczeństwa. Jest to działanie zmierzające do odparcia różnego rodzaju zagrożeń – zmierza do uchronienia się przed negatywnymi skutkami. Nie możemy powiedzieć, iż stan pewności i spokoju jest obroną. Za to łatwiej jest stwierdzić, iż obrona może się cechować stanem pewności. Stąd mój wniosek – obrona jest częścią składową całego bezpieczeństwa. Należałoby zadać pytanie, jak wygląda sprawa biorąc pod uwagę cały system i zbiorowość. Czym różni się system bezpieczeństwa zbiorowego od systemu obrony zbiorowej? Encyklopedia PWN przywołuje definicję, iż cyt.: „bezpieczeństwo zbiorowe jest systemem polityczno-prawnym, mającym na celu utrwalenie pokoju przez ustanowienie zakazu agresji i obowiązku pokojowego rozwiązywania sporów międzynarodowych.” Ano właśnie. Wciąż jest mowa o pokoju, stabilności, dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa jeszcze przed jego bezpośrednim zagrożeniem. Nie mamy do czynienia z czymś de facto dynamicznym.System obrony zbiorowej natomiasttworzy pewna grupa państw, która w wyniku porozumień organizuje się w sojusz – blok polityczno-wojskowy. Celem takiego systemu jest współpraca w obronie militarnej przeciwko zagrożeniu, pochodzącemu z zewnątrz. A więc nie mówimy tu o budowie samego bezpieczeństwa, ale już obronie tej wartości, wkracza nam element ofensywny [w porównaniu do samego bezpieczeństwa]. System bezpieczeństwa zbiorowego jest zbiorem skoordynowanych działań różnych państw, które dążą do ustalenia pewnych reguł, którymi miałoby się cechować takie bezpieczeństwo. Zadaniem podmiotów stosunków międzynarodowych w te kwestii budowanie solidarności, wspomaganie w badaniach dotyczących zagrożeń powszechnych, udzielanie rad, propozycji, budują wspólnie bezpieczeństwo. W razie jakiejkolwiek agresji na państwo danego nam sojuszu, państwa te w ramach ustaleń tego systemu bezpieczeństwa zbiorowego, uruchamiają już system obrony zbiorowej.Przykładowo NATO, które zapewnia fundament trwałego bezpieczeństwa w Europie, zapewnia środki odstraszania i obrony przed jakąkolwiek formą ataku na terytorium każdego państwa członkowskiego, wysyła swoje misje wojskowe do państw, na terytorium których toczy się konflikt zbrojny, celem zażegnania tego konfliktu. Mamy do czynienia z dynamicznym urzeczywistnieniem postanowień, które zaistniały podczas doskonalenia systemu bezpieczeństwa narodowego. Gdybym miała opisać najprostszymi słowami i najbardziej banalnym przykładem jak widzę różnicę pomiędzy bezpieczeństwem a obroną zbiorową, podałabym następujący przykład: bezpieczeństwem zbiorowym jest akt zapisania się z koleżankami na zajęcia samoobrony i tam uczyła się jak zapewnić sobie bezpieczeństwo, uczyła się współpracy, tworzenia pewnych koncepcji, taktyki. Z obroną zbiorową miałabym do czynienia, gdyby grupa agresywnie się zachowujących mężczyzn zaczepiała na koncercie mnie i moje koleżanki i mogłybyśmy wtedy pokazać czego się nauczyłyśmy – stanęłybyśmy w obronie – jedna za wszystkie i wszystkie za jedną. Podobna zasada funkcjonuje w dzisiejszych sojuszach, jak np. we wcześniej wspomnianym NATO. Warto by było się przyjrzeć, jak wyglądał rozwój owych systemów na przestrzeni lat. Narodzenie bezpieczeństwa zbiorowego datuje się 1919 rok, poprzez powołanie na mocy traktatu wersalskiego Ligii Narodów. Jej powstanie wiązało sięz działaniami wojennymi, które znacznie osłabiły europejskie mocarstwa w każdym aspekcie. Pakt Ligi Narodów precyzował wyraźnie postawione warunki:  wszystkie należące do Paktu państwa musiały zaakceptować raz ustanowiony status quo [stan przed wojną], zobowiązały się go bronić niezależnie od agresora i ofiary;  pojęcia „agresor” i „agresja” powinny zostać jednoznacznie zdefiniowane i wiążąco przyjęte przez wszystkie państwa członkowskie Ligi. Jeśli chodzi zaś o system obrony zbiorowej, bez wątpienia najlepszym przykładem na to jest NATO. Głównym celem tego sojuszu jest zagwarantowanie – środkami politycznymi i militarnymi – wolności i bezpieczeństwa wszystkim państwom członkowskim. Profesor Marek Pietraś w artykule „Koncepcje bezpieczeństwa międzynarodowego” przybliża terminy w jeszcze inny, choć podobny sposób: cyt.: „Bezpieczeństwo zbiorowe jest filozofią działania wobec zagrożeń, przypadkom agresji, które powstają wewnątrz danego systemu międzynarodowego. Uczestnicy tego systemu zobowiązani są do kolektywnego przeciwstawienia się agresorowi. Zbiorowa obrona dotyczy przede wszystkim sojuszy międzynarodowych (grup państw), które jednoczą swoje wysiłki przeciw zagrożeniu, które istnieje na zewnątrz tego systemu.” Podsumowując moje rozważania, chciałabym jeszcze przytoczyć słowa Daniela Kozika z jego artykułu dotyczącego porównania bezpieczeństwa i obrony zbiorowej: cyt.:„System bezpieczeństwa zbiorowego wydaje się zatem mniej skuteczny od systemu zbiorowej obrony. Brakuje mu możliwości politycznych, ale także własnych sił zbrojnych pozwalających mu na skuteczne wygaszanie konfliktów lub zapobieganie im. Wydaje się, że we współczesnym świecie zmierzającym raczej w kierunku zawierania sojuszy polityczno-wojskowych, system ten będzie odgrywał niewielkie, a może nawet znikome znaczenie w budowie bezpieczeństwa międzynarodowego”.Chciałam tu wyrazić moje stanowisko, będące jednocześnie podsumowaniem. Osobiście się z przywołanymi słowami nie zgadzam. Owszem, system bezpieczeństwa zbiorowego jest mniej skuteczny, lecz jest to oczywiste, iż system obrony będzie miał więcej „do pokazania”. Nie zgadzam się z poglądem, iż system będzie odgrywał znikome znaczenie w budowie bezpieczeństwa. Moim zdaniem, powinny istnieć jakieś podstawy, fundamenty. Dla mnie, system bezpieczeństwa zbiorowego powinien być istotą samej obrony zbiorowej. Musi powiem coś ją koordynować, pokierować, skądś powinny wyjść założenia, gdzieś powinno się rozwijać współpracę. System bezpieczeństwa zbiorowego i system obrony zbiorowej są ze sobą tożsame w dużym stopniu [choć nie w bardzo dużym – są również wyraźne różnice pomiędzy tymi terminami], ponieważ, jak już wspomniałam na początku, obrona zawiera się w bezpieczeństwie. Mam nadzieję, iż to udowodniłam.