"Anioł Pański" Jean Francois Millet

Obraz przedstawia parę chłopską, która przerwała na chwilę pracę na kartoflisku, aby odmówić w skupieniu wieczorną modlitwę Anioł Pański. Jean Francois Millet w szczególny sposób uświęcał proste sceny chłopskie. Czynił to za pomocą ekspresyjnych pociągnięć pędzla i nieco przesadzonych efektów kolorystycznych. Na obrazie „Kobiety zbierające kłosy”, Millet przedstawił pole oświetlone światłem rozproszonym, światłem które monotonnie oświetla pole, codziennie tak samo, nie zwracając uwagi na dolę człowieka. Cienie nie są wyraźne, a nastrój budowany jest żółtą barwą, kojarzącą się ze zmęczeniem i całodziennym wysiłkiem, ale również ze zbliżającą się porą odpoczynku.

Obraz przedstawia parę chłopską, która przerwała na chwilę pracę na kartoflisku, aby odmówić w skupieniu wieczorną modlitwę Anioł Pański. Jean Francois Millet w szczególny sposób uświęcał proste sceny chłopskie. Czynił to za pomocą ekspresyjnych pociągnięć pędzla i nieco przesadzonych efektów kolorystycznych. Na obrazie „Kobiety zbierające kłosy”, Millet przedstawił pole oświetlone światłem rozproszonym, światłem które monotonnie oświetla pole, codziennie tak samo, nie zwracając uwagi na dolę człowieka. Cienie nie są wyraźne, a nastrój budowany jest żółtą barwą, kojarzącą się ze zmęczeniem i całodziennym wysiłkiem, ale również ze zbliżającą się porą odpoczynku. Światło obrazu podkreśla różnice w bogactwie i jakości życia. Drugi plan przyciąga wzrok jasnością snopów i ludzi w jasnych strojach. Nad wszystkim czuwa niewzruszone słońce. „Anioł Pański” Milleta również pełen jest światła. Jest to światło rozproszone, przebijające się przez warstwę chmur. Nie tworzy zdecydowanych kontrastów i nie pozwala dobrze widzieć szczegółów przedstawionej sceny, ale przecież nie o szczegóły tu chodzi. Dramaturgia jest tu inna, niż na pełnych kontrastów obrazach Caravaggia czy Artemisi Gentileschi i dlatego światło ma inny charakter. Salvadore Dali interpretował ten obraz inaczej - według Dalego, para wieśniaków zamordowała swoje dziecko i przywiozła je taczką na miejsce pochówku (taczka znajduje się z tyłu, za postacią kobiety). Małego trupka zakopano w ziemi i teraz, po pochówku odpoczywają. Kobiecie jest trochę przykro, a mężczyzna już myśli o seksie i niezbyt umiejętnie ukrywa erekcję, przesłaniając ją kapeluszem. Według autorów tego opracowania, rodzaj użytego światła niezbyt korzystnie świadczy o tej alternatywnej, choć z pewnością niezwykle kreatywnej interpretacji obrazu.