Dlaczego Werter popełnił samobójstwo?

Dlaczego Werter popełnił samobójstwo? Odpowiedź nasuwa się samoistnie - z miłości. Lecz przecież tak wielu ludzi zakochiwało się nieszczęśliwie, a nigdy podobne dramaty nie stawały się ich udziałem. Dlaczego tak mogło być? Bo Werter zakochał się prawdziwie. Jeśli istnieje idealna miłość, to jest to uczucie nieskończone, zdolne przetrwać największe przeciwności. Werter bezgranicznie oddał się Locie, świadomy nieosiągalności spełnienia marzeń. Być może tylko miłość platoniczna potrafi przetrwać wieczność? I w końcu - czyż istnieje wspanialszy wyraz uwielbienia, od oddania życia za miłość?

Dlaczego Werter popełnił samobójstwo? Odpowiedź nasuwa się samoistnie - z miłości. Lecz przecież tak wielu ludzi zakochiwało się nieszczęśliwie, a nigdy podobne dramaty nie stawały się ich udziałem. Dlaczego tak mogło być? Bo Werter zakochał się prawdziwie. Jeśli istnieje idealna miłość, to jest to uczucie nieskończone, zdolne przetrwać największe przeciwności. Werter bezgranicznie oddał się Locie, świadomy nieosiągalności spełnienia marzeń. Być może tylko miłość platoniczna potrafi przetrwać wieczność? I w końcu - czyż istnieje wspanialszy wyraz uwielbienia, od oddania życia za miłość?

Uczucie, które Werter żywił do Loty było niczym rozjątrzona rana. Tylko ona mogła ukrócić jego męki, a jednak - wiedząc, że to nie możliwe, zdecydował się na przeżywanie cierpień w samotności. Paradoksalnie - cierpień, które dawały ukojenie. Jedno wspomnienie było w stanie przezwyciężyć dni męki. Któż z nas, żyjących w tak zindustrializowanym świecie, potrafiłby go zrozumieć? W dzisiejszych czasach historia kochanka - samobójcy kojarzy się z głupotą, choć w głębi duszy każdy z nas pragnąłby przeżyć chociaż namiastkę tego, co on. Czy więc głupota? Czy może nieosiągalna rzeczywistość, którą zabijamy własną ignorancją, tchórzostwem i chłodem?

Nie odważę się stwierdzić, dlaczego Werter popełnił samobójstwo. Nie mam do tego prawa, bo przenigdy nie byłem bliski doświadczenia tego, co on. Werter był niczym przywiązany do kruszejącej skały przepaści. Wydaje mi się, że jego samobójcza śmierć była kwestią czasu. Gdy wewnętrzny ból przekroczył granicę psychicznej wytrzymałości, pozostał jedynie strzał w głowę, albo stryczek. Wybrał rozwiązanie bardziej romantyczne. W jakim celu Werter popełnił samobójstwo? By nauczyć nas, że istnieje coś więcej od namacalnej rzeczywistości, że jedyna siła zdolna przekroczyć granice ludzkiego pojmowania, to właśnie miłość.

Patrząc jednak z drugiej strony można wysnuć zupełnie inną hipotezę dotyczącą śmierci Wertera. Być może ten młody, niedoświadczony mężczyzna utożsamiał poczucie swojego szczęścia jedynie z możliwością obcowania z ukochaną kobietą. Nie potrafił znaleźć szczęścia w sobie, a umysł miał skażony tą jedną myślą - że tylko Lota da mu to czego mu brak. Nawet dzisiaj wiele osób - kobiet i mężczyzn nie potrafi być szczęśliwymi, gdy nie posiadają partnera na stałe. Jest to niewątpliwie wpływ naszej kultury i społeczności, która wmawia ludziom, że osoba “samotna” oznacza kogoś gorszego. Istotna jest wówczas pracą nad swoim charakterem i nie uleganie wpływom innych twierdzących, że należy zakochać się czy szukać partnera za wszelką cenę. Miłości nie można traktować śmiertelnie poważnie, bo to nic innego jak burza hormonów popychająca ku sobie kobietę i mężczyznę. Hormony te najsilniej działają przez pierwsze dwa lata związku i jest to prosty mechanizm mający na celu rozmnażanie oraz przetrwanie gatunku ludzkiego. Jak to mówią: “tego kwiatu jest pół światu”, a jak nie uda się z tą osobą, to zawsze znajdzie się inna. Młodość i brak doświadczenia, jak to było w przypadku Wertera przyczyniła się jednak do tragedii. Uwznioślanie uczucia miłości do rangi czegoś wyższego, za co warto oddać życie może być działaniem mocno przesadzonym. Osoba, której wydaje się, że odczuwa miłość tak naprawdę może być po prostu silnie zauroczona. Jednakże tylko upływ czasu może takiej nieszczęśliwie zakochanej osobie to uświadomić. Czasem warto trochę zaczekać, coś zmienić w swoim życiu, zająć się czymś innym, odpocząć, wyjechać w podróż itp., bo może okazać się, że z perspektywy czasu wszystko wygląda zupełnie inaczej niż wcześniej.