Międzynarodowe uwarunkowania bezpieczeństwa Polski

Międzynarodowe uwarunkowania bezpieczeństwa Polski mają wybitnie geostrategiczny charakter. Wynika to ze ścierania się na obszarze naszego kraju i w naszym bezpośrednim otoczeniu interesów sąsiadujących z nami od wschodu i zachodu potęg militarnych i gospodarczych. Niekorzystne geostrategiczne uwarunkowania bezpieczeństwa Polski pojawiły się na początku XVIII w., gdy w polityce Prus i Rosji ujawniły się przeciwległe kierunki ekspansji terytorialnej i politycznej: w Prusach ku wschodowi, w Rosji ku zachodowi. Polska stała się obszarem krzyżowania się ich imperialnej polityki, a także uzgodnień między nimi, ze szkodą dla naszych interesów.

Międzynarodowe uwarunkowania bezpieczeństwa Polski mają wybitnie geostrategiczny charakter. Wynika to ze ścierania się na obszarze naszego kraju i w naszym bezpośrednim otoczeniu interesów sąsiadujących z nami od wschodu i zachodu potęg militarnych i gospodarczych. Niekorzystne geostrategiczne uwarunkowania bezpieczeństwa Polski pojawiły się na początku XVIII w., gdy w polityce Prus i Rosji ujawniły się przeciwległe kierunki ekspansji terytorialnej i politycznej: w Prusach ku wschodowi, w Rosji ku zachodowi. Polska stała się obszarem krzyżowania się ich imperialnej polityki, a także uzgodnień między nimi, ze szkodą dla naszych interesów. Polskie wojny obronne i powstania niepodległościowe oraz toczone na naszym terytorium wojny rywalizujących ze sobą mocarstw były przyczyną stopniowego wyniszczania kraju i utrudniły jego rozwój gospodarczy. W czasach bardziej współczesnych Prusy i Rosję zastąpiły Niemcy i - od 1917 r. - Rosja Sowiecka. Po II wojnie światowej tradycyjny schemat Polski między Rosją a Niemcami został wzmocniony położeniem na styku dwóch zwalczających się bloków polityczno-wojskowych: Układu Warszawskiego i Sojuszu Atlantyckiego. Ewentualna wojna między nimi uczyniłaby z Polski ponownie państwo frontowe, a właściwie pole bitwy ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z możliwego użycia nowoczesnych środków niszczenia - konwencjonalnych i masowego rażenia.

Pozycję okupacyjnych bądź utrzymujących się w tej strefie wpływów mocarstw umacniały kolejne porządki międzynarodowe: od ustanowionego na kongresie wiedeńskim w 1815 r. Świętego Przymierza po porządek zimnowojenny, zwany niezbyt słusznie jałtańskim, który upadł ostatecznie na przełomie lat 80. i 90., czyli zaledwie kilka lat temu. Międzywojenny ład wersalski, ucieleśniający ideę bezpieczeństwa zbiorowego, którego miała strzec uniwersalna Liga Narodów, okazał się nie dostosowany do realiów międzynarodowych tamtego czasu. Kraje Europy Środkowej - Czechy i Polska - pierwsze legły pod gruzami porządku wersalskiego. Poszczególne łady międzynarodowe utrzymywały i legitymizowały terytorialny podział Polski lub jej podległość mocarstwom, które na naszym obszarze wykonywały „prawo do posiadania swej strefy interesów czy bezpieczeństwa". Nasz kraj byl ofiarą i pełnił rolę zakładnika stabilności kolejnych porządków międzynarodowych. Do końca lat 80. Polska leżała w centrum następujących po sobie globalnych układów równowagi i bezpieczeństwa: takimi były w swych kontekstach historycznych ład kongresu wiedeńskiego, wersalskiego i postzimnowojenny. Status bezpieczeństwa Polski był wyznaczany przez kombinację międzymocarstwowej rywalizacji o strefy wpływów oraz - będącej w dużym stopniu jej pochodną - instytucjonalnej struktury bezpieczeństwa i współpracy międzynarodowej.

Skutki permanentnego braku bezpieczeństwa Polski na przestrzeni ostatnich stuleci przejawiały się w różnoraki sposób; niektóre z nich są i dziś" widoczne gołym okiem.

Po pierwsze, w upadku państwa i wynikającego stąd zagrożenia dla tożsamości a niekiedy wręcz bytu narodowego.

Po drugie, w stratach biologicznych wynikających z wojen i powstań, wywózek ludności w głąb mocarstw okupacyjnych oraz z przybierających nierzadko masowe rozmiary fal emigracyjnych na tle politycznym i ekonomicznym.

Po trzecie, w niesuwerenności państwa, jego ubezwłasnowolnieniu, przedmiotowym charakterze na scenie międzynarodowej, co miało i ma swoje skutki w kulturze politycznej społeczeństwa.

Po czwarte, w eksploatacji ekonomicznej kraju, którego praca i dobra naturalne były wykorzystywane dla wzrostu potęgi i bogactwa sąsiadujących mocarstw.

