Różnorodność kulturowa w organizacji
O znacznej różnorodności kulturowej organizacji możemy mówić, jeśli różnice pomiędzy osobami zatrudnionymi możemy zaobserwować w kilku wymiarach. I tak naprawdę nie wszystkie z tych wymiarów muszą być na pierwszy rzut oka związane z potocznie rozumianą kulturą. Czyli z tradycją, pochodzeniem czy wyznaniem. Źródłami szeroko rozumianej różnorodności w organizacji mogą być więc oczywiście takie czynniki jak język i religia, ale też np. struktura wieku i płci, wygląd zewnętrzny, orientacja seksualna, temperament, stopień niepełnosprawności czy neuroatypowości, marzenia.
O znacznej różnorodności kulturowej organizacji możemy mówić, jeśli różnice pomiędzy osobami zatrudnionymi możemy zaobserwować w kilku wymiarach. I tak naprawdę nie wszystkie z tych wymiarów muszą być na pierwszy rzut oka związane z potocznie rozumianą kulturą. Czyli z tradycją, pochodzeniem czy wyznaniem.
Źródłami szeroko rozumianej różnorodności w organizacji mogą być więc oczywiście takie czynniki jak język i religia, ale też np. struktura wieku i płci, wygląd zewnętrzny, orientacja seksualna, temperament, stopień niepełnosprawności czy neuroatypowości, marzenia.
Na skutek natężenia migracji i coraz większej otwartości organizacji na budowanie różnorodnych zespołów, w każdej z branż obserwujemy osoby, które wnoszą wraz z sobą więcej niż ”tylko” wiedzę i doświadczenie. Tą wartością jest ich unikalne podejście do problemów, relacji, wypoczynku czy samej pracy, które wynika z odmiennego niż nasz kapitału kulturowego i osobistej historii.
Znany profesor zarządzania Ricky W. Griffin definiuje różnorodność kulturową jako współistnienie w grupie, której członkowie różnią się od siebie, między innymi pod względem płci, wieku czy narodowości.
W podobny sposób różnorodność kulturową interpretuje Magdalena Ratajczak, naukowczyni z Uniwersytetu Wrocławskiego, w artykule “Podróż ku międzykulturowości”. Określa ją jako współistnienie na określonej przestrzeni dwu lub większej liczby grup, reprezentujących odmienne:
- systemy wartości,
- wyznania,
- języki,
- tradycje,
- doświadczenia zbiorowe.
Są to oczywiście cechy, które potencjalnie mogą poróżnić i powodować konflikty w grupie. Mogą też łączyć i inspirować.
Zjawisko różnorodności kulturowej można odnieść do organizacji — firm, korporacji, start-upów, fundacji, które w obecnych czasach coraz częściej tworzą ludzie reprezentujący różnorodne tożsamości kulturowe. O znacznej różnorodności kulturowej organizacji możemy mówić, jeśli różnice pomiędzy osobami zatrudnionymi możemy zaobserwować w kilku wymiarach. I tak naprawdę nie wszystkie z tych wymiarów muszą być na pierwszy rzut oka związane z potocznie rozumianą kulturą. Czyli z tradycją, pochodzeniem czy wyznaniem.
Dzisiejszy świat zadziwia. Wydaje się, że nigdy wcześniej w kulturze nie przenikało się aż tyle odległych, różnych, często wręcz obcych tożsamości. Rzeczywistość jednak nie rozpadła się, wręcz przeciwnie. Ludzie potrafią współpracować mimo różnic, a może nawet właśnie z ich pomocą. Tak też wygląda obecnie świat biznesu.