Bolesław Prus lalka i postacie.

Geneza „Lalka”, czyli jedno z najważniejszych dzieł w dorobku Bolesława Prusa, była publikowana w „Kurierze Codziennym” w latach 1887 - 1889. Pierwsze wydanie książkowe ukazało się w 1890 r. Powieść wpisuje się w nurt realizmu, który święcił triumfy w ówczesnej Europie. Także polscy pozytywiści chętnie tworzyli w obrębie tego prądu. Kluczowe były dla nich walory edukacyjne i poznawcze powieści realistycznych. Pozwalały one bowiem w krytyczny sposób odnosić się do rzeczywistości, komentować niedawne wydarzenia i tworzyć diagnozy palących społeczeństwo problemów.

Geneza

„Lalka”, czyli jedno z najważniejszych dzieł w dorobku Bolesława Prusa, była publikowana w „Kurierze Codziennym” w latach 1887 - 1889. Pierwsze wydanie książkowe ukazało się w 1890 r.

Powieść wpisuje się w nurt realizmu, który święcił triumfy w ówczesnej Europie. Także polscy pozytywiści chętnie tworzyli w obrębie tego prądu. Kluczowe były dla nich walory edukacyjne i poznawcze powieści realistycznych. Pozwalały one bowiem w krytyczny sposób odnosić się do rzeczywistości, komentować niedawne wydarzenia i tworzyć diagnozy palących społeczeństwo problemów.

Impulsem do napisania „Lalki” była dla Prusa wiadomość, jaką przeczytał w „Gazecie Polskiej”. Dotyczyła ona procesu młodej kobiety oskarżonej o kradzież dziecięcej lalki. Niedługo po zapoznaniu się z tym wydarzeniem autor rozpoczął pracę nad dziełem. Trzeba zaznaczyć, iż zwyczajem twórców wpisujących się w realizm przez długi czas gromadził materiał, by jak najlepiej i jak najbardziej obiektywnie przedstawić otaczająca go rzeczywistość.

Czas i miejsce akcji

Właściwa akcja „Lalki” toczy się w okresie niemal dwóch lat - od marca 1878 do późnej jesieni 1879 r. Retrospekcje zawarte w „Pamiętniku starego subiekta” przywołują natomiast czasy znacznie wcześniejsze - od lat 30 XIX stulecia (ze szczególnym uwzględnieniem Wiosny Ludów i powstania styczniowego).

Głównym miejscem akcji powieści Bolesława Prusa jest Warszawa. Miasto ukazane zostało w konwencji realistycznej, a więc z pełną zgodnością topograficzną. Pewne fragmenty dzieła rozgrywają się w Paryżu, Zasławku i Skierniewicach. Przestrzenią działania bohaterów są typowe dla epoki budynki - sklepy, kamienice, zamożne posiadłości arystokratów itp. - środki komunikacji (pojazdy zaprzęgowe, pociągi), miejskie ulice i parki.

Problematyka

„Lalka” jest powieścią niezwykle rozbudowaną i złożoną. Dzięki retrospekcjom, wspomnieniom bohaterów i licznym nawiązaniom do minionych czasów ukazuje ona panoramę polskiego społeczeństwa na przestrzeni niemal całego półwiecza (od lat 30 do 70). W rzeczywistości tej rozgrywa się niezwykły i bardzo zawiły wątek miłosny opowiadający o uczuciu kupca galanteryjnego do arystokratki.

Pierwotny tytuł dzieła miał brzmieć „Trzy pokolenia”. Zdaniem Prusa lepiej oddawałby on charakter powieści, ułatwiał jej zrozumienie. Autor wielokrotnie podkreślał bowiem, iż opowieść o uczuciu Wokulskiego do Łęckiej nie jest w utworze najważniejsza (choć stanowi dominantę kompozycyjną).

