Konrad Wallenrod - zdrajca czy bohater?

Zdrajca czy bohater? Te dwa tytuły odnoszące się do człowieka, różnią się od siebie diametralnie. Nie można bowiem być jednym i drugim jednocześnie. Adam Mickiewicz w swojej powieści wykreował bohatera, Konrada Wallenroda w sposób bardzo kontrowersyjny. Opatrzył go mottem z „Księcia” Niccola Machiavellego „Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem”. Czy zrobił to przypadkowo? Nie sądzę. Z jednej strony jest on bohaterem bajronicznym- zbuntowanym samotnikiem przeciw światu i samemu sobie, a z drugiej strony jest to typowy bohater tragiczny, który musi wybierać między zasadami, a patriotyzmem.

Zdrajca czy bohater? Te dwa tytuły odnoszące się do człowieka, różnią się od siebie diametralnie. Nie można bowiem być jednym i drugim jednocześnie. Adam Mickiewicz w swojej powieści wykreował bohatera, Konrada Wallenroda w sposób bardzo kontrowersyjny. Opatrzył go mottem z „Księcia” Niccola Machiavellego „Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem”. Czy zrobił to przypadkowo? Nie sądzę. Z jednej strony jest on bohaterem bajronicznym- zbuntowanym samotnikiem przeciw światu i samemu sobie, a z drugiej strony jest to typowy bohater tragiczny, który musi wybierać między zasadami, a patriotyzmem. Tragizm tej sytuacji polega na tym, że każdy wybór niesie ze sobą negatywne skutki. Odbiór tej postaci nie jest jednoznaczny. Można z góry założyć, że był on zdrajcą. Ale czy słusznie? W mojej rozprawce postaram się rozstrzygnąć czy bohater tytułowej powieści „Konrad Wallenrod” to bohater czy jednak zdrajca.

Argumenty:

  • cel uświęca środki, a warunkiem skuteczności jest stosowanie wszelkich metod, również tych niemoralnych. Bohater staje przed tragicznym wyborem- wie, że misja, której się poświęcił, wymaga od niego dokonywania czynów niegodnych rycerza, takich jak oszustwo czy zdrada.
  • Wallenrod jest wrażliwy, ma świadomość, że postępuje niewłaściwie. Wybór, którego dokonał niszczy go wewnętrznie. Prawdziwy zdrajca nie przyznał by się do takich uczuć, krzywdził by i zdradzał, twierdząc, że to nic złego.
  • Wallenrod stawia dobro i wolność ojczyzny ponad spokój swojej duszy. Postępuje jak bohater. Staje się postacią zasługującą na podziw i szacunek- wallenrodyzm.
  • Wallenrod walczy w słusznej sprawie - o odzyskanie wolności dla ojczyzny, poświęcając siebie, swoja miłość, swoje wartości moralne i etyczne. Skazuje nie tylko siebie na cierpienie, ale i swoja żonę. Człowiek, któremu nie zależało by na ojczyźnie, nigdy nie poświęcił by dla niej miłości. Tylko bohater oddany, jest skłonny postawić swoje życie i miłość dla dobra państwa.

Uważam, że Konrad Wallenrod to bohater. Postać kontrowersyjna, która musiała podejmować wiele trudnych i sprzecznych z własnymi przekonaniami decyzji. Wspomniane przeze mnie na samym początku motto „Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem”, zostało użyte wobec Wallenroda nieprzypadkowo. Mówi ono o tym, że bycie władcą często oznacza robienie rzeczy wbrew własnemu sumieniu, a dla dobra ogółu. Prawdziwych bohaterów poznajemy nie po tym jak zaczynają, czy jakich środków używają do osiągnięcia celu, a po tym jak kończą i ile są w stanie poświęcić dla innych, czy jak Wallenrod dla ojczyzny. Podziwiam go za to, że nie poddał się, nie załamał rąk. Rozważył wszystkie za i przeciw i wybrał to, co przyniosło największe korzyści dla jego ojczyzny. Nie każdy byłby w stanie poświęcić siebie, swoje zasady czy miłość, a Wallenrod to uczynił. Pomimo tego, że nie zawsze zachowywał się w sposób moralny, czy zgodny ze swoimi przekonaniami, w moich oczach jest bohaterem.