Jaki był stosunek ludzi średniowiecza do śmierci? Odpowiedz na podstawie charakterystyki bohaterów "Rozmowy mistrza Polikarpa ze śmiercią". Przywołaj inne średniowieczne utwory literackie.

W średniowieczu przez Europę przeszło wiele epidemii. Publicznie umierały setki osób, śmierć była na porządku dziennym. Znieczuliło to ludzi na upiorne widoki agonii i pośmiertnego rozkładu ciała. Zaczęła się nawet pojawiać niezdrowa fascynacja, zainteresowanie tematem śmierci. W sztuce średniowiecznej bardzo popularny stał się motyw [i]danse macabre[/i], czyli tańca śmierci. W powstających dziełach XIV w. pojawiły się upiorne procesje. Smierć, przedstawiana jako rozkładający się trup albo szkielet ludzki, prowadziła te makabryczne korowody.

W średniowieczu przez Europę przeszło wiele epidemii. Publicznie umierały setki osób, śmierć była na porządku dziennym. Znieczuliło to ludzi na upiorne widoki agonii i pośmiertnego rozkładu ciała. Zaczęła się nawet pojawiać niezdrowa fascynacja, zainteresowanie tematem śmierci. W sztuce średniowiecznej bardzo popularny stał się motyw [i]danse macabre[/i], czyli tańca śmierci. W powstających dziełach XIV w. pojawiły się upiorne procesje. Smierć, przedstawiana jako rozkładający się trup albo szkielet ludzki, prowadziła te makabryczne korowody. Uczestniczyli w nich przedstawiciele wszystkich stanów ówczesnego społeczeństwa. W paradoksalny sposób upiorny taniec czynił śmierć mniej straszną, rzeczą naturalną i nieuchronną dla wszystkich. Innymi popularnymi motywami tej epoki były także [i]momento mori[/i] i [i]ubi sunt[/i], szeroko rozgłaszane przez duchownych z kościelnych ambon. Jednym ze średniowiecznych utworów jest [i]“Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią”[/i]. Ten anonimowy utwór doskonale ukazuje stosunek ludzi tego okresu do śmierci. Jego bohaterami są tytułowi Polikarp i Śmierć. Mistrz chciał spotkać się z Nią i prosił Boga, aby mu na to pozwolił. Wierzył, że jest wystarczająco mądry by przekonać Ją do swoich próśb. Jego fanaberie spełniły się i doszło do tego spotkania. Ukazała mu się w miejscu, w którym by jej się w ogóle nie spodziewał, w kościele. W utworze Polikarp początkowo został ukazany jako człowiek mądry i pobożny. Uznawany był za wielkiego mistrza, lecz także Bóg był dla niego ważny. Pycha Polikarpa pozwoliła mu wierzyć w jego wielkość, chciał stanąć ze śmiercią twarzą w twarz. Uważał, że dzięki biegłości w mowie i darom możliwa będzie ucieczka przed Śmiercią. Jednak jego pycha okazała się jego porażką. W Jej obliczu stał się strachliwy, bał się Śmierci, która igrała sobie z nim. Przy Niej był głupcem. Cała jego mądrość okazała się bezwartościowa. Zadawał jej głupie pytania, bał się nawet podnieść głowę. Autor zastosował, typową dla średniowiecza, personifikację Śmierci. Przedstawiona została w postaci rozkładającego się ludzkiego ciała. Śmierć chełpi się swoimi przewagami nad Polikarpem, wyliczając tych, którzy zginęli z Jej ręki. Ukazana została potęga śmierci, która nikomu nie podlega i ma władzę nad wszystkimi. Nikt przed nią nie ucieknie, niezależnie od stanu, majątku czy pochodzenia. Jest to istotą jej potęgi. Śmierć okazuje pogardę wobec Polikarpa i innych ludzi, nie przekonują jej nawet usilne prośby. [i]“Rozmowa…”[/i] jest