Problematyka społeczna dzieła dotyczy głównie okresu przejściowego między dwiema mocno kontrastującymi epokami - romantyzmem i pozytywizmem. Czas ten okazał się niezwykle trudny z powodu klęski powstania listopadowego. Utracone nadzieje na niepodległość nie były jedyną trudnością, z jaką mierzyli się ludzie odpowiedzialni za naród. W opłakanym stanie była gospodarka ziem polskich, które pozostawały daleko w tyle za ówczesną Europą. By naród mógł się rozwijać, konieczne było budowanie trwałych i stabilnych fundamentów. Pozytywizm wniósł znaczne ożywienie w tej materii, postulując pracę u podstaw, pracę organiczną, emancypację kobiet, asymilację Żydów oraz głosząc kult nauki i rozumu. Sytuacja była jednak dalece trudniejsza, niż przypuszczać mogli teoretycy. Zmiany, choć wprowadzane, przynosiły mizerne efekty, a w narodzie trwał postępujący rozkład. „Lalkę” Prusa można odczytywać więc jako próbę wnikliwej oceny pozytywistycznych haseł, która pozwoli wyciągnąć odpowiednie wnioski i poczynić należyte obserwacje.

Autor nie zapomniał jednak o świecie jednostek i respektowanych przez nie wartości, wszak to one budują społeczeństwo. Z wielką precyzją nakreślił on przedstawicieli najważniejszych warstw społecznych, starając się w wiarygodny sposób oddać ich życiowe priorytety. Zestawienie ich na kartach powieści ukazuje różnice dzielące społeczeństwo. W takiej rzeczywistości podejmują działania wyróżniające się jednostki. Brzemieniem wyniesionym z poprzedniej epoki zdaje się być cechujący je idealizm, który utrudnia rozpoznanie autentycznych problemów i kwestii wymagających natychmiastowej reakcji. Kuszą ich wielkie cele, wspaniałe osiągnięcia. Tymczasem sukcesy osiągają ci, którzy twardo stąpają po ziemi.

Wątek miłosny w „Lalce” jest nie tylko opowieścią o uczuciu. Płynnie przechodzi on w refleksję nad ludzkim losem. Namiętność rzuca bohaterem niczym sztorm okrętem, odbierając mu uczucie stabilizacji. Wokulski działa impulsywnie, pozwala sterować sobą emocjom. Okazuje się marionetką w rękach miłości. Bardzo wyrazistym podsumowaniem jest jedna z ostatnich scen z udziałem Ignacego Rzeckiego. Kiedy stary subiekt, rozczulony i wzruszony, nakręcił zabawkowe figurki i obserwując je, powiedział: Marionetki!… Wszystko marionetki!… Zdaje im się, że robią, co chcą, a robią tylko, co im każe sprężyna, taka ślepa jak one…

Motywy

„Lalka” jest prawdziwą skarbnicą motywów literackich. Świat przedstawiony powieści Prusa imponuje bogactwem miejsc, postaci i wydarzeń.

Motyw lalki można w utworze odczytywać na wiele sposobów. Jego dosłowną realizacją jest proces między baronową Krzeszowską a Heleną Stawską o lalkę, która podobała się córce przyjaciółki Wokulskiego. Gdy Mimi (bo tak nazywała ją dziewczynka) zaginęła, arystokratka skierowała swe podejrzenia w stronę mieszkanki kamienicy. Okazało się jednak, że kobieta nabyła zabawkę po obniżonej cenie u Wokulskiego.

Metaforyczne odczytanie motywu lalki wiąże się z interpretacją tytułu. Być może dotyczy on Izabeli Łęckiej - kobiety niezwykle urodziwej (wręcz posągowej), lecz chłodnej, pozbawionej autentycznych emocji. Także ludzkie działania zdają się w dziele Prusa przywodzić na myśl marionetki.

Motyw miłości - miłość staje się sensem życia Stanisława Wokulskiego, gdy po raz pierwszy widzi on pannę Łęcką. Z jego strony jest to uczucie namiętne i pełne gwałtownych emocji. Zupełnie poświęca się on dążeniu do zdobycia Łęckiej, co skutkuje zaniedbaniami w sferze interesów. Jednakże wizerunek panny Izabeli, który bohater nosi w sercu, jest wyidealizowany, zupełnie nie koresponduje z rzeczywistością. Z kolei arystokratka nie traktuje Wokulskiego jako mężczyzny godnego jej uczucia. Jest gotowa poślubić go w ostateczności, jeśli nie znajdzie się nikt lepszy. Większą wartość od kupca zdają się mieć dla niej jego pieniądze - klucz do wielu drzwi w arystokratycznym świecie.

