Stosunki społeczne w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego.

W dramacie Stanisława Wyspiańskiego pt. „Wesele” zostały przedstawione stosunki społeczne pomiędzy przedstawicielami dwóch ważnych grup, jakimi jest inteligencja i chłopi. Bezpośrednim impulsem do stworzenia utworu pod tym tytułem i z uwzględnieniem tego problemu, było autentyczne wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną. Owo wydarzenia miało miejsce w listopadzie 1900 roku w domu Włodzimierza Tetmajera i Anny Mikołajczykówny we wsi Bronowice k. Krakowa. Wyspiański ukazał zwykła zabawę weselną, jako szczególne spotkanie gości weselnych, wywodzących się z dwóch odstępujących od siebie warstw społecznych.

W dramacie Stanisława Wyspiańskiego pt. „Wesele” zostały przedstawione stosunki społeczne pomiędzy przedstawicielami dwóch ważnych grup, jakimi jest inteligencja i chłopi. Bezpośrednim impulsem do stworzenia utworu pod tym tytułem i z uwzględnieniem tego problemu, było autentyczne wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną. Owo wydarzenia miało miejsce w listopadzie 1900 roku w domu Włodzimierza Tetmajera i Anny Mikołajczykówny we wsi Bronowice k. Krakowa. Wyspiański ukazał zwykła zabawę weselną, jako szczególne spotkanie gości weselnych, wywodzących się z dwóch odstępujących od siebie warstw społecznych. To właśnie podczas wspólnego świętowania autor stawia pytanie o zdolność współczesnych mu Polaków do połączenia się i współpracy w walce o niepodległość. W miarę postępującej akcji wychodzi na jaw pesymistyczne nastawienie społeczeństwa do współpracy-najjaśniej ukazane jest to w rozmowie gospodarza z Panem Młodym, inteligentami ożenionymi z chłopkami. To właśnie ich małżeństwa są przykładem, że stosunek,,Panów z miasta” do chłopów kształtuje przede wszystkim ówczesna moda na chłopomanię. Ich rzekomy solidaryzm polega jedynie na fascynacji obyczajami i tradycjami, strojami, zachowaniem czy tężyzną fizyczną. Kontakty inteligencji z chłopami są sztuczne i pozorne, można powiedzieć, że są po prostu dobrze widziane, ze względu na panująca „ludomanię”. Mimo, że deklarowana jest przyjaźń, nie potrafią ze sobą współżyć ani współpracować. Owszem pojawiają się myśli o wspólnym działaniu dla kraju, sprawy narodowej, ale chłopi i inteligenci nie potrafią się ze sobą porozumieć a to, dlatego, że pod maską przyjaźni i braterstwa kryje się niechęć i urazy sięgające do przeszłości. Można z cała pewnością powiedzieć, że to dawne czasy ograniczają możliwość osiągnięcia jedności. Mowa jest tutaj przede wszystkim o rzezi galicyjskiej, która, mimo że miała miejsce w 1846 roku, nadal trwa w pamięci i budzi lęk oraz niepewność wśród inteligencji. Widząc na tamtejszym przykładzie siłę i możliwości chłopów, mieli oni obawy przed sprzeciwem tak nieobliczalnej i dużej grupy. Oficjalnie zrzekają się pamięci krwawego obrazu tamtych lat-jednak rzeczywiście pamiętają co do szczegółu walkę i śmierć ich najbliższych, oraz obawiają się powtórki „krwawych zapustów”. Wynikiem tego strachu przed chłopami, jest powierzchowne ich poznawanie i niechęć do wspólnych wywodów czy rozmów. Natomiast chłopi garną się do inteligentów, bo chcą dowiedzieć się od nich prawdy o Polsce, a także mając świadomość własnej niezdolności do organizacji, oczekują od nich przywódców, którzy poprowadziliby ich do zwycięstwa. Jednak czeka ich rozczarowanie bierną postawą „Panów”. A to wszystko przez żyjące wciąż w pamięci dawne, złe czasy. Mimo, że zdecydowana większość ludzi trwa w przekonaniu, że to, co było jest nie ważne, ja wiem, chociażby na podstawie utworu „Wesele”, że tak nie jest. W tym dramacie jasno i przejrzyście jest ukazane, że rozlana krew sprzed nawet pięćdziesięciu laty „sprawia” przepaść pomiędzy chłopami i inteligencją, która jednocześnie uniemożliwia zapomnienie i szczere porozumiewanie się. A to dalej prowadzi do nie bycia w stanie udzielenia jakiejkolwiek pomocy własnej ojczyźnie.