Jan Jurkowski, Tragedyja o polskim Scylurusie,
Jan Jurkowski, Tragedyja o polskim Scylurusie, [w:] Dranaty staropolskie. Antologia, oprac. Julian Lewański, przypisy Janina Majerowej, t. 3, Warszawa 1961. I. część: Komedia sowizdrzalska. str. 71-113. Tragedyja o polskim Scilurusie i Trzech synach koronnych Ojczyzny Polskiej, Żołnierzu, Rozkoś-niku i Filozofie, których imię Herkules, Parys, Dyjogenes, złożona przez Jana Jurkowskiego Pilz-[neńskiego] Bak[ałarza] w Krakowie, w drukarni Mikołaja Szarffenberga Roku Pańskiego 1604 r. Na herb jaśnie wielmożnych ich miłości panów a panów na Tęczynie: alegorie cnoty (z toporem), męstwa (Mars – Orły)… „Chcę tu zhydzić zbytecznym rozkosz, a zaś cnotę/ Zalecić nieśmiertelną przez przykrą robo-tę”.
Jan Jurkowski, Tragedyja o polskim Scylurusie, [w:] Dranaty staropolskie. Antologia, oprac. Julian Lewański, przypisy Janina Majerowej, t. 3, Warszawa 1961.
I. część: Komedia sowizdrzalska. str. 71-113. Tragedyja o polskim Scilurusie i Trzech synach koronnych Ojczyzny Polskiej, Żołnierzu, Rozkoś-niku i Filozofie, których imię Herkules, Parys, Dyjogenes, złożona przez Jana Jurkowskiego Pilz-[neńskiego] Bak[ałarza] w Krakowie, w drukarni Mikołaja Szarffenberga Roku Pańskiego 1604 r.
- Na herb jaśnie wielmożnych ich miłości panów a panów na Tęczynie:
- alegorie cnoty (z toporem), męstwa (Mars – Orły)…
- „Chcę tu zhydzić zbytecznym rozkosz, a zaś cnotę/ Zalecić nieśmiertelną przez przykrą robo-tę”.
Imiona osób i wykład: prolog, Scylurus i jego synowie: Herkules („Żołnierstwo”), Parys („Zby-teczniki”) i Dyjogenes (Filozof – „Mędrce wymowne abo księżą”), Śmierć, Anioł, trzy diabły, panie, boginie, aktorzy intermediów…
Prolog:
- „My wam tu pozornie trój stan objaśnimy/ W trzech synach”.
- „tu rzecz i trzech synów uważcie sposoby”.
- „Nie wadzi w rzecz poważną krotofilę wplatać/ I myśl troskami złomną z weselem pobratać”.
- Scylurus prosi synów o relacje z ich czynów: Herkules – wojny z Turkami (Scylurus: „Za róża-ne miej te blizny,/ Coś dla miłej zniósł ojczyzny”), Parys – zagraniczne podróże (herezje) i Dy-jogenes – nauka i opanowanie namiętności (Scylurus: „Tak w pieszczocie złości wszelkie,/ W miękkim życiu zguby wielkie”).
- Scylurus przykazuje synom żyć w zgodzie po jego śmierci, każdemu daje rady na przyszłość.
- Śmierć: „Pan z nędznikiem, król z kmieciem znaj tę kosę groźną”, „Discite omnes mori ”.
- Scylurus próbuje ją przekupić („Dam ci przednią jednę wioskę”).
- o jego duszę rywalizują Dyjabeł i Anioł: „Pódź ty miedzy krole”.
- Intermedium:
- „Matys z Ktosiem idą z stypy”.
- język potoczny, sowizdrzalskie „bzdandarzowie ”.
- Druga część:
- Herkules „we lwie albo w lamparcie”: „Co mam czynić dziś, nie wiem, po ojcowski śmierci”.
- wybór pomiędzy Rozkoszą („A gdy ty, dziecię miłe, za mną pójdziesz wszędy,/ Nie dojdą cie te wielkie i straszliwe błędy”, zapewnienie wiecznego szczęścia) a Cnotą (o zdradliwej Roz-koszy „zbądź Rozkoszy chutnie,/ Boć dziś swój zdrój cukruje, jutroć szyję utnie”, o potrzebie walki za ojczyznę), Herkules: „Idę za tobą, Cnoto!”, Rozkosz: „Nie dbam nic o to; przyjdzie, przyjdzie mój czas taki,/ Gdy ja zwabię twą bracią w przyprawne przysmaki”.
- Sława o Herkulesie: „wszystko ma cny Herkules, iż został przy Cnocie/ Nie gnusny, nie leni-wy, czcę go w swej robocie”, mężny, pracowity, waleczny.
- Trzecia część:
- Parys Polski „ma być po włosku albo po niemiecku, z cytarą”: „Po ojcowskim pogrzebie co dziś mam uważać?”
- wybór pomiędzy Juno Bogatą („Twój, chcesz li, dom ubogacę”), Pallas Mądrą („Dam niezgub-ny, dam dar wieczny,/ Od ognia i wód bezpieczny./ Rozum, dowcip i naukę,/ I rycerską z mę-stwem sztukę”) a Wenus Rozkoszną („Ja ucieszę twe źrenice”).
- Parys boi się gniewu dwóch odtrąconych bogiń, ostatecznie jabłko daruje Wenus.
- Wielki Chwat prowadzi Parysa do Heleny.
- Sława o Parysie: „Stąd rozkośnik lubieżny, Parys, barzo głupi/ Oszukał sie w rozsądku na swej marny kupi,/ Że sie oddał Wenerze i rozkoszy sprosny,/ Sromotnie i zelżywie skończy wiek żałosny”.
- Parys przybywa z Heleną, zabijają go żołnierze, jego duszę porywają diabły: „Dobrzeć będzie w piekle/ Przy gotowym cieple”.
- Intermedium:
- Orczykowski wychodzi z domu w odświętnym stroju (eleganckiego nie ignorują), on i jego Żo-na szukają pedagoga dla ich dziesięciorga dzieci (Woś, Staś, Zyś, Grzaś, Krzyś, Paś, Pieś, Maurycy, Filip i Tomek).
- Student proponuje swoje usługi, tanio.
- Student mówi o wartości wiedzy i nauki.
- Czwarta część:
- monolog Dyjogenesa: „Dziwny świat, lud dziwniejszy w swym głupim rozumie”, ze świecą szuka „człeka w cnocie białego, każdy się ubrukał”, „Droższe złoto niż mądrość, pochlebca niż muzy”, „Po łacinie jest mądrym, a polsku błaznem”, „Już dzisiejszy Sarmate tak różni od dawnych”, „Tchórze chodzą w sobolach”.
- Aleksander „król baczny”: spełni każde życzenie Dyjogenesa.
- Filozof: „Odstąp od słońca, nie bierz, co dać nie w twej mocy,/ U ciebie nic nie pragną syte moje oczy”, wzgarda świata i bogactwa.
- Kolaks: „Błazen to jakiś, królu najaśniejszy”.
- Aleksander: wolałby być ubogim Dyjogenesem.
- Sława o Dyjogenesie: „Prawdę mówił, był w cnocie wymowny, uczony,/ Życzliwy swej ojczyź-nie, mnie stąd ulubiony”.
- Epilog:
- „Zamknijmy już te źródła, dzisia o tym dosyć”, portret trzech postaw.
- „Łaskę tym wizerunkom pokażcie, prosimy,/ A my ją szczodrobliwą dzięką nagrodzimy”.
II. część: Intermedia plebejskie. III. część: Intermedia teatru mieszczańskiego. IV. przypisy.