W „Lalce” zawarte zostały zróżnicowane realizacje motywu miłości. Każdy z bohaterów kocha inaczej. Arystokraci traktują miłość jako kaprys, chwilowy przejaw dobrej woli, romantycy gotowi są poświęcić swoje życie dla miłości, pozytywiści i realiści mogą zaś zrezygnować z uczucia, by dążyć do innych celów (Ochocki). Szczególnym przykładem jest Alan Starski, dla którego miłość zdaje się być stanem nieistniejącym, lecz bardzo zręcznie wykorzystywanym do mamienia kobiet.

Motyw kobiety - na kartach „Lalki” czytelnik poznaje bohaterki o różnych osobowościach i odmiennym nastawieniu do życia. Łęcka jest chłodną i niedostępną arystokratką, która żyje w pięknej iluzji. Helena Stawska ciężko pracuje na utrzymanie siebie, córki i matki, a przy tym jest kobietą bardzo urodziwą i oczytaną. Pani Wąsowska - zamożna wdowa - jako wyzwolenie postrzega możliwość nawiązywania kolejnych flirtów i romansów (w gruncie rzeczy ma jednak świadomość, jak wartościowa jest prawdziwa miłość). Prezesowa Zasławska to arystokratka w podeszłym wieku, która wciela w życie hasła pozytywistyczne, dbając o dobro otaczających ją ludzi (jeśli tylko uważa ich za wartościowych).

Motyw miasta - „Lalka” ukazuje dwa wielkie europejskie miasta. Na kartach dzieła Warszawa zostaje skontrastowana z Paryżem. Dzisiejsza stolica Polski, widziana oczyma Wokulskiego, jest miejscem nieuporządkowanym i źle zorganizowanym. Wspaniałe dzielnice i ulice przeplatają się z obszarami rozkładu i degeneracji. Paryż jawi mu się natomiast jako olbrzymi organizm (porównanie do gąsienicy), który funkcjonuje w sposób ściśle zaplanowany, dzięki czemu społeczeństwo jest bogate, a jego działaniom przyświeca wyższy cel.

Motyw różnic klasowych - powieść Prusa bardzo wyraźnie eksponuje różnice między poszczególnymi warstwami budującymi polskie społeczeństwo. Poszczególne grupy zdają się żyć w odmiennych przestrzeniach, zupełnie nie dostrzegając ludzi spoza swego otoczenia. Brak współpracy i wzajemnego wsparcia jest tutaj jedną z głównych przyczyn rozkładu polskiego społeczeństwa.

Motyw powstania, walki o wolność - Ignacy Rzecki wyrusza w 1848 r. na Węgry, by walczyć w powstaniu. W imię wolności gotów jest on oddać swe życie, pragnie żyć w świecie, w którym narody zrzucą okrutne jarzmo. Swój udział w tym procesie traktuje jako wyróżnienie i szansę na zmianę świata.

Stanisław Wokulski, głównie za sprawą Leona (tak na imię miał też brat Prusa), przyjaciela z czasów młodości, bierze udział w powstaniu styczniowym. Walkę za wolność ojczyzny okupuje zesłaniem do Irkucka. Nie marnuje tego czasu, dużo czyta, edukuje się, nawiązuje wartościowe kontakty. Pragnie zmieniać świat inną drogą.

Motyw języka ezopowego / zaborów - czas, w którym powstawała powieść Prusa, był okresem wzmożonych działań rosyjskiej cenzury. Dlatego w powieści realia zaborcze nie zostały ukazane w sposób bezpośredni, a o pewnych epizodach z polskiej historii mówi się szyfrem (np. warzenie piwa to powstanie).

Motyw samobójczej śmierci - bohaterowie „Lalki” są tylko ludźmi. W ich umysłach pojawiają się myśli mroczne i niepokojące. August Katz - przyjaciel Ignacego Rzeckiego - wielki orędownik wolności i równości międzyludzkiej, przeżywszy rozczarowanie klęską powstania węgierskiego, popełnia samobójstwo. Świat jest dla niego przerażającym i odrzucającym miejscem.

Podobne emocje towarzyszą Wokulskiemu, kiedy uświadamia sobie, że Łęcka traktuje go jak zabawkę, a spędza z nim czas z powodu braku lepszych możliwości. Jednakże główny bohater zostaje uratowany - brat Wysockiego ściąga go z toru jazdy rozpędzonego pociągu.

