„Szare eminencje zachwytu”

„Szare eminencje zachwytu” • Tytuł wiersza zapowiada jego tematykę. Słowo “eminencja” kojarzy się z powagą i szacunkiem, tak bowiem zwraca się do osób duchownych zajmujących wysokie stanowiska w kościelnej hierarchii (prymasa, biskupa). • Frazeologizm “szara eminencja” oznacza kogoś niepozornego, niezauważalnego, kto jednak odgrywa w danej sprawie dużą rolę i kieruje innymi tak, że oni tego nie zauważają. • W wierszu Białoszewskiego zwrot “szare eminencje” odnosi się do przedmiotów, “bohaterów” utworu – łyżki durszlakowej i pieca kaflowego.

„Szare eminencje zachwytu” • Tytuł wiersza zapowiada jego tematykę. Słowo “eminencja” kojarzy się z powagą i szacunkiem, tak bowiem zwraca się do osób duchownych zajmujących wysokie stanowiska w kościelnej hierarchii (prymasa, biskupa). • Frazeologizm “szara eminencja” oznacza kogoś niepozornego, niezauważalnego, kto jednak odgrywa w danej sprawie dużą rolę i kieruje innymi tak, że oni tego nie zauważają. • W wierszu Białoszewskiego zwrot “szare eminencje” odnosi się do przedmiotów, “bohaterów” utworu – łyżki durszlakowej i pieca kaflowego. Zwrot ten zwraca uwagę na niepozorność i jednocześnie znaczącą rolę tych przedmiotów. Rola ta polega na zachwycaniu podmiotu lirycznego – stąd wyrażenie “eminencje zachwytu”. • Pierwsza zwrotka poświęcona jest łyżce durszlakowej, jednak o tym fakcie dowiaduje się czytelnik dopiero przy końcu. • Podmiot liryczny patrząc na to narzędzie kuchenne przywołuje szereg obrazów. Przyrównuje łyżkę do rozgwieżdżonego nieba i monstrancji. Tłumaczy, że podobna jest do nieba, gdy podniesie się ją do światła. • Druga zwrotka poświęcona jest piecowi kaflowemu. Podmiot liryczny zachwyca się jego pięknem – kaflami, szparami oraz grą świateł na jego powierzchni, gdy oświetla go zachodzące słońce. • Podmiot liryczny zachwyca się widzianymi przez siebie przedmiotami, dostrzega w nich aspekty niezauważalne przez innych. Czyni z nich obiekty swojego zachwytu. • Uwagę zwraca wysoki, patetyczny styl wykorzystany w opisie zwykłej durszlakowej łyżki. Miłosz Białoszewski potrafił nadać przedmiotom codziennego użytku cechy niezwykłości, magiczności, doszukać się piękna w tym, co w powszechnym odczuciu jest prozaiczne, a niekiedy wręcz nieestetyczne. • Środki stylistyczne:

  • apostrofy („Jakże się cieszę, że jesteś niebem i kalejdoskopem”);
  • epitety („piękny”, „siwy”, „srebrny”). • Białoszewski łączy styl wysoki z niskim. • Język celowo staje się nieporadny i ułomny, sprawia wrażenie słownego chaosu i upodabnia się do mowy potocznej. • Mamy tu do czynienia z sakralizacją codzienności, najpotrzebniejszych sprzętów. • W tekście można zaobserwować eksperymenty językowe.