
Ignacy Krasicki, Satyry cz. I
Ignacy Krasicki, Satyry cz. I, [w:] tenże, Satyry i listy, oprac. Zbigniew Goliński, wstęp Józef Tomasz Pokrzywniak, wyd. 2 zm., BN I 169, 1958. WSTĘP I. „Bez cudzej szkody”. satyry cz. I – 1779 r. bez nazwisk (zgodnie z Naruszewiczem i Dmochowskim) kierowany motywacjami etycznymi, doktryna specyficzna dla Polski. utożsamiał satyrę (walczy z ogólnymi zachowaniami) z paszkwilem (wymierzony w zachowania konkretne) – z punktu widzenia etyki nie ma różnicy między nimi (jest tylko etetyczna).
Ignacy Krasicki, Satyry cz. I, [w:] tenże, Satyry i listy, oprac. Zbigniew Goliński, wstęp Józef Tomasz Pokrzywniak, wyd. 2 zm., BN I 169, 1958.
WSTĘP I. „Bez cudzej szkody”.
- satyry cz. I – 1779 r.
- bez nazwisk (zgodnie z Naruszewiczem i Dmochowskim) kierowany motywacjami etycznymi, doktryna specyficzna dla Polski.
- utożsamiał satyrę (walczy z ogólnymi zachowaniami) z paszkwilem (wymierzony w zachowania konkretne) – z punktu widzenia etyki nie ma różnicy między nimi (jest tylko etetyczna). II. „Podściwość, pobożność, i z cnotą”.
- pokazuje negatywy – łajdactwa, oszustwa a na końcu – morał (niewspółmierne).
- odwołania do szlacheckich norm moralnych.
- nie poucza jak biskup, ale świadomie używa pierwszej osoby liczby mnogiej („my”, „bracia”), mówi o sobie, że jest wieśniakiem.
- utożsamienie autora z szerokim gronem czytelników.
- przejaw akceptacji systemu wartości szlachty.
- strategia dydaktyzmu:
- przede wszystkim zaaprobował to, co dobre (poczciwość, pobożność, cnotę).
- miał zrozumienie dla wad ludzkich, pokorę wobec innych, poczucie wspólnoty. III. „Wiersze w rodzaju satyry”, czyli „listy poetyckie”.
- poetyckie listy – 1784 r.
- wszystkie listy – 1802 r. (po śmierci).
- zbieżność satyry i listu – 13-zgłoskowiec, ale list jest do konkretnego adresata – ton rozmowy, morały podobne.
- liczne analogie między tymi satyrami i listami.
- listy pogłębiają niektóre problemy satyr, np. osąd „szlacheckiego gminu” – potępienie konserwatyzmu. IV. „Broń żartu dowcipnego”. Artyzm satyr i listów.
- Dmochowski: o stylu Krasickiego „jasny, płynny i naturalny”.
- Kleiner: geometryczna, regularna składnia.
- ironia – sposób budowania artyzmu satyr, np. „Złość ukryta i jawna”, „Życie dworskie”.
- różne style: m.in. potoczny (porzekadło, codzienne związki frazeologiczne, dialogi). V. Satyryczne arcydzieła i utwory gorsze”.
- Dawid Hopensztand dowodził, że Krasicki wraz z satyrami wkraczał w fazę kryzysu.
- Wacław Borowy i Kleiner dostrzegają w satyrach najlepsze: „Pijaństwo” i „Żona modna”.
- Krasicki chciał pouczać, ale był autorem skandalicznej „Monachomachii”, jego szybka kariera budziła zawiść, dwuznaczna postawa w czasie konfederacji barskiej, miał względy u pruskie-go władcy, Fryderyka po rozbiorze.
- czytelnicy nieufni.
- „Świat zepsuty” – przemowa do ówczesnych czytelników – każdy szlachcic czuł się obrońcą ojczyzny. VI. „Wiele jest pisarzów w tym rodzaju”. Krasicki wśród konwencyj gatunku. (rozdział jest skrótem artykułu z Pamiętnika Literackiego „Satyra prawdę mówi”).