Motyw pieniądza - mieszkańcy Warszawy ukazanej przez Prusa kochają pieniądze, ale mają tendencje do niedarzenia sympatią tych, którzy posiadają ich bardzo dużo. Doświadcza tego Wokulski, którego często określa się mianem wyzyskiwacz i dorobkiewicza (oczywiście w sposób pejoratywny).

Pieniądze roztaczają przed bohaterami niezliczone możliwości. Z ich mocy sprawczej zdaje się nie korzystać tylko Rzecki, wciąż odkładając i nie przywiązując do nich zbyt wielkiej wagi. Wokulski zyskuje sympatię niektórych arystokratów właśnie dzięki majątkowi, pieniądze ułatwiają mu także starania o Łęcką.

W znacznie gorszej sytuacji są postacie nieposiadające zbyt pokaźnych majątków. O ile w wypadku Łęckich wiąże się to głównie z chwilową niemożnością spełniania arystokratycznych kaprysów, o tyle ludzie nauki (Geist, Ochocki) nie mogą z tego powodu prowadzić badań ani rozwijać swych umiejętności.

Na samym dnie społecznej drabiny znajdują się ludzie najubożsi. W ich wypadku brak środków finansowych zazwyczaj pociąga za sobą apatię i rodzi przęsiwadczenie o braku możliwości odmiany swego losu.

Motyw nauki - Stanisław Wokulski już od najmłodszych lat przejawiał fascynację nauką i techniką. Górę wzięło jednak kryterium praktyczne - mężczyzna zajął się handlem, gdyż ten przynosił godziwe zyski. W obliczu klęski miłosnej główny bohater bardzo mocno rozważa możliwość powrócenie do współpracy z Geistem, by działać na rzez ludzkości.

Mianem pozytywistycznego idealisty określany jest Julian Ochocki, krewny Łęckich. Bohater pragnie skonstruować maszynę latającą. Prowadzone badania i prace konstrukcyjne stanowią sens jego życia - dla ich kontynuowania gotów jest zrezygnować z miłości.

Pozytywistyczne postulaty - świat przedstawiony w „Lalce” jest miejscem, w którym wcielane w życie są postulaty pozytywizmu. Praca organiczna i praca u podstaw to hasła bliskie Wokulskiemu (pomoc Węgiełkowi, Mariannie, Wysocki; stworzenie spółki do handlu ze Wschodem, otwieranie nowych miejsc pracy). Emancypacja kobiet znajduje odzwierciedlenie w bohaterkach - Zaslawskiej, Stawskiej i Wąsowskiej.

Motyw Żydów - mieszkańcy Warszawy zdają się mówić chórem o zbliżających się problemach związanych z Żydami. Niechęć do starozakonnych rośnie, a oni z kolei coraz bardziej oddalają się od Polaków. W tej rzeczywistości hasło asymilacji Żydów zdaje się być jedynie pustym sloganem.

Bohaterowie wyznania mojżeszowego to Szuman, Szlangbaumowie i kilku epizodycznie pojawiających się lichwiarzy. Stary Szlangbaum podkreśla, że różnica między Polakami a Żydami opiera się na tym, że pierwsi lubią marnować czas, a drudzy od najmłodszych lat zdobywają wartościową wiedzę.

Motyw biedy - obraz biedy Powiśla, które ogląda Wokulski, kontrastuje z bajkowym światem arystokracji. Najbiedniejsi zupełnie nie radzą sobie w rzeczywistości XIX stulecia, nie potrafią odnaleźć swojego miejsca ani zdobyć pracy. Dlatego zadowalają się tym, co mają, a ich życie przypomina wegetację.

Motyw śmierci - swoistym zwieńczeniem fabuły „Lalki” jest śmierć Ignacego Rzeckiego. Mężczyzna, kiedy upadają wszystkie jego ideały, a Szlangbaum traktuje go jak potencjalnego złodzieja, traci wiarę w świat i powody do życia. Jego odejście oznacza ostateczny koniec epoki romantyzmu, gdyż sam Szuman mówi, że umarł ostatni romantyk.

Bohaterowie

Izabela Łęcka

Izabela Łęcka jest liczącą 25 lat córką Tomasza Łęckiego. Należy ona do znamienitej rodziny arystokratycznej, wciąż pamięta wizyty, jakie składała na najbardziej wytwornych dworach ówczesnej Europy, nierzadko wraca wspomnieniami do księcia Wiktora Emmanuela. Trudna sytuacja materialna jest dla niej sytuacją stosunkowo nową. Bohaterka wierzy jednak, że wszystko potoczy się po myśli jej ojca, a nadchodzące dni nie będą już związane z wyrzeczeniami.

