Romantyk i kobiety

Kordian bohater dramatu Juliusza Słowackiego. Poznajemy go jako piętnastoletniego chłopca, przepełnionego marzeniami, pragnieniami dokonania czegoś wielkiego, wspaniałego i znaczącego. Przedwcześnie dojrzały rozumiał i obejmował myślą więcej niż by tego sam chciał. Był słaby psychicznie. Już jako młody człowiek nie widział sensu swojego życia, przeżywał rozterki duchowe: „otom ja sam jak drzewo zwarzone od kiści / sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści”. Nieszczęśliwa miłość do dużo starszej kobiety doprowadziła go wreszcie do myśli o samobójstwie.

Kordian bohater dramatu Juliusza Słowackiego. Poznajemy go jako piętnastoletniego chłopca, przepełnionego marzeniami, pragnieniami dokonania czegoś wielkiego, wspaniałego i znaczącego. Przedwcześnie dojrzały rozumiał i obejmował myślą więcej niż by tego sam chciał. Był słaby psychicznie. Już jako młody człowiek nie widział sensu swojego życia, przeżywał rozterki duchowe: „otom ja sam jak drzewo zwarzone od kiści / sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści”. Nieszczęśliwa miłość do dużo starszej kobiety doprowadziła go wreszcie do myśli o samobójstwie. Uważał, że skoro nie stać go na czyny na miarę swoich ambicji, skoro jego miłość jest nieodwzajemniona – nie ma, po co żyć. Niedoszły samobójca zdecydował się odbyć podróż po Europie. W jej trakcie odwiedzając siedliska obłudy i niejednokrotnie spotykając ludzi nieuczciwych i pełnych zakłamania, Kordian stracił dużą część swojego młodzieńczego idealizmu. W efekcie zrodził się w nim bunt, który spowodował myśli o walce dla ojczyzny. Postanowił poprowadzić naród przeciwko wrogowi. Celem jego życia stało się zabicie cara, który jego zdaniem był odpowiedzialny za cierpienia ukochanego narodu. Uwierzył, że ten czyn będzie zbawienny dla ojczyzny. Wiedział jednak, że zabijając cara popełni śmiertelny grzech królobójstwa, a taki czyn nie mieści się w kodeksie rycerskim. Znów obserwujemy niezdecydowanie i zmienność poglądów Kordiana.