Zbigniew Herbert - Hakeldama

Wiersz „Hakeldama” został zamieszczony przez Zbigniewa Herberta w jego tomiku poetyckim „Pan Cogito” w 1974r. Tytuł z aramejskiego znaczy „Pole Krwi”. Jest to jedno z miejsc w Jerozolimie znanych ze starożytności i istniejących do dzisiaj. Zostało zakupione za pieniądze otrzymane przez Judasza Iskariotę za zdradzenie miejsca, w którym później pojmano Jezusa Chrystusa. Judasz, uświadamiając sobie zdradę jakiej dopuścił się na Jezusie, wrócił do arcykapłanów i zwrócił im otrzymane od nich trzydzieści srebrników.

Wiersz „Hakeldama” został zamieszczony przez Zbigniewa Herberta w jego tomiku poetyckim „Pan Cogito” w 1974r. Tytuł z aramejskiego znaczy „Pole Krwi”. Jest to jedno z miejsc w Jerozolimie znanych ze starożytności i istniejących do dzisiaj. Zostało zakupione za pieniądze otrzymane przez Judasza Iskariotę za zdradzenie miejsca, w którym później pojmano Jezusa Chrystusa. Judasz, uświadamiając sobie zdradę jakiej dopuścił się na Jezusie, wrócił do arcykapłanów i zwrócił im otrzymane od nich trzydzieści srebrników. Sam, zaraz po tym, popełnił samobójstwo. Zostawił kapłanów z nie lada problem. Co bowiem można uczynić z pieniędzmi, które posłużyły do tak nikczemnego celu? Z jednej strony, trzydzieści srebrników to duża kwota i na pewno znalazłaby swoje przeznaczenie. Z drugiej jednak, są one splamione krwią niewinnego człowieka - o czym doskonale wiedzą.

Pieniądze zostały wydane wcześniej, co zostało odnotowane w skarbcu. Jednak nieoczekiwanie wróciły. Dało to powód kronikarzom, aby zapisać ten fakt i przekazać przyszłym pokoleniom.

Świadomość tego, że srebrniki zostały wcześniej użyte jako zapłata za bezcenne życie człowieka paraliżuje kapłanów. Wiedzą, że muszą coś z nimi zrobić. Wykluczają zwrot ich do skarbca, bo obawiają się, że fatum jakie na nich spoczywa może przejść na pozostałe srebrniki. Boją się również, zakupić za nie świecznika do świątyni czy rozdać ubogim. Dopiero po dłuższej naradzie decydują się nabyć pole garncarza (nazywane tak z powodu dużej ilości gliny)1. Chcą założyć na nim cmentarz dla pielgrzymów, aby wyrównać niejako rachunek ze śmiercią.

Wydaje się, że „wyjście to było taktowne”. Autor zostawia nas jednak z pytaniem: „.. dlaczego więc huczy przez stulecia nazwa tego miejsca hakeldama hakeldama to jest pole krwi”. Próbując odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy jeszcze raz przyjrzeć się ile zła przysporzyły te srebrniki. Judasz wydał niewinnego człowieka, Jezusa, który został ukrzyżowany. On sam powiesił się, bo nie mógł wytrzymać ciężaru jaki spoczywał na jego sumieniu.

Dwóch niewinnych ludzi straciło życie. Srebrniki zostały splamione ich krwią. Taki nieczysty uczynek jakiego dopuścili się kapłani powinien zostać napiętnowany i przetrwać, jako przykład do czego prowadzi „handlowanie ze śmiercią”.