Córka Tomasza Łęckiego to piękna kobieta - wysoka, kształtna, obdarzona bujnymi, jasnymi włosami, prostym nosem i perłowymi zębami. Narrator opisuje jej ręce i stopy jako modelowe, a szczególną uwagę zwraca na oczy. Te, kiedy panna Izabela pogrążała się w świecie marzeń, przybierały ciemną, głęboką barwę. Niekiedy też iskrzyły, a czasem stawały się błękitne i chłodne jak lód. Widząc tę kobietę w teatralnej loży, Wokulski nie mógł nie zwrócić na nią uwagi.

Świat panny Izabeli nie był światem przeciętnych ludzi. Bohaterce towarzyszyła wielka duma z arystokratycznego pochodzenia, którą łączyła z przekonaniem o szczególnej wartości ludzi wywodzących się z tej warstwy. Głównym kryterium, jakie stosowała do oceny ludzi, było właśnie urodzenie. Wokulskiego, chociaż finansowo przewyższał większość warszawskich arystokratów, panna Izabela nazywała pniem z czerwonymi dłońmi.

Córka Tomasza Łęckiego ceniła sztukę, zwłaszcza literaturę - chętnie sięgała m. in. po dzieła Emila Zoli. Mimo to niewiele wiedziała o realnym świecie i obecnym w nich problemach. Często udzielała się, co prawda, w kwestach charytatywnych, ale robiła to raczej z poczucia arystokratycznego obowiązku (wiążącego się z korzyścią płynąca z pokazania się w określonych okolicznościach) niż z potrzeby serca. Choroby, bieda, wyczerpująca praca - wszystko to nie miało wstępu do świata Łęckiej. Tak naprawdę doświadczyła tych zjawisk tylko jeden raz - w czasie wizyty we francuskiej fabryce. Widząc nieludzko wysilających się pracowników, nazwała ich strasznymi ludźmi, po czym zadała ojcu pytanie: Ale kobietom oni nic złego nie zrobią?

Panna Izabela, jak przystało na arystokratkę, doskonale orientuje się w świecie kultury oraz włada kilkoma językami. Kiedy do Warszawy przyjeżdża Rossi, prosi Wokulskiego o pomoc w należytym przyjęciu wybitnego włoskiego aktora. Okazuje się jednak, że jej zainteresowania są powierzchowne. Będąc na sztuce, w której grał Włoch, bohaterka wpatrywała się jedynie w jego postać, a kiedy schodził ze sceny, rozglądała się po teatrze. Podobnie dzieje się w czasie odwiedzin Molinariego - włoskiego skrzypka. Obcowanie z nim sprawia arystokratce ogromną radość, mogłaby godzinami słuchać jego głosu i muzyki. Jej nastawienie ulega diametralnej zmianie po tym, jak hrabina Karolowa mówi, że przybysz zrobił negatywne wrażenie.

W relacjach damsko-męskich panna Izabela jest niekwestionowaną mistrzynią uwodzenia i trzymania na dystans. Potrafi być chłodna i niedostępna, umie także rozpalać zmysły. Z Wokulskim prowadzi swoistą grę, czuje przed nim bliżej nieokreślony strach. Wcześniej, ku rozpaczy ojca, odprawia wszystkich swoich adoratorów, uważając ich za niegodnych jej osoby. Wymarzony partner panny Łęckiej winien być piękny niczym Apollo, rozpoznawalny wśród arystokracji i bogaty. Właśnie kogoś takiego pragnęłaby poślubić (snuje nawet plany, że znajdzie go dla niej Wokulski). Jeśli jednak okaże się to niemożliwe, gotowa jest wziąć ślub z kimś bogatym (w ostateczności kupcem). Jego pieniądze otworzą jej drogę do świata flirtu, balów i spotkań w doborowym towarzystwie.

Panna Łęcka to z pewnością postać nietuzinkowa. Niestety - głównie ze względu na wyjątkowo oryginalną urodę, która sprawia, że interesują się nią niemal wszyscy mężczyźni. Jej zachowania zdają się być typowe dla arystokracji, sygnalizują także pewną niedojrzałość. Kiedy bohaterka przyjmuje już oświadczyny Wokulskiego, nadal jest dla niego chłodna i niedostępna, a w pociągu zmierzającym do Krakowa na jego oczach flirtuje ze Starskim. Sama przecież wielokrotnie powtarzała, że nie zamierza dla nikogo zmieniać swoich przyzwyczajeń.