Po piąte, w degradacji cywilizacyjnej, zwłaszcza w okresie powojennym, gdy położenie w radzieckiej strefie wpływów wiązało się z narzuceniem systemu tzw. realnego socjalizmu w gospodarce, strukturze społecznej i sposobie sprawowania władzy państwowej. W tym okresie nastąpiło drastyczne powiększenie się luki cywilizacyjnej między Polską a Europą Zachodnią. Widoczne jest to obecnie w kontekście naszych starań o wejście do Unii Europejskiej, do której przynależność wiąże się równocześnie z podwyższeniem standardu bezpieczeństwa narodowo-państwowego; barierą oddzielającą nas obecnie od Unii są przede wszystkim standardy cywilizacyjne.

Z powyższego wynika, iż określone, ewoluujące w czasie, geostrategiczne uwarunkowania bezpieczeństwa państwa nie są abstrakcją, lecz pociągają za sobą bardzo poważne skutki dla życia społeczeństwa. Z tego względu polityka bezpieczeństwa każdego państwa jest kształtowana pod silnym wpływem doświadczenia historycznego. Tak jest w przypadku Francji, Węgier czy Finlandii i nie może być inaczej w przypadku Polski.

Z doświadczeń przeszłości wypływa szczególna wrażliwość Polski na kwestie bezpieczeństwa. Z pewnością nie możemy odnieść do siebie prawdy, którą wypowiedział znany francuski historyk, Jacąues Le Goff, „Narody przekonane o swoim mocnym osadzeniu w historii czują się bezpieczniejsze" (Gazeta Wyborcza, 20-21 lipca 1996).

Wprawdzie obecnie, w 1996 r., położenie międzynarodowe Polski jest zupełnie odmienne od tego, które było naszym udziałem w ostatnich stuleciach, łączy jednak w sobie elementy i cechy starego oraz nowego, zarysowującego się zaledwie porządku międzynarodowego. Podstawowe różnice można ująć w kilku punktach:

  1. Można mówić o upadku globalnego porządku międzynarodowego w sensie globalnego systemu równowagi czy bezpieczeństwa; system ONZ nie zastąpił w tym względzie układu bipolarnego, który zanikł wraz z upadkiem ZSRR.
  2. Nastąpił upadek systemu Wschód-Zachód, w jego wymiarze polityczno-strategicznym, ideologicznym i ekonomicznym.
  3. Upadł sztuczny, narzucony konfrontacją między blokiem komunistycznym a demokracjami zachodnimi podział Europy; żelazna kurtyna oddzielała Polskę od jej naturalnego środowiska cywilizacyjnego - od Zachodu.
  4. Upadł wreszcie ZSRR i ustanowiony przezeń system komunistyczny, którego wojskowo-strategicznym wyrazem był Układ Warszawski (1955-1991).

W sensie geostrategicznym znaleźliśmy się w strefie euroatlantyckiej rozciągającej się od Ameryki Północnej przez Europę, aż po azjatycką część Rosji. Jednakże pod względem standardów bezpieczeństwa jest to strefa bardzo niejednorodna. Na zachód od Polski mamy ustrojowo względnie homogeniczną, zwartą i dość hermetyczną grupę państw nadal określaną Zachodem. W dziedzinie bezpieczeństwa Zachód jest spajany sojuszami wielostronnymi - NATO i UZE, których wiarygodność w stosunku do członków oparta jest na podstawie silnej współzależności gospodarczej i głębokich powiązań międzyspołecznych. Poziom i poczucie bezpieczeństwa w tej grupie państw jest najwyższy nie tylko w strefie euroatlantyckiej, lecz w skali globalnej; także ze względu na przywództwo Stanów Zjednoczonych, supermocarstwa o największym potencjale wojskowym i możliwości jego użycia na świecie. Zjednoczone Niemcy przewodzą - ze względu na potencjał i położenie - zintegrowanej Europie Zachodniej. Polska znajduje się w Europie Środkowej, czyli obejmującej kilkanaście państw w strefie od Bałtyku po Adriatyk. Jest to grupa państw, które nie tworzą zorganizowanej całości w żadnym sensie, zwłaszcza w dziedzinie bezpieczeństwa. Są to w większości państwa małe, słabe - część z nich to państwa nowo powstałe - nierzadko niestabilne wewnętrznie, mające często nie uregulowane stosunki z sąsiadami (mniejszości, granice). Mimo znacznych różnic między nimi pod względem rozwojowym, jako tzw. państwa postkomunistyczne znajdują się one w okresie przejściowym zarówno w sensie standardów demokratycznych, jak i gospodarki wolnorynkowej. W większości dążą one do włączenia się w system instytucji zachodnich. I wreszcie, istnieje strefa postradziecka, obejmująca Rosję i inne republiki byłego ZSRR, z wyjątkiem trzech krajów bałtyckich, znajdujących się jednak pod silną presją Rosji. Rosja zachowała status supermocarstwa nuklearnego, lecz niski ogólny poziom rozwoju i potencjału gospodarczego, redukuje ją do rangi mocarstwa regionalnego. Rosja zachowuje kontrolę wojskową i polityczną nad grupą tworzącą Wspólnotę Niepodległych Państw. Elementem zasadniczo nowym w tym obrazie jest pojawienie się państw, które oddzielają teraz Rosję od Polski: Litwy, Białorusi (nawet zintegrowanej z Rosją) oraz Ukrainy. Pojawienie się niepodległej Ukrainy w sposób istotny zmieniło sytuację geostrategiczną w Europie Środkowo-Wschodniej i w szerszym europejskim wymiarze.