- „Satyra prawdę mówi” – oświadczenie na początku pierwszego utworu, „Do króla”, jest efektem oburzenia na demoralizację.
- liczne opinie badaczy, np. Grzędzielskiej, Libery, Kostkiewiczowej, Chrzanowskiego, Wołoszyńskiego, Brodzińskiego…
- dlaczego przestawano pisać satyry?
- utrata niepodległości – odsunęły się wewnętrzne problemy.
- realizm opanował wszystkie dziedziny poezji.
- była umiarkowana, nie krytykowała podstaw ustrojowych w Polsce.
- wyczerpały się jej możliwości artystyczne.
- co doprowadziło do zepsucia świata?
- „zysk serca opanował”.
- przekonanie, że dawniej było o wiele lepiej (ważne dla satyryków).
- w każdym czasie, każdy satyryk podkreślał stereotypy:
- „wady sięgnęły szczytu”.
- z przyczyny żądzy zysku, obce wzory.
- dawne czasy to był „złoty wiek”.
- „Satyrę uczynia gatunkiem niemożliwym romantyczna koncepcja poety i romantyczne rozumienie zadań poezji”.
- „Świat zepsuty” – satyra programowa dla pierwszego cyklu.
- „Pochwała wieku” – satyra programowa dla drugiego cyklu.
TEKST I. część.
- Do króla – „Satyra prawdę mówi”, „Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka”, zarzuty wobec króla – brak królewskiej krwi, Polak, 30 lat, zajmuje sie kulturą, uczony, dobry i łagodny.
- Świat zepsuty – krytyka rozwodów, „Wszędzie nierząd, rozpusta, występki szkaradne”, duchy przodków by Polaków nie poznały, nierząd ich zniszczył, burza i okręt, „A choć bezpieczniej okręt opuścić i płynąć,/ Poczciwiej być w okręcie, ocalić lub zginąć”.
- Złość ukryta i jawna – wielka liczba filutów-fircyków, „każdy wiek miał łotrów”, „Nie złoto szczęście czyni”, „a jąwszy się pracy,/ … będą szczęśliwi Polacy”.
- Szczęśliwość filutów – „jak zapłaci, tak chwali lub gani”.
- Marnotrawstwo – Wojciech stracił cały dobytek i przyjaciół.
- Oszczędność – wielki pan-lichwiarz, bogaty, bo żył skromnie i pracował.
- Pijaństwo – wczorajsi biesiadnicy narzekają na kaca, popijawa przerodziła się w kłótnię, kry-tyka alkoholu, znów się nim raczą.
- Przestroga młodemu – do Jana, zalecona ostrożność, oszuści, marnotrawcy, amanci, nieprawa mądrość.
- Żona modna – spisana intercyza (5 punktów, każdy nieprzychylny panu młodemu, 5. dopuszcza rozwód), kaprysy małżonki: kareta, kucharz, stangret, dom, ogród; goście, remont i ucie-czka do miasta.
- Życie dworskie – starszy, dworak Joachim, „Piotr kradł, więc Piotr złodziej” to bardzo niegrzeczne, lepiej użyć słowa „pożyczył”, wreszcie „Piotr kradł, dobrze zrobił”, plotki, pochlebstwa, szczęśliwa wieś, „Lepsze małe, lecz pewne, wieśniackie korzyści”.
- Pan niewart sługi – dobrzy panowie i sługa panem (chłop, „ale że bogaty/ Maciej szlachcic”), Marcin bity sługa, „Służy wiernie, kto kocha”.
- Gracz – opis hazardu, gracz woli zapłacić dług niż wspomóc sieroty.
- Palinodia – odwołanie zarzutów, po co satyry? „Świat poprawiać – zuchwałe rzemiosło”, od-wołanie krytyki „boś pochwały godny”.