Julian Ochocki

Julian Ochocki wywodził się z arystokracji, był liczącym mniej niż trzydzieści lat kuzynem państwa Łęckich. Kiedy Stanisław Wokulski zobaczył go po raz pierwszy, prowadził przypominającą flirt rozmowę z panną Izabelą. Główny bohater był więc uprzedzony do nowo poznanego mężczyzny, ale jego nastawienie szybko uległo zmianie.

Ochocki jest człowiekiem bardzo dobrze wykształconym. Ukończył on Szkołę Główną i Politechnikę. Swoje zainteresowania kierował głównie w stronę nauki i techniki, marzył o skonstruowaniu maszyny latającej. Jego słowa, w których podkreślił, że gotów jest zrezygnować z miłości dla spełnienia swych planów, przekonały Wokulskiego o wartości młodzieńca. Ochocki przypominał głównemu bohaterowi wzniosłe ideały młodości.

Kuzyn Łęckich nie odnajduje się w świecie arystokracji. Etykieta nie jest mu obca, ale sprawia wrażenie niezdarnego, nudnego, mało zajmującego. Nic dziwnego - daleki jest od ekscytacji kolejnymi balami, spotkaniami towarzyskimi i wydarzeniami artystycznymi. Swoje życie zupełnie podporządkowuje nauce.

Ochocki snuje wielkie plany, pragnie zmieniać świat. Brakuje mu jednak środków finansowych i miejsca, w którym mógłby realizować marzenia. Dlatego wiadomość o Geiście okazuje się dlań niezwykle interesującą. Od tego momentu stara się prowadzić swe sprawy w taki sposób, by jak najszybciej dołączyć do profesora (pomaga mu w tym kwota otrzymana od Wokulskiego).

Julian Ochocki, choć jest arystokratą, wyraźnie kontrastuje z innymi przedstawicielami tej warstwy. Ma wyznaczony cel, stara się spożytkować swą energię w korzystny dla społeczeństwa sposób. Jedyny zarzut, jaki można wysunąć pod adresem tego bohatera, to nadmierny idealizm, który zamyka jego oczy na rzeczy małe.

Stanisław Wokulski

Zamożny kupiec galanteryjny, zręczny organizator, człowiek skutecznie prowadzący interesy oraz romantyczny kochanek - oto Stanisław Wokulski, główny bohater „Lalki”. Jednakże zanim zaszedł na sam szczyt warszawskiej hierarchii, musiał wydostać się z piwnicy w winiarni u Hopfera. Wydarzenie to, zdaniem Rzeckiego, stanowiło metaforę życia jego przyjaciela.

Wokulski przyszedł na świat w zubożałej rodzinie szlacheckiej, najprawdopodobniej w roku 1832. Od najwcześniejszych lat życia doświadczał biedy, jego ojciec przeznaczał bowiem wszystkie pieniądze na prowadzenie procesów majątkowych. Z powodu trudnej sytuacji materialnej rodziny Wokulski trafił do winiarni Hopfera, gdzie wkrótce został subiektem.

Pracując u Hopfera, główny bohater dał się poznać jako młodzieniec nietuzinkowy, ciekawy świata i odkrywczy. Pompa jego konstrukcji zwróciła uwagę jednego z nauczycieli, który zawyrokował, że Stanisław powinien rozwijać swoje zdolności. Dzięki pomocy Rzeckiego bohater poszedł do Szkoły Przygotowawczej, następnie Szkoły Głównej. W okresie tym namiętnie czytał książki i zdobywał wiedzę. Planował nawet poświęcić swe życie karierze naukowca.

Wokulski kochał ojczyznę. Będąc zamożnym kupcem, poszukiwał sposobu, w jaki mógłby wpłynąć na poprawę sytuacji narodu. Jednakże najważniejszy dowód tej miłości dał w młodości, kiedy wziął udział w powstaniu styczniowym. Zapłacił za to bardzo wysoką cenę - został zesłany do Irkucka.

Pobyt na obczyźnie zmienił Wokulskiego. Wrócił jako człowiek praktyczny, rozsądny i dobrze zorganizowany; nawiązał też kilka wartościowych znajomości. Nie mógł jednak znaleźć zatrudnienia, gdyż był uczestnikiem powstania. Wtedy jeszcze raz z pomocą przyszedł mu Rzecki, oferując pracę u Mincla.

Wokulski bardzo szybko stał się jednym z najbardziej zamożnych kupców całej Warszawy. Niektórzy zarzucali mu, że nastąpiło to wyłącznie dzięki małżeństwu z wdową po Janie Minclu, ale prędko dowiódł on swego nieprzeciętnego talentu do robienia interesów (sklep przynosił coraz większe zyski). Ogromnym zaufaniem w tej materii darzył go Suzin, który nie wahał się powierzać mu negocjacji w sprawie kontraktów na naprawdę wysokie kwoty.

Być może Stanisław Wokulski zrobiłby karierę naukowca lub stał się jednym z najbogatszych ludzi ówczesnej Europy, gdyby na jego drodze nie stanęła Izabela Łęcka. Zobaczywszy ją, racjonalny i kierujący się głównie chłodnym i precyzyjnym osądem rzeczywistości mężczyzna zupełnie zmienił swe postępowanie. Najpierw wyjechał do Bułgarii, by prowadzić dostawy wojskowe, później zaczął pukać do drzwi arystokracji.

Wokulski nie pasuje do świata zamieszkanego przez hrabiów, baronów i książęce familie. Nie potrafi odnaleźć się wśród lekkoduchów, plotkarzy i miłośników marnotrawienia czasu. Chciałby działać, uczynić coś wartościowego dla ojczyzny, wprowadzać w życie pozytywistyczne hasła. Pomaga biednym (Wysockiemu, Mariannie i Węgiełkowi), tworzy spółkę do handlu ze Wschodem, rozbudowuje sklep, stwarzając nowe miejsca pracy, zatrudnia nawet Żyda (Szlangbauma). Jednakże w jego myślach wciąż pojawia się Izabela, uczucie do niej zaczyna dominować nad wszystkim, co robi.

Wokulski w swym stosunku do Łęckiej zdaje się być zupełnie inną postacią. Jego postępowaniu daleko do racjonalnego. Niemalże w niewolniczy sposób spełnia kolejne kaprysy bohaterki, a każdą doznaną od niej obrazę, każdy nietakt tłumaczy swoją niezdarnością lub niedelikatnością. Zgubny dla głównego bohatera okazuje się zupełny brak wiedzy na temat Łęckiej. Nie jest on świadomy, że arystokratka prowadzi z nim nieuczciwą grę, traktując go jako przynoszącego korzyści adoratora. Mężczyzna widzi jedynie wyidealizowany obraz, który sam stworzył.

Klęska miłosna zupełnie zmienia życie Wokulskiego. Najpierw próbuje on popełnić samobójstwo, później udaje się w nikomu nieznanym kierunku. Jego historia nie zostaje definitywnie zamknięta - uczynić musi to czytelnik.

Główny bohater „Lalki” to dobrze zbudowany mężczyzna o szlachetnych oczach i, co zauważa i krytykuje Łęcka, czerwonych dłoniach. W jego życiu nie istnieją chciwość ani nieuczciwość, chętnie pomaga potrzebującym, a sam żyje skromnie, nie rozumiejąc, dlaczego miałby posiadać więcej, niż potrzebuje. Nadto jest człowiekiem wykształconym, zdeterminowanym i gotowym do poświęceń. Cóż sprawia więc, że nie spełnia swego największego marzenia? Wokulski to idealista. Sensem swego życia czyni niemożliwą do spełnienia miłość. W swym zapatrzeniu w Łęcką nie dostrzega niepokojących sygnałów. Kiedy uświadamia sobie, że panna Izabela nie jest dlań odpowiednią partią, jest już za późno.

Postać Stanisława Wokulskiego od lat rodzi sprzeczne opinie. Mężczyzna, w którym spotkali się romantyk i pozytywista, jest postacią postrzeganą na różne sposoby. Nie można jednak zaprzeczyć temu, iż był to mężczyzna szlachetny i starający się postępować właściwie. Jego świat, w przeciwieństwie do wielu bohaterów „Lalki”, nie ograniczał się do realizacji własnych interesów.