przykładem groteski. Autor umiejętnie zderza przerażający opis śmierci ze składnikami komicznymi. Takie połaczenie sprawia, że utwór bawi. W ten sposób autor pomagał oswoić się z nieuchronnością śmierci i zmniejszał lęk przed nią. Jednocześnie także przypomina o jej potędze i wyraża fascynację ludzi średniowiecza motywem przemijania. Utwór pełnił funkcję dydaktyczną i kulturową. W średniowieczu szeroko wykorzystywany był motyw tańca śmierci. Posłużył się nim również Hans Holbein w cyklu swoich drzeworytów. Bohaterami poszczególnych rycin są m.in. opat, lekarz, starzec. W każdej z nich przewodniczką jest śmierć. Mnich zajęty sprawami doczesnego świata z przerażeniem dostrzega, że ciągnie go za sobą i nie zważa na jeo protesty. Z lekarzem dobiła zaś targu o życie biednego pacjenta, daje się jej przekupić. Starcowi podaje pomocną dłoń i prowadzi prosto do grobu. W każdej sytuacji śmierć zaskakuje, przychodzi w najmniej spodziewanym momencie. Ryciny te miały charakter dydaktyczny. Przypominały, że człowiek nie ma władzy nad śmiercią i nie powinniśmy o niej zapominać. Słynnym śreniowiecznym dziełem jest także [i]“Pieśń o Rolandzie”[/i]. Jedną ze scen tego utworu jest śmierć bohatera. Została tam uważana sztuka rycerskiego umierania. Roland nawet w chwili śmierci dbał o swoją rycerską sławę i odpowiednio przygotowywał się do tej chwili. Ułożył się w odpowiedniej pozycji,, by nikt nie podejrzewał go o hańbę. Pamiętał także o Bogu i przekazuje mu na znak czci rękawicę oraz modlił się gorliwie. Chwalebna śmierć była dopełnieniem jego zacnego żywota. w tym okresie słynnym motywem był także [i]ubi sunt?[/i], czyli gdzie oni są?. Ludzie rozmyślali nad śmiercią i jej żniwami i zadawali pytania gdzie są ludzie, którzy zapisali się na kartach historii świata. Twórcy śreniowieczni także rozważali te aspekty. Jednym z nich był Francois Villon w [i]“Wielkim testamencie”[/i]. Autor przestawił w tym dziele “panie minionego czasu”, m.in.: Florę, Tais, Echo. Były to słynne damy, które pozostawiły swój ślad w historii. Poprzez refren [cytat]“Ach te niegdysiejsze śniegi!”[/cytat] twórca przekazuje główne przesłanie swojego utworu. Ubolewa nad nieuchronnością przemijania i uświadamia, że każdy kiedyś odejdzie , nawet wielcy tego świata. [i]“Rozmowa mistrze Polikarpa ze Śmiercią”[/i] oraz inne przywołane przeze mnie dzieła posiadają wiele wspólnych cech. Ich podstawową funkcją jest posiadanie charakteru dydaktycznego. Wszechobecny jest także motyw tańca śmierci i momento mori, czyli pamiętaj o śmierci. Charakteryzuje je także teocentryzm, czyli skupienie się wokół Boga,który był w centrum życia człowieka średniowiecznego. Bogata symbolika uatrakcyjniała te dzieła, tworzyła te treści ciekawymi, a nawet fascynującymi. Utwory te miały oswajać ludzi ze śmiercią, przygotowywały ich do tego nieuniknionego aktu. Skupiały się także nad najważniejszych kwestiach tego okresu. Kreowane wzorce osobowości pokazywały sposób życia, który dążył do szczęśliwego żywota pozaziemskiego. Dzięki temu społeczeństwo średniowiecza miało pozytywny stosunek do śmierci. Uważali ją za naturalną kolej rzeczy, wręcz fascynowali się nią. Wierzyli, że jest to początek nowego, lepszego życia, blisko Boga i Jego